U nas wczoraj było super, słoneczko najbardziej świeciło o 17 i mąż zrobił dzieciom niespodziankę bo wrócił wcześnie z pracy i zabrał nas do krainy zabaw- Lekbus. Było super. Wyszaleliśmy się tam wszyscy
A najlepsze że tam jest takie sztuczne lodowisko z silikonu i z Madzią poszłyśmy sobie pojeździć no i tyle mogę powiedzieć że do tanca na lodzie to się nie nadaję
Jak już będę w Polsce to wam wkleję tą moją jazdę na pupie;-)


