reklama
Magdalenkakol trzymamy kciuki żeby się wszystko poukładało.
Marta to Ty póxno niesiesz dokumenty do zusu...do kiedy masz te 182 dni?bo ja mam do 5 maja..i dzisiaj dostałąm decyzję, że przyznali mi rehabilitacyjny na 2 miesiące ot...dziwniw..bo przecież potrzebny mi miesiąc bo potem macierzyński a nie ...dobrze, bo jak urodze po terminie. Tak czy siak najważniejsze że dostałam i nie będę bez kasy..ale wizja wychowawczego bezpłatnego tez mnie trochę dołuje...no nic damy radę!
Marta to Ty póxno niesiesz dokumenty do zusu...do kiedy masz te 182 dni?bo ja mam do 5 maja..i dzisiaj dostałąm decyzję, że przyznali mi rehabilitacyjny na 2 miesiące ot...dziwniw..bo przecież potrzebny mi miesiąc bo potem macierzyński a nie ...dobrze, bo jak urodze po terminie. Tak czy siak najważniejsze że dostałam i nie będę bez kasy..ale wizja wychowawczego bezpłatnego tez mnie trochę dołuje...no nic damy radę!
magdalenkakol, spokojniutko sobie wypoczywaj!
Aniaw23 czytaj, czytaj, masz trochę zaległości...;-)
u mnie rano cudowna pogoda, 2 godziny się byczyłam na balkonie, a teraz już coraz pochmurniej i wraz ze słońcem humor mi jakoś pryska... NIby nic takiego, tylko czasem mnie tak nachodzi, że przecież teraz powinnam się zawodowo realizować, pracować dniem i nocą, a ja się zdecydowałam na maleństwo, że trzeba było jeszce poczekać....
Eee taka jestem marudna dziś, poczytam BB to mi przejdzie!
Aniaw23 czytaj, czytaj, masz trochę zaległości...;-)
u mnie rano cudowna pogoda, 2 godziny się byczyłam na balkonie, a teraz już coraz pochmurniej i wraz ze słońcem humor mi jakoś pryska... NIby nic takiego, tylko czasem mnie tak nachodzi, że przecież teraz powinnam się zawodowo realizować, pracować dniem i nocą, a ja się zdecydowałam na maleństwo, że trzeba było jeszce poczekać....

Eee taka jestem marudna dziś, poczytam BB to mi przejdzie!

Magdziarka, Joasia gratuluję 32 tyg!
U mnie pogoda była ładna do 13 a później naszły chmury i spadł deszcz. Miałam myć okno w pokoju małego ale mi się odechciało przez tę pogodę.
Z moim M też już powoli wracamy do normy, wczoraj jeszcze marudził jak poprosiłam o przestawienie mebli w pokoiku Jasia a on burczał pod nosem że jeszcze ze 30 razy będzie tam przemeblowanie
Niestety musiałam je zrobić bo mama poinformowała mnie o przebiegającej żyle wodnej i to tam gdzie było łóżeczko więc musiałam je przestawic a tym samym resztę mebli żeby grało
Wy mnie zrozumienie ale Ci faceci
nie wiem gdzie oni mają głowy,, ja się o wszystko martwię, a mój M albo jutro albo pojutrze jakoś będzie tak lajcikowo sama już nie mam sił jak mu tłumaczyć ale lepiej powiedzieć to moze dotrze

U mnie pogoda była ładna do 13 a później naszły chmury i spadł deszcz. Miałam myć okno w pokoju małego ale mi się odechciało przez tę pogodę.
Z moim M też już powoli wracamy do normy, wczoraj jeszcze marudził jak poprosiłam o przestawienie mebli w pokoiku Jasia a on burczał pod nosem że jeszcze ze 30 razy będzie tam przemeblowanie


Wy mnie zrozumienie ale Ci faceci


mata-kow
mama do kwadratu :)
Magdziarka fajna dokumentacja, a brzuszek rzeczywiście rośnie jak na drożdżach :-)

reklama
Podziel się: