reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Wczoraj o 13:10 Minka urodziła Gabrysię :-)
Mała dostała 10 pkt, ważyła 3420g i mierzyła 59cm.
Jest śliczna i podobna do Wiki :tak:
 
reklama
Gratulacje dla Minki!!!!

Agast, Beatko trzymam kciuki za Wasze staranka.
Czyli tylko ja zostanę z jednym dzieckiem i nie starająca się. :szok:

Mag brawa dla Lilianki!
Wiele bym dała za taką teściową :tak:

Szybciutko napiszę co u nas.
Szymek zaliczył debiut w przedszkolu i pochodził całe 2 dni bo wczoraj przyplątał mu się mega katar :-(
Nie mieliśmy żadnych problemów z adaptacją, już pierwszego dnia dostał uśmiechniętą buźkę za uśmiech i ładną zabawę, w ogóle nie płakał i nie tęsknił, ponoć wszystko pięknie zjadł poza gotowaną marchewką. ;-)
Szok w domu zawsze marudzi nad jedzeniem.

Zmykam bo mam marudę w domu. Buziaki.
 
Minko gratulacje:) Gabrysiu witaj na świecie:-)

Evik wypoczywaj:) Chyba dobrze, ze mąż Cię wyręcza, mniej stresu dla Ciebie a Janek pewnie niedługo sie przekona jak fajnie bawić sie z dziećmi. Szkoda, ze Panie za miekkie przy tym pierwszym razie. Zupełnie jakby szły na łatwiznę. Ja do tej pory podziwiam panie ze złobka Igusiowego. Zwłaszcza jedna była niemożliwie pozytywna. W zasadzie to ona doradzała co robić żeby rozstania były łatwiejsze. To ona mnie pogoniła, żeby nie przedłużac rozstań. Jak Iguś miał gorszy dzień to brała go na ręce ale żeby nie było dramatycznego rozrywania to odwracałam Igorka jego pleckami do siebie i ona go brała w objęcia i zaraz czyms zajmowała. Nie byłam na poczatku przekonana. I jeszcze podsłuchiwałam pod drzwiami czy aby na pewno jest ok. I faktycznie mijało jakies 5 miniut i Igo był sprzedany. Moze warto spróbować coś z tego. Trzymam za Was kciuki.

Szkrabiku miło Cię "widzieć" po latach. Natanek typowy 2 latek;) Fajnie, ze sobie tak radzisz. Zawsze to podziwiałam u Ciebie. A jak nereczki Natana. Jesteście już po zabiegach. Jak możesz napisz.

Rita brawa dla Wojtusia, no i dla małej tancereczki. Duma z dzieci to jest to co uskrzydla. Tak więc pękaj z dumy moja droga. Współczuję remontu nieplanowanego i co gorsza kosztownego:(
A co do wyników, pewnie tak jest jak piszesz, niedobory moga mieć i zdrowe dzieci. Tyle, ze jak jest wszystko ok to się nie sprawdza. Ale i przy sprawdzaniu i tak niewiele sie robi. Chyba, ze sie mylę i tym razem ktos coś nam zaleci, co pomoze wyrównać te róznice. Przekonam sie wkrótce, bo 9/09 maszerujemy do poradni chorób metabolicznych z tymi wszystkimi wynikami stare + nowe. Czekalismy raptem 7 miesiecy na wizytę. Co prawda nie próznowałam próbowałam prywatnie ale nic z kolejnych badań nie wynikło. W ogóle nic nie wynika ale też nie zmiania sie na lepsze. Generalnie dojrzewam do mysli, ze Igo bez wspomagania nie urośnie. Tak zaczynam na to patrzeć, bo nie ma zmiany, ze rosnie choc odrobinke szybciej, choćby 1 cm na rok więcej. Róznica będzie sie tylko coraz mocniej uwidaczniać. Uprzedzano mnie, ze wyniki na wyrzut hormonu wzrostu mogą się pogorszyć i chyba sie tego spodziewam. Patrzę tak jeszcze na dzieci, które miały różne problemy i one przerastają Igora. Nadia też już większa on niego. Trudno chyba liczyc na cud jakiś.
A z innych spraw. Foty jakies zapodasz, na mailika moze? Mhm?

Easy a Ty skrobnij jak tam rodzeństwo się miewa. Jak Mary zareagowała na braciszka. Jak Ty sie czujesz? No chyba, ze pisałas a ja przegapiłam, to do mnie podobne ostatnio.;-)
Paula brawa dla Szymka. Moze przy dzieciach zacznie jeść. Mój starszy tak miał. Szkoda, ze SZymuś sie rozchorował. U nas to samo, tyle, ze kaszel się przyplatał.
 
Minko- Gratulacje!

Evik - ależ pokochaliście to Pustkowo;) ...Udanego wypoczynku!! Gdzie tym razem nocujecie?
Paula - dzielny Szymek. Em też w przedszkolu zjada takie ilości, że :szok:a w domu często gęsto kombinuje przy jedzeniu;-) - siła grupy:-)I w ogólę myślę, że bardzo dobrze to przedszkole wpływa na nią, pasuje do jej tempeamentu. Na razie odpukać biegnie uśmiechnięta...i histerii w ostatnich dwóch dniach nie zanotowaliśmy. Grunt to spokój;-)Napisz coś więcej, co u Was. plizz:tak:
Zdrówka dla Szymka!!

Wczorajsze zakupy:
ja: To co Tomciu jeszcze kupimy?
Tom: Piwko dla taty.
ja: Hmm, to tata pije piwko?
Tom: Tak, przecież jest dorosły :-D

Jak to sobie można już z dzieckiem pogadać :cool2:
 
Beatusku dziękuję. Szymek jest nadal kurczakiem. Chudzinka z niego i z jedzeniem baaardzo różnie bywa. Ma czasem zrywy i apetyt, ale niestety zwykle jest inaczej.
Mam nadzieję, że przedszkole na niego pozytywnie wpłynie i trochę przytyje.

Mamomisiów na pewno masz rację z siłą grupy. Myślę, że właśnie widok jedzących dzieci Szymka motywuje. :tak:
Co u nas? Hmmm...Tomek wrócił do MPK i od dziś ma jeszcze dorywczą pracę na ciężarówce.
Ja sobie trochę dorabiam handlując kosmetykami i takimi małymi zleceniami z gabinetu.
Szukam pracy na etacie, ale przy mojej sytuacji może to być baaardzo trudne, gdyż szukam pracy od 7-15, żeby Szymek nie spędzał całych dni w przedszkolu.
Nie mam zupełnie nikogo do pomocy, a teściowa nawet na wspomnienie o odbieraniu Szymka co jakiś czas, gdy ja nie będę mogła, kręci nosem.
I tak cud, że zgadza się zostać z nim w weekendy kiedy mam studia.
Ech...nie chciałam marudzić, ale widzę, że prędzej sama firmę założę niż znajdę zatrudnienie na godziwych warunkach (lepszych niż 1276zł brutto za pracę od 10-18 łącznie z weekendami).
Z tego też względu nie zdecyduję się na drugie dziecko, być może wcale.
Na studiach wiodło mi się na tyle dobrze, że niedługo składam wniosek o stypendium za wyniki w nauce, więc pozytywne wieści też są. ;-)
 
Minko - GRATULACJE !!! Gabryniu witaj :*

Agast , Beatko trzymam kciuki i szybkiego zafasolkowania zyczę:tak: :*

Paula - nie sama - jestem przecież i ja :tak:
 
reklama
Paula - szkoda, że teściowa się nie kwapi do pomocy :-(Bardzo ciężko tak wszystko samemu praktycznie ciągnąć, dom, naukę, pracę ... Założenie firmy, to może być dobry pomysł. Teraz można załapać się na dofinansowania z Unii. Koleżanka tym sposobem dostała 13 tys. bezzwrotnego dofinansowania na rozkręcenie firmy, zniżkę na kasę fiskalną i jeszcze parę innych ulg.
Gratuluję stypendium! Brawo!!
Ile Szymek waży? Em na bilansie 4-latka - 15, 800 ;-)
Biesy - Ty to tu tylko się pojawiasz, przy okazji narodzin jakiegoś forumowego dziecka.;-) Częściej proszę! Co u Was??

A propos - byłyście z dzieciakami na bilansie 4-latka? Czy to tylko ja taka gorliwa ;)??
 
Do góry