Beatka25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2006
- Postów
- 1 298
hejka
Agast najwazniejsze, że Wam się nic nie stało. Samochód da się naprawić a jesli jeszcze jest ubezpieczony to można z tego wyciągnąć korzyści;-) Nie no a tak serio to głowa do góry. Czasami tak jest że jak się wali to kilka spraw na raz ale i tak potem, wychodzi słoneczko. Na pocieszenie napiszę Ci, ze tez miałam tydzień temu małą kolizyjkę. Wina spadła na mnie choć szczerze powiem pani była cwańsza bo jak bym się uparła to by się na nią zwaliło. No ale mądry polak po szkodzie.
Jeśli chodzi o samopoczucie to może zrób coś dla siebie. Idź na jakieś zakupy. Powiem Ci, że pogoda też robi swoje i ta sobotnia pełnia księżyca ;-)masakra, oszołomy powariowały
.
Kolczyk z pewnością da się jakoś naprawić a jak nie to mąż nie będzie musiał długo myśleć nad kolejnym prezentem;-)
No jedynie na ból nie mam wyjasnienia i pocieszenia bo też się z nim zmagam
Agast najwazniejsze, że Wam się nic nie stało. Samochód da się naprawić a jesli jeszcze jest ubezpieczony to można z tego wyciągnąć korzyści;-) Nie no a tak serio to głowa do góry. Czasami tak jest że jak się wali to kilka spraw na raz ale i tak potem, wychodzi słoneczko. Na pocieszenie napiszę Ci, ze tez miałam tydzień temu małą kolizyjkę. Wina spadła na mnie choć szczerze powiem pani była cwańsza bo jak bym się uparła to by się na nią zwaliło. No ale mądry polak po szkodzie.
Jeśli chodzi o samopoczucie to może zrób coś dla siebie. Idź na jakieś zakupy. Powiem Ci, że pogoda też robi swoje i ta sobotnia pełnia księżyca ;-)masakra, oszołomy powariowały

Kolczyk z pewnością da się jakoś naprawić a jak nie to mąż nie będzie musiał długo myśleć nad kolejnym prezentem;-)
No jedynie na ból nie mam wyjasnienia i pocieszenia bo też się z nim zmagam
