reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2009

reklama
Dziama - bardzo mi przykro, trzymaj się jakoś.:-(
Z całego serca życzę Ci, żebyś szybko zaszła w ciążę i żeby było wszystko OK. Trzeba wierzyć!


Ja jutro jadę dać sobie pobrać hektolitry krwi do badań, a w poniedziałek na kolejne USG. Już się nie mogę doczekać.

Dzisiaj rano o 9, po zaledwie 4 godzinach spokojnego snu, obudził mnie pełen pęcherz. Gdy wróciłam z ubikacji i postanowiłam jeszcze trochę pospać, zaczęła się moja prawie 2-godzinna męka. Najpierw potworny ból w dole brzucha, wiedziałam, że to nie macica (nie ten ból), ale już myślałam że to atak wyrostka. Po jakimś czasie okazało się, że to takie mega-wzdęcia. Mam już tak dość tych wzdęć... kompletnie sobie nie radzę z niepracującymi jelitami :angry:
Jak już mi przeszło, to zaczęły się mdłości. :baffled:
Zanim zasnęłam, minęły ponad 2 godziny męczarni.
A jak się obudziłam, to słabo mi było, jakbym się czegoś naćpała...:baffled:
Eeeech, te dolegliwości... :-p
 
Dziama bardzo wspolczuje.
Moja kolezanka z pracy z terminem na czerwiec tez sie wczoraj dowiedziala ze dziecko sie przestalo rozwijac...
Takie zle wiesci w tym tygodniu...:sad:
 
Witam, ja tez jestem za porzadkami na forum i wszytkie pomysły mi sie spodobay :-)

cypisia.... co do wzdeć to ja też je mam...ale je juz rozpoznaję...taki to urok ciazy, zwlaszcza jak się wcina np. kapuste kiszoną....

cześć karola...21tc to napewno nie czerwiec :-)...może raczej kwiecień?...

ell...piekny duzy maluszek, a co z ta dietą? czemu musisz zmienić? coś nie tak z cukrem?

Dilajla twoje cudo ech i ach...

sylwiaa28 ja tez za bardzo objawów nie mam, czasem mnie zemdli jak zjem obiad i trzyma 2-5 h i to na tyle....
 
Cześć Dziewczyny
Po wczorajszym dniu (Boże co za wieści) mam okropne myśli i dręczę się że mnie to też może spotkać albo spotkało a ja nic o tym jeszcze nie wiem.
Tak Jak Sylwia objawy mi zniknęły i zamiast się cieszyć, że już nie mam np mdłości to ja się boje.
w dodatku moje przeziębienie się rozwija i już oprócz kataru zaczynam kaszleć.
Dzisiaj chyba zwolnię si.e z pracy wcześniej i pójdę do rodzinnego lekarza.
 
kwatek84 chyba nie masz sie czym martwić, nie wiem czy czyatlas historię Dziama..u niej nie było dzidziusia w pecherzyku a ciaza w 8tc wygladała na 4tc...niestety tak sie czasem dzieje...i nie wiadomo dlaczego...po prostu ciaza sie nie rozwineła :-(
jesli jesteś przeziebiona jak najszybciej sie zwolnij i kuruj, każde przeziębienie w pierwszym trymestrze jest groźne i nie wolno go lekcewarzyć
 
Kurcze mi tez sie zaczyna wkrecac ze moze cos jest nie tak...tym bardziej ze objawow to ja prawie w ogole nie mam i nie mialam...no oprocz ciaglego zmeczenia....byle do wtorku...musi byc dobrze.
3mam kciuki za wszystkie zamartwiajace sie...uszy do gory, musi byc dobrze!

A ja mam dzisiaj lenia na maxa, dobrze ze to juz piatek. No i dobrze ze kierownictwa nie ma to mozna posciemniac ze sie pracuje...hehe.
Oj chyba glod zaczyna mnie meczyc...czas na jakas kanapke.....wczoraj wieczorem zachcialo mi sie konserwy turystycznej i dzisiaj mam kanapki wlasnie z konserwa.....ale pachna, mniami. A do tego ogorki w occie od tesciowej...pychota :-) No to zmykam jeść, miłego dnia mamusie! ;-)
 
pixella77 masz rację nie znałam historii dziamy - faktycznie jej sytuacja była ciężka. Trochę mi ulżyło.
Po za tym już rozmawiałam z szefem i o 12 znikam do przychodni, potem pójdę jeszcze do sklepu po czosnek i miodzik.
Straszne rzeczy się dzieją na tym świecie.
Wczoraj się dowiedziałam również o tym, że siostra mojej przyjaciółki ma raka złośliwego a jest mama 2-letniego chłopczyka.
Dobra dosyć tego dołowania się z samego rana. Jest już piątek i zaczyna się weekend trzeba się cieszyć z wolnego.:-)
 
reklama
Dziewczyny oszalejecie jak bedziecie słuchac wszystkiego Jest przykro ze kogoś dotyka taka tragedia ale to nie znaczy ze nam sie ma cos stac tak samo ze sluchaniem jak to boli porod -nigdy nie wierzcie nikomu a natura tak nas stworzyla ze damy rade!!!! Czasami jak was czytam o waszym strachu i leku mysle sobie kurcze ja tez taka bylam naiwna co mi ktos powiedzial to odrazu musialo mnie to samo spotkac a w rzeczywistosci urodzilam szybko i bez wiekszych klopotów fakt ze zdarzaja sie ciaze zagrozone lub bardzo wysokiego ryzyka ale o tym zazwyczaj w 12 tygodniu ciazy mamy juz wiedza i sa pod stala opieka medyczna wiec moja rada WSZYSTKIE ZŁE MYSLI PRECZ CIESZMY SIE CUDEM JAKIM SĄ NASZE FASOLKI I GROSZKI :)
 
Do góry