Cześć dziewczynki.
Coraz mniej nas w dwupaku. Ja na wczoraj termin miałam i nic. Mały się rusza jak zwykle. To mnie uspokaja. Skurcze jakieś tam są , jak zwykle nic nowego.
Minutka - to czop na pewno, to może byc już bardzo blisko :-) choć jak czytam i na dwa tygodnie przed porodem odchodzi.
Agatka - witamy witamy na forum. Dzielna kobitka jesteś.
Ja od początku ciąży czyłam że rozpakuję się w ten weekend bo wiedziałam ze mąż ma zjazd na studiach i egzamin, wiec jakby co to go przy mnie nie bedzie ale się śmiałam że wyślę mu po wszystkim mms. Ciekawe czy mi się spełni. A może dzieciątko zaczeka jeszcze na tatusia.
A mówicie że pełnia idzie? Też coś słyszałam że wtedy więcej porodów jest.
Coraz mniej nas w dwupaku. Ja na wczoraj termin miałam i nic. Mały się rusza jak zwykle. To mnie uspokaja. Skurcze jakieś tam są , jak zwykle nic nowego.
Minutka - to czop na pewno, to może byc już bardzo blisko :-) choć jak czytam i na dwa tygodnie przed porodem odchodzi.
Agatka - witamy witamy na forum. Dzielna kobitka jesteś.
Ja od początku ciąży czyłam że rozpakuję się w ten weekend bo wiedziałam ze mąż ma zjazd na studiach i egzamin, wiec jakby co to go przy mnie nie bedzie ale się śmiałam że wyślę mu po wszystkim mms. Ciekawe czy mi się spełni. A może dzieciątko zaczeka jeszcze na tatusia.
A mówicie że pełnia idzie? Też coś słyszałam że wtedy więcej porodów jest.
, tłumaczę mu ze jutro rodze i nie wiem kiedy potem zjem, ale ten nic, bo ja jutro szykuje sie rodzic w ta pelnie , tylko nie wiem jeszcze jak o zrobic zeby malego naklonic do wyjscia 



Mam skorcze przepowiadajace ale po paru godzinach zanikaja,aby pozniej znow sie pojawic.Moja mama lamentuje bo juz 3 tydz. odkat przyjechala,a malej jakos niespieszno,no ale przeciez na sile jej nie wyciagne,wczoraj aby ja uspokoic pojechalam do szpitala w ktorym mam rodzic bocaly dzien jakos tako niewyraznie sie czulam,ale niby wszystko gotowe do porodu ale rozwarcia jeszcze nie ma,za to nocka nieprzespana bo po badaniu cala noc mnie brzuch bolal.

