reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

reklama
Sealet, lasposa i mamo mikołaja - wieeelkie gratulacje!!!! Życzę zdrówka Wam i maluszkom i szczerze mówiąc nieco zazdroszczę....;-);-);-)

Widzę, że woreczek zaczyna nam się coraz intensywniej rozsypywać:-D Ale to super, bo ciąże w większości donoszone i nie ma na co czekać:tak:Sama tez chciałabym już mieć Jagę "na zewnątrz" choć wtedy planowana na dzisiaj karkóweczka z grilla pozostałaby jedynie błogim marzeniem;-):-D Na ale tak czy inaczej liczę na to że mała nie będzie czekała tych trzech tygodni do terminu. Już ja się o to postaram:-D - koniec końców mam dość spory dom a w nim też dwie pary schodów więc i jest co sprzątać i po czym biegać;-);-);-)...szkoda tylko że podobnie jak u Was małż odmawia współpracy w kwestiach łóżkowych:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Poza tym u nas wszystko ok - cholera, żadnych skurczy przepowiadających, nic - tylko twardnienie brzucha:dry: Więc czekamy...38 tydzień się zaczął. Wczoraj byliśmy z małżem i znajomymi po LandRovera dla nich - aż pod Zakopanem - od nas to ponad 800km w obie strony. Nawet miałam z sobą torbę do porodu w razie co, ale jak widać nie przydała się, choć takie podróże to chyba jednak już na tym etapie dla mnie za dużo:no:
Dziś znów na spokojnie planujemy grilla nad zalewem albo u nas na ogrodzie w przypadku natłoku ludzi nad wodą i powiem Wam że już się doczekać nie mogę, tym bardziej że coś czuję że z tymi smakołykami i relaksacyjnymi weekendami w gronie znajomych to już "ostratnie podrygi zdychającej ostrygi"....;-);-);-)
Życzę Wam udanej niedzieli i trzymam kciuki za kolejne rozpakowujące się:-)

Zdec - gratuluje obronionej pracy, nasza świeżo upieczona Pani Majster ;-)
 
Witam,
i na początku serdecznie gratuluję wszystkim świeżo upieczonym mamusiom, a zwłaszcza ostatniej rozpakowanej Sealet.
Bardzo chciała bym mieć już moją gwiazdeczkę przy sobie, ale cóż nie śpieszy dzieciątko i może lepiej.

Ten tydzień był dla mnie tragiczny. W niedziele tydzień temu zmarła mi babcia, rodzice nie chcieli mi o tym mówić przynajmniej do ustalonej daty pogrzebu, żebym się nie denerwowała, ale coś sprawiło że w poniedziałek sama poszłam do nich i się dowiedziałam. Do pogrzebu choć zbyt wiele pomóc nie mogłam to starałam się wspierać mamę i zapomniałam o malutkim szczęściu jakie noszę pod sercem. Wszyscy modliliśmy by mała się wstrzymała przynajmniej do pogrzebu i córcia wytrzymała:tak: W piątek już po wszystkim miałam mieć dzień odpoczynku, ale dostałam jakiegoś powera i od rana zaczęłam gruntowne sprzątanie w mieszkaniu aż sama się dziwię skąd u mnie siły. Nawet łącznie z tym, że sobie wymyśliłam malowanie łazienki i przedpokoju, kupiłam mojemu P. wszystko co potrzebne i zagoniłam do roboty. :-D

Teraz już malutka może wychodzić jest czyściutko:-D

Jeszcze raz pozdrawiam i gratuluję .
 
Sealet - gratuluje dzidzi :):) Jak tylko bedziesz miala sily, to napisz, jak poród :)

Zdec - gratuluje obrony :)

Mnie wczoraj bardzo bolał brzuch, ale niestety nie od dołu, tylko od góry :( Tak jakbym zjadła dwa razy tyle, ile pojemność mojego żołądka. Ja nie wiem, gdzie wy mieścicie te pokaźne śniadanka :)
Dopiero dwa no spa, gorący prysznic i herbatka pomogły...a taką miałam nadzieje, że skoro brzuch, to może cos sie ruszy...
Moja siostra codziennie do mnie dzwoni i sie pyta, czy już urodziłam...niedługo przestane od niej telefonów odbierać :)
 
Widzę, że się kolejne mamy rozpakowały - w sumie to jak na fakt, że jeszcze maj to juz sporo Czerwcówek rozpakowanych:tak: Wszystkim Mamom gratuluję
Zdec - gratuluję i odpoczynek Ci sie słusznie nalezy:tak:
 
Sealet gratuluje coreczki:):)

Zdec gratuluje zdania egzaminu:):)

Orientuje sie ktos ile juz kolezanek ma malenstw przy sobie?:) bo ja sie juz pogubilam hihi
 
reklama
Cześć dziewczyny

Przede wszystkim Gratulacje dla Zdec no i dla Sealet nowej mamusi , córcia pokaźna.
Moja też może mieć coś koło tego, ale obaczym.

Ja dziś rano podjechałam do szpitala, bo leżąc w łóżku poczułam jak mi coś po nodze leci. Tak samo wczoraj, nie dużo, ale się trochę wystraszyłam. Zadzwoniłam do lekarza i mówił by podjechać. No więc pojechałam położna sprawdziła tętno dziecka, wszystko ok.
Powiedziała też, że jeżeli wkładka nie jest przemoczona, sprawdziła ją i nie była, to mogę jechać do domu. Jednak gdyby była mokra i po zmianie następna też to mam przyjeżdżać i liczyć się z tym, że zostanę.

Ta położna to taka służbistka trochę. Mówi mi, że poród to jest nic w porównaniu co będzie później (nie wiem czy chodziło jej o połóg, czy o co). Mówię jej, że mam rozwarcie na 1,5cm, a ona, że u pierworódek to to jest żadne rozwarcie:szok:

No nic, obaczym co jutro powie lekarz, jeśli nic się dziś nie wydarzy.

 
Do góry