reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2010

hej,
jednak nie pojechaliśmy do lekarza. Wczoraj podałam mu do picia smektę i nie wiem czy po niej czy może samo przeszło ale odrazu poczuł się lepiej, ale do godz 14 było tragicznie, chodziłam za nim i tylko sprzątałam - tak z niego leciało. Noc już spokojniejsza tzn bez gorączki i rozwolnienia, ranek taki sam, W nocy obudził sie o 12 i do godz 2 strasznie marudził, płakał - po obserwacji myslę że ząbki idą bo nawet nie pozwala sobie zajrzeć do buzi czy dziąsła posmarować. Tak więc może przeszedł jelitówkę i do tego ząbki. Widać że już mu lepiej bo znów jest wesoły i zaczyna jeść.
Dziękuję wszystkim za troskę!!!!!!

kasiulka wspólczuje - zdrowia życzę!!!
milusia jak Kubuś?? Natan bał się robić siku wczoraj bo od tego rozwolnienia ma taką dupkę obszczypaną że jak tylko sikał to płakał, ale juz jest lepiej i robi siku bez problemu. Biedny Kubuś pewnie go strasznie boli
 
Ostatnia edycja:
reklama
kasiulka - co ty??! zdrówka!
zdec- kumpela miała podobne problemy ze swoją córką tylko był jeszcze ogromny problem z dupką:przyczyna - pomarańcze! nie może nawet lizaka, mamby czy picia pomarańczowego! nic!

co do problemów z jedzeniem - moja Żabka nie może jesc OGÓRKÓW! uwielbia je: zielony czy kiszony ale ma po nich taką srakę i obszczypaną dupkę,że niemożliwe!
my jutro na pogrzeb jedziemy do mojej kuzynki więc nie będzie mnie.... trzymajcie się
 
Ostatnia edycja:
zdec- to opierniczyk dla mamy!!!

olafasola- maść ze sterydami:szok: ale ważne ze pomogła. Właśnie zobaczyła zdjęcie Klaruni na suwaczku, przepiękne, u fotografa robiliście?? współczuję mężowi


milusia- biedy Kubulek, buziak od cioci. Chyba bez lekarza się nie obędzie co? :-( robili testy u alergologa?? czy tylko na oko stwierdziła, ze to płyn a nic innego? W sumie przy wysypkach dieta eliminacyjna najważniejsza, ja Łukaszowi w szpitalu robiłam, nic przez kilka dni nie jadł poza mlekiem i zupami takimi typu rosół.

asencja- powodzenia u lekarza i napisz wieczorkiem jak wizyta

agi- nawzajem, Ty zabiegana mamusio:-) mnie to czeka za 12 dni buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

kasiulka- co się stało biedactwo?????? ja nie pamiętam albo nie czytałam o Twoich problemach, mam nadzieję ze nic poważnego!! duzo zdrówka kochana!



Łuki jeszcze śpi.
Wczoraj mi spał ponad 3 i pół godzinki i budziłam go, później mi się przypomniało, ze może po zyrtecu być taki śpiący, dzisiaj dam mu wieczorem, przed snem.
Byliśmy na działce oberwaliśmy całą wielką michę borówek, jeszcze musimy trochę poobrywać bo jest ich mnóstwo ale Łukasz już był śpiący i musieliśmy wracać. Ja od przyjazdu odgruzowyję mieszkanie, jeszcze mam mnóstwo pracy a samej z Łukaszem idzie wszystko mozolnie ja z jednej strony układam z drugiej Łukasz rozrzuca i tak wkółko.
Dobrze, bo stęsknił się za zabawkami i narazie ładnie się potrafi pobawić dłuższą chwilę:-)

Wczoraj byłam u teścia na imieninach z Łukaszkiem, to teść nawet chwilę nie zajął się małym, nie pobawił się z nim. Ja tylko chodziłam wkółko z nim za rączkę, taką miał zabawę mój synek, chwilkę posiedziałam jak bawił się przy moim talerzu mieszając w nim i jak jadł nektarynkę :eek::cool:


olavip- Ty też się trzymaj!!


nadika- dobrze, ze z Natankiem lepiej!
 
Ostatnia edycja:
Napiszę króciutko Było super!!!!!! Dzięki dziewczyny za rewelacyjnie spędzony wspólny czas!
A teraz ogarniam chatę, Gosiak marudzi, zaśnie dziś chyba w czasie kąpieli....tyle wrażeń....
Ale było fajnie. Jak wieczorem znajdę chwilę to wrzucę kilka zdjęć, dziewczyny robiły więcej fotek, więc pewnie w ciągu kilku dni zbierze się z tego prawdziwa fotorelacja.
na razie
 
Kasiulka_1980 - ojej :( czy juz wszystko ok?
nadika - ciesze sie, ze juz lepiej :)
kajdusia, koriander - ale was duuużo było :) Jak dzieci sie bawiły? Czekamy na zdjęcia :)

Ja dzisiaj jestem padnieta - juz na 100% wiem, ze nie nadaje sie do jezdzenia w gości. Siedzenia nie wygodne, wszystko mnie rozbolało i nie mam sily latać za szkrabem.
U lekarza wszystko ok - dzidzia waży 2700. Dobrze, że bede miala cesarke, bo lekarz mówił, że ma wielką głowę i do tego jest owinięte pępowiną :( Musze tez zaczac pamietać o tabletkach, bo morfologia sie pogorszyła. Na razie nic sie nie dzieje, wiec jeszcze troche pochodze w dwupaku ;)
Uff...ide odpocząc w końcu na moim łóżeczku :)
 
kajdusia, koriander - ale was duuużo było :) Jak dzieci sie bawiły? Czekamy na zdjęcia :)

Oj tam oj tam dużo, tylko osiemnaście :-) Bawiły się bardzo fajnie, wszyscy byli grzeczni, nikt nie marudził, Majusia rozbrajała wszystkich swoim szalonym śmiechem, Lilka z właściwą sobie pogodą ducha spacerowała po domku, Tymek biegał za Piotrkiem (a Piotrek za nim) dając tym samym do zrozumienia, ze nie może się doczekać towarzystwa rodzeństwa w domu, naprawdę świetnie się chłopaki dogadywali, Kornelcia od początku czarowała wszystkich swoim tańcem, a po zagraniu koncertu fortepianowego głośno i intensywnie biła sobie brawo, Damiś- przystojniak w przeciwieństwie do kolegi -Tymka był bardziej zainteresowany panienkami, niż starszym kumplem. I prawidłowo :-) Gosiak snuła się po domu i jakby nie zauważała, że ktoś jest poza nią.


Asnecja Super, że z dzidzią wszystko ok. A Ty sobie teraz odpoczywaj!

zrobiłam sobie przerwę na jedzenie, a uwierzcie mi- jest co dojadać:-D:-p:tak: Teraz wracam do sprzątania.
Pisałam Wam już, że było super? :tak::-p:tak:
 
Witajcie a my własnie wrócilismy z basenu ochhh 2 godz to la mnie za długo a Gaja zachowywała sie tak jkaby miała ADHD:)
 
u nas już dziś lepiej Kuba nie płakał, tylko Szymonek ma gardełko chore

smoczka my już niet:)))) mama górą:)))<DUMNY>

Kajdusia i Majusia super że spotkanie sie udało, zaraz zajże na fotorelacje:)
Majusiu dopiero doszło do mnie na skype to co pisałaś od 6.08 jestm tak zła, bo nawet nie wiedział że skype jest cos nie tak...:/
Nadika super że obyło się bez lekarza:tak: moze tak wszystko na raz biednemu sie nazbierało...
Żyrafkaz tego co się orjetowałam to testy robi sie po 3rż...:eek: więc na oko, mamy odstawic tez soczki,kakao, czekoladę i cytrusy...kupiłam szare mudło do kapieli i mamy leki... no kurka z tym Twoim teściem, trzeba było powiedziec no to może Łuki pojdzie do dziadka i mu wcisnac, a co przeciez Ty tez chcesz posiedzieć nie??ja tak zawsze robię:-D w koncu mi tez chwila sie należy a oni i tak żadko chłopców widuja;-)
Agusiapracowitku jeden fajnie że piszesz:-) u nas i lepiej i gożej, zalezy z której strony patrzeć:-D dziękuje za troske kochana;-)
Perciu jak tam Twoje wyczyny pazurkowe??:-D<szalejaca Magdalena>:-D
Kasiulkawspółczuję
Kasiekprzywołuje do pisania na forum!!!!;-):-)
Lencja tez siedzi sobie cichaczem i na spotyki biega, a juz z nami popisac to nie, proszę o wskruche i postanowienie poprawy!!!:-D
Asnecjasuper że dzidzia dobrze się rozwija:tak: wierzę że Ci ciężko, więc odpoczywaj ile wlezie póki możesz...
 
reklama
Do góry