Czerwiec 2010

[julia0903]

Witam sie popoludniowo

I widze jakie wiesci?

Milusia gratuluje bardzooo widzisz nawet o miesiac wyprzedzilas mnie z data slubu:
Tak duza sale? ojejku impreza bedzie do bialego rana

Perfecto oczywiscie ze o tobie myslelismy

Ciezarowki ale wam ten czas szybko leci, niedawno sie dowiedzialysmy o waszych ciazach i jedne sa na koncowce a drugie na pol metku

Eagle pytalas sie o moja suknie slubna! otoz ZNALAZLAM niestety zdjecia niemoglam zrobic..;/ ale wiem ze pojawia sie na stronie sklepu juz niedlugo wiec wam przesle linka

My mielismy gosci byl brat z dziewczyna i jej synkiem, po obiadku wyjechali...lubie miec gosci i lubie tez spokoj

 

[Kasiulka_1980]

CZEŚĆ! Pamięta mnie kto? ;-)

nie... kim jesteś?

 

[olavip]

pokazuję to wyrko nasze Jagódkowe tylko kolor sosna jest, na jednym zdjęciu Jagoda siedzi do góry i widać kolor
i jeszcze Jagódka na dzisiejszym spacerku i mój brzuchol (pokazałam już na zamkniętym w porównaniu z innymi które się pokazały:-))

 

[kajdusia]

Wróciliśmy z sanek, policzki jeszcze teraz mnie szczypią.
Dawno nie pisałam, jak zawsze pod koniec semestru u nas bardzo pracowicie, a jak już miałam chwilę to zajmowałam się dziećmi, późne wieczory, które dotychczas były zarezerwowane dla Was spędzałam przed telewizorkiem i oddawałam się nadrabianiu zaległości filmowych ...

U nas wszystko ok. Gosiak nadal mówi bardzo mało, ale poza tym jest bardzo wyrazista i robi wszystko to co PIotrek, w towarzystwie robi furorę, bo jest grzeczna, posłuszna i spokojna, a jednocześie bardzo wesoła, towarzyska i odważna. Naprawdę na razie udany egzemplarz, aż się boję, że jak wejdzie w bunt dwulatka, później trzylatka, pięcio... i tak dalej to z podwójną siłą
Olavip- brzuszek zachwycający i imponujący
Żyrafka, Kasiulka Wasze również piękniusie
eagle- zdecydowanie brakuje do kompletu Twojego brzuszka :-)
Julia- a Wy też będziecie wyprawiać weselicho?


Hehe, ale Stoch fajnie skoczył właśnie

Perfecta- fajnie, że wróciłaś Ja też mam nadzieję, że teraz będę już na bieżąco
W każdym razie obiecuję , że będę się starać :-) spróbuję jeszcze dzisiaj jakieś Gosiowe zdjęcia wstawić na zamknięty....,
to na razie, papa

 

[eagle]

CZEŚĆ! Pamięta mnie kto? ;-)

pamięta pamięta
pisz szybciutko co Was? jak dzieciaki, jak Twoje koncertowanie ostatnie?
edit: mojego brzuchola? tego to już BB chyba by nie pomieściło ale coś pomyślę

dzień dobry bardzo! Tęskniłyście za Perfectunią? Bo Perfectunia za Wami baaardzo!!!!
Kochane lecę będe pózniej:*

kolejna zbłąkana istotka się wreszcie odnalazła, dobrze że juz jesteś

Witam sie popoludniowo

Ciezarowki ale wam ten czas szybko leci, niedawno sie dowiedzialysmy o waszych ciazach i jedne sa na koncowce a drugie na pol metku

Eagle pytalas sie o moja suknie slubna! otoz ZNALAZLAM niestety zdjecia niemoglam zrobic..;/ ale wiem ze pojawia sie na stronie sklepu juz niedlugo wiec wam przesle linka

ok czyli dobrze zrozumiałam że sie zdecydowalaś na zakup, czy jeszcze bedziesz czegoś szukać?
fajnie się czyta o tych Waszych przygotowaniach przedślubnych, ciekawe jak Agi stoi z organizacją, a teraz jeszcze Milusia dołączy do grona, fajnie

Ola fajne łózio, takie przyszłościowe będzie później dla braciszka też, Jagodzia słodka a Twój brzusio uroczy, mój równie wielgachny że aż strach pokazywać

 

[zyrraffka]

od razu widać, że ciężarówki cierpią na bezsenność

u mnie t5o raczej lenistwo. Na bezsenność nie cierpię, niestety m oj synek jest rannym ptaszkiem i wszystkich stawia na nogi, bo szef domu wstał

.
milusia- odważna jesteś :-) życzę powodzenia w przygotowaniach :-)

koriander powinna dostać od nas wieelkie lanie za brak informacji o dojechaniu.!!

kajdusia- jeszcze jedna taka nieobecność i napewno zapomnimy!!! ;-)

.
eagle- współczuję bezsennych nocy:-( i te wędrówki do łazienki, ((nie tęsknię za tym:-(.

perfecta- nareszcie!!! Pisz szybko co u Was było słycha c!

olavip- fajniutkie łóżko uwielbiam dzieci z rumieńcami, Jagódka śliczna a brzuszek masz już pokaźny)super

kajdusia- Ty nie tylko pod koniec semestru ale zawsze zapracowana, pracusiu, nie wiem czy ja bym potrafiła na takich obrotach zzyć, podziwam bardzo! czekam na zdjęcie Gosiaczka i Piotrusia!

eagle- dawaj brzuno swój póki jeszcze jest :-). ps. mam duży monitor więc napewno się zmieści:-)

idę szykować mleczko dla Lukiego, jeszcze może się odezwę

 

[zyrraffka]

Łukasz śpi a ja rozmyślam co by zrobić na kolację i nie mam pomysłu

eagle- boisz się porodu, ja się strasznie boję po tym co przeszłam :-(
zastanawiam się nad pójściem od 1 marca na zwolnienie ale waham się bardzo czy to dobry pomysł i nie mogę podjąć decyzji


mamakubulki- co u Was?

 

[nadika]

hejka,
a mnie coś rozkłada, smarkam,gardło boli i zatoki blee mam tylko nadzieję że Natanka nie zarażę.
Nie mam już siły na mojego niejadka. Dzisiaj tylko obiad zjadł i trochę chrupek i znów bez kolacji poszedł spać bo nic nie tknął (( i w sumie tak trwa już prawie tydzień.

Milusia gratulację!!!!
Perfecta jak miło że wróciłaś!!
kajdusia ojj dawno Cię nie było, fajnie że jesteś
olavip fajne fotki a brzusio piękny!!!! jak tam teściu, ile jeszcze Wam odpoczynku od niego zostało??
zyraffka nie przejmuj się na zapas porodem, napewno będzie dobrze !! To u Was jest śnieg?? u mnie nic a nic tylko mróz straszny.

 

[eagle]

eagle- dawaj brzuno swój póki jeszcze jest :-).

to fakt

ja sie porodu nie boję, przeżyłam dwa więc i teraz damy radę:-) tyle że ja za każdym razem dość szybko rodziłam,
a tak właśnie chodzi dziś za mną myśl jak to się zacznie tym razem, za 1 odeszły mi wody jakieś kilka godz przed, za 2 rano byłam na ktg i szybkie badanko u ginki w szpitalu potem skurczyki a ciekawe jak tym razem....

powiem Ci że za drugim razem przede wszystkim bałam się samego pobytu w szpitalu tzn rozstania z Asią (miała wtedy jakieś 20 miesięcy i nigdy nie rozstawała się ze mną na dłużej niż kilka ( max 7-8 godz) i chyba to najbardziej przeżyłam ale na szczęście nie trzymali nas dłużej niż powinni więc jakoś przeżyłam ale co sobie pobeczałam z tego powodu to moje, teraz jest podobnie tego rozstania boje się najbardziej, staram sie o tym nie myśleć i mam nadzieje że jak już bedzie ten czas to wypuszczą nas ze szpitala przepisowo

 

[zyrraffka]

nadika- mój poza mlekiem- butla rano, przed drzemką i przed snem nie jadł nic, acha jeszcze zjadł jednego krakersa.

eagle- faktycznie, to też będzie moje pierwsze rozstanie z Łukaszkiem, nie wiem jak to przeżyjemy. Mam nadzieję ze urodzę normalnie i ni ebędę musiała 5 dni w szpitalu spędzić