A Miałam pytać i zawsze zapominam... Jak tam ten Twój sklep? Dostaliście dotacje? Ruszyło to?
Dostaliśmy i od grudnia sobie sprzedaje. Średnio jest więc nie wiem czy będziemy to ciągnąć po zakończeniu umowy z urzędem pracy. Chyba że zaciążę to też inaczej będzie sytuacja wyglądać.
Parę dni temu dałam Kamilowi maskotkę do spania i o dziwą z nią zasną (do tej pory je wyrzucał), widocznie miał zły dzień. Niestety dziś w środku nocy chyba z 3 ray ją zgubił o czym nas komunikował głośnym krzykiem. Mój się śmieje że młody robi nam trening z tymi nocnymi pobutkami bo juz zapomnielismy jak to jest

ciężki typ, ale przemiany materii po dziadkach mu zazdroszczę. Gdybym ja tyle jadła,już bym sie w drzwi nie mieściła. A przytyc ten paskud za bardzo nie może. Chude jak patyk