reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

reklama
mam za sobą dwie wizyty, pierwszą miałam 19października, wtedy poszłam na potwierdzenie, potem byłam 5 listopada na drugiej, kolejną mam 3 grudnia
 
JA mam jedną a w poniedziałek drugą.
A teraz patrzę na allegro za kozaczkami,ale nic mi jakoś nie przypadło do gustu.
Tak wogóle to zauważyłam że mózg odmawia mi posłuszeństwa:-D:-D:-D:-D
 
Zdec,chciałam Cię przeprosić za te moje pytania(głupia ludzka ciekawość),bo chyba nie są one odpowiednie:zawstydzona/y::-:)zawstydzona/y: i miłe dla Ciebie.Więc może zmieńmy temat.
A do której pracujesz?

Niestety do 16.
Spoko, już potrafię o tym pisać, na początku było ciężko.
Lekarze pozwolili nam się z nią pożegnać i dostałam ją na ręce. Tylko nie chcieliśmy widzieć jej twarzyczki więc owinęli nam ją w pieluszkę.
 
Witam wszystkie czerwcowe mamusiu:-):-):-)
ale dzisiaj kiepska pogoda:-:)-( odechciewa się wszystkiego tylko spac człowiek by chciał:szok::szok:
zabieram sie do czytania zalegych stron bo duzo sie ich napisało przez weekend
 
JA mam jedną a w poniedziałek drugą.
A teraz patrzę na allegro za kozaczkami,ale nic mi jakoś nie przypadło do gustu.
Tak wogóle to zauważyłam że mózg odmawia mi posłuszeństwa:-D:-D:-D:-D


ja będę chodzić co miesiąc, bo jestem na zwolnieniu, ze względu na warunki w pracy, ale jakoś na to nie narzekam:-)

u mnie jest chyba to samo, bo od tygodnia próbuje kupić sobie kurtkę na zimę i nic mi się nie podoba,aż mój mąż stwierdził,że to do mnie nie podobne, bo na ogół chciałam wykupić pół sklepu, a teraz wychodzę z niczym:-D
 
Zdec,czyli wiadomo było że serduszko nie bije od razu?:-( Kurcze, to musi być bardzo trudne...Jesteś pierwszą osobą którą"poznałam" z takim przeżyciem...
 
Zdec,czyli wiadomo było że serduszko nie bije od razu?:-( Kurcze, to musi być bardzo trudne...Jesteś pierwszą osobą którą"poznałam" z takim przeżyciem...

Tak, okazało się chwilę zanim wzięli mnie na salę porodową:-(
Iwwka na tym forum jest mnóstwo dziewczyn które przeżyły podobne tragedie, niektóre nawet podchodząc do porodu w 40tygodniu, niczego nie świadome, a nagle dziecko rodziło się nieżywe:-( Dla mnie mamusiowe aniołkowe to ciche bohaterki i podziwiam wszystkie:-( Ale tak na prawdę dopiero jak mnie to dotknęło to dowiedziałam się o ogromie tego zjawiska.:-:)szok:
 
reklama
Do góry