Fajnie że wizyty udane :-)
Ja sobie wykrakałam że na dziś koniec :-( biszkopt nie wyrósł i musiałam robić od nowa, ciekawe co z tym będzie. Jej zapomniałam tylko związać włosy i teraz mam pietra żeby nikt nie znalazł obrzydliwej niespodzianki :-(
Ja sobie wykrakałam że na dziś koniec :-( biszkopt nie wyrósł i musiałam robić od nowa, ciekawe co z tym będzie. Jej zapomniałam tylko związać włosy i teraz mam pietra żeby nikt nie znalazł obrzydliwej niespodzianki :-(
... Jeszcze trzeba ogólnie ogarnąć domek i jutro robię dzień pieczenia- nie przepadam za tym, ale czymś trzeba się wykazać przed rodzinką
dobrej nocki wszystkim, a rano sprawdzę jak tam dalsze wizyty:-)
ja też zmykam do łóżeczka. Źle się czuję po tym bieganiu po mieście
wszystko mnie boli