reklama
Witam,
Ja też już wstałam, tzn obudziłam się, wstawać z łóżka nie mam zamiaru:-(
Wczoraj wam mówiłam że mnie kłuje z boku po prawej stronie, wyrostka nie mam, a kłuje dokładnie nad kością biodrową, dlatego to nie może być malutka,bo przecież ona jest za mała. Po nospie trochę przechodzi, ale wczoraj wieczorem było apogeum bólu:-( Generalnie nie mam pojęcia co to jest, ale mama mikołaja ma rację jakbyśmy się przejmowały każdym strzyknięciem w kręgosłupie to
Wczoraj udało mi się Natalci serduszko pięknie wyłapać:-)
Ja też już wstałam, tzn obudziłam się, wstawać z łóżka nie mam zamiaru:-(
Wczoraj wam mówiłam że mnie kłuje z boku po prawej stronie, wyrostka nie mam, a kłuje dokładnie nad kością biodrową, dlatego to nie może być malutka,bo przecież ona jest za mała. Po nospie trochę przechodzi, ale wczoraj wieczorem było apogeum bólu:-( Generalnie nie mam pojęcia co to jest, ale mama mikołaja ma rację jakbyśmy się przejmowały każdym strzyknięciem w kręgosłupie to
Wczoraj udało mi się Natalci serduszko pięknie wyłapać:-)
Lencja
:)
Witajcie z rana.
Dla mnie to już długi dzień, byłam rano na pobraniu krwi. Więc wstać było trzeba wcześnie. Od dzieciństwa mam awersję do igieł i to było dla mnie najgorsze w pobieraniu krwi, a dziś? Dziś najgorsze było to, że byłam głodna!
Nie pisałam od 4 dni i trudno mi nadrobić taką ilość Waszych wypowiedzi.
Nie wiem co napisać w związku z tyloma smutnymi wieściami - życzę Wam po prostu mnóstwo wewnętrznej siły.
Z tego co czytam wynika, że już kolejnej z Was źle określono płeć w okolicach 13tc. ciekawa w jestem jak to będzie u mnie; czy kolejny ptaszek nie odleci? Okaże się w poniedziałek.
A ja wciąż nie czuję ruchów dziecka
Martwi mnie to ...
Dla mnie to już długi dzień, byłam rano na pobraniu krwi. Więc wstać było trzeba wcześnie. Od dzieciństwa mam awersję do igieł i to było dla mnie najgorsze w pobieraniu krwi, a dziś? Dziś najgorsze było to, że byłam głodna!
Nie pisałam od 4 dni i trudno mi nadrobić taką ilość Waszych wypowiedzi.
Nie wiem co napisać w związku z tyloma smutnymi wieściami - życzę Wam po prostu mnóstwo wewnętrznej siły.
Z tego co czytam wynika, że już kolejnej z Was źle określono płeć w okolicach 13tc. ciekawa w jestem jak to będzie u mnie; czy kolejny ptaszek nie odleci? Okaże się w poniedziałek.
A ja wciąż nie czuję ruchów dziecka
Martwi mnie to ...
Właśnie jem śniadanko i odpoczywam, w końcu się wyspałam i jest mi błogo :-) Oby cały dzień dzisiaj był taki.... 
badaicka
Paulusia i Filipek
Lencja Słoneczko nie martw sie ruchami.Ja na ostatniej wizycie pytałam o to swojego lekarza i pierwsze ruchy kobieta powinna zacząć czuć do 24 tyg ciazy więc jeszcze masz troche czasu
Lencja
:)
Dziękuję.
Tez się tak staram pocieszać , ale wiadomo, że trudno jest powstrzymać galopujące myśli.. na szczęście poniedziałek już niedaleko i się wtedy dowiem czy wszystko ok.
no i czy to Filip czy tez nie
Mam nadzieje, na takie potwierdzenieU mnie lekarz potwierdził chłopca okreslonego w 13 tygodniu po raz pierwszy
agast22
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2005
- Postów
- 3 663
Witajcie!
Jako ze od 3 dni rozkłada mnie jakies przeziebienie to sobie leze i powoli nadrabiam zaleglosci w czytaniu. Katar mam taki ze cała głowa mnie boli od niego, oczy szczypią, gardło boli... No i do tego wszystkiego zarazilam męża
Wczoraj mialam wizyte u gina, ale bez usg. Tylko serduszka posluchalismy. Wyniki badan jako takie.Robilam test obciążenia glukozą i wyszły bardzo dobrze, za to hemoglobina mi mocno spadla i mam brac zelazo, ale to normalne w ciąży.
Wczorajsze smutne wiesci Agnieszki troszke mnie wybiły. Nie moglam zasnac. Straszne to :-( No i tak sobie mysle ze to ewidentnie wina lekarza, bo gdyby zauwazl ze szyjka niewydolna to mozna by bylo załozyc krążek albo szew..
Jako ze od 3 dni rozkłada mnie jakies przeziebienie to sobie leze i powoli nadrabiam zaleglosci w czytaniu. Katar mam taki ze cała głowa mnie boli od niego, oczy szczypią, gardło boli... No i do tego wszystkiego zarazilam męża
Wczoraj mialam wizyte u gina, ale bez usg. Tylko serduszka posluchalismy. Wyniki badan jako takie.Robilam test obciążenia glukozą i wyszły bardzo dobrze, za to hemoglobina mi mocno spadla i mam brac zelazo, ale to normalne w ciąży.
Wczorajsze smutne wiesci Agnieszki troszke mnie wybiły. Nie moglam zasnac. Straszne to :-( No i tak sobie mysle ze to ewidentnie wina lekarza, bo gdyby zauwazl ze szyjka niewydolna to mozna by bylo załozyc krążek albo szew..
reklama
