Czerwiec 2010

[annajak]

Z tego wszystkiego co uslyszałam zapomniałam o mojej złości
Czekałam na pieniądze za zwolnienie...Fakt że mało bo tylko 300zł ale dla mnie to dużo....Dostałam pismo że odmawiają mi wypłaty Bo pokryły się dwa dni w zwolnieniu(bo przy pobycie w szpitalu wpisują od początku pobytu...nie moga od środka...) I dlatego nie dostanę chyba nic...Jak ja tam pojdę to wyżyję swoje hormony zgromadzone przez całą ciąże....Bo aż szlak mnie trafił...chodze załatwiam sie staram o jaki kolwiek grosz a tu k*** tylko by zabierali Ku*** jeb**** skoro 2 dni sie pokrywają to gdzie kasa za resztę?!!!!!Czyli dokładnie 300zł....

A może, jak szpital nie chce/nie może tego poprawić, to może lekarz ginekolog poprawi swoje L4 tak żeby dni się nie pokrywały ? Zawsze warto spróbować;-)

 

[zdec]

cobra super że się odezwałaś i że wszystko u Ciebie i Kubusia w porządku:-) Leż i odpoczywaj teraz, nawet nie myśl o tej głupiej pracy. I tak według mnie popracowałabyś tam jeszcze góra miesiąc, nie ma co oczekiwać, że by ci dała umowę o pracę tak jak mówiła Chciała Cię po prostu do końca możliwie wykorzystać, pipa jedna
Teraz się nią nie przejmuj i zajmij się sobą i Kubusiem. Dobrze że z mężem zaczęło się układać, może w końcu zmądrzeje:-)
Witam wszystkie nowe mamuśki:-):-) Piszcie jak najczęściej:-)
Ewus co to za program? Nie oglądałam Dzieci podmienione w szpitalu O Boże...... nie chcę żadnej cesarki!!!! Chcę widzieć moje dziecko po urodzeniu, żebym nie miała potem wątpliwości!!
Odebrałam dzisiaj wyniki z piątku i nie za ciekawie
Hemoglobina - 11,9 (12-16)
Hematokryt - 34,9 (37-47)
Neutrofile - 73 (40-70)
CRP - 13,1 (0-5) ZNOwu:---(
Na szczęście glukoza na czczo: 83
po godzinie - 115. Jeden problem z głowy:-)

Dziewczyny pamiętam też że na forum przewijał się wątek, bo któraś z was miała w moczu Kryształy Szczawianu Wapnia. Ja też to mam Na szczęście: nieliczne, ale proszę powiedzcie mi co wam na to lekarz powiedział....
Różyczka i toksoplazmoza na szczęście ujemne.

 

[Anik79]

zdec - mi sie właśnie tez pojawiły te kryształy i za diabła nie wiem co to jest, próbowałam skontaktowac siez moją prywatna ginekolog ale własnie dostałam smsa ze jest za granica i wróci za tydzień, więc zostało mi czekanie do wizyty w środe w przychodni

 

[Kasiulka_1980]

zdec - mi sie właśnie tez pojawiły te kryształy i za diabła nie wiem co to jest, próbowałam skontaktowac siez moją prywatna ginekolog ale własnie dostałam smsa ze jest za granica i wróci za tydzień, więc zostało mi czekanie do wizyty w środe w przychodni

Znalazłam coś takiego:

Kryształy U zdrowych osób w moczu występuje niewielka ilość kryształów. Ale większa liczba kryształów lub obecność specyficznych rodzajów, może powodować tworzenie kamieni moczowych, lub sygnalizować nieprawidłowy metabolizm organizmu.

 

[zdec]

Anik79 to jak będziesz wiedziała to napisz.
Bo ja dopiero dowiem się w czwartek

 

[Anik79]

Anik79 to jak będziesz wiedziała to napisz.
Bo ja dopiero dowiem się w czwartek

napiszę napewno:-)

 

[koriander]

Z tymi krysztalami to chyba nasza ewus tez miala problem, podobno w ciazy ich ilosc moze byc zwiekszona wiec moze nie ma co sie straszyc?

Gosiagro jutro mam robiony zastrzyk zapobiegawczy: antiglobine D-gamma, tak sie tu nazywa (pierwszy taki mi robili po poronieniu pare lat temu), jutro tez pobiora mi krew i beda badac czy sa juz przeciwciala. Po porodzie rowniez sprawdza krew i jesli wtedy bylyby przeciwciala dostane drugi zastrzyk, a jesli nie to wsio

ewus kurde nie poddawaj sie, moze jak dziewczyny radza da sie te daty "pokryc"??

 

[koriander]

O Boże...Słuchajcie właśnie oglądam program na polsacie...."dlaczego ja" .Zainteresowało mnie bo usłyszałam o testach dna...Pokazali sytuację w której ociec robi testy na ojcostwo(przy 3 córce...)I wychodzi że nie jest jej ojcem....Kobieta załamana bo jest pewna ze to jego dziecko,że go nie zdradziła...On jednak odszedł od niej i zrobił również testy czy dwie starze corki sa jego...wyszło pozytywnie....Co sie potem okazuje, z krwi wynika że matka dziewczynki nie może być również jej matkia... córka ma grupę krwi ab gdzie matka ma 0(a ojciec nie pamiętam)w każdym bądz radzie wyszło że przy takiej grupie nie ma szans żeby to było jej biologiczne dziecko... Zrobiła więc i ona testy dna...Co sie okazuję?!Ich 5 letnia córka nie jest również jej córka.... Odpowiedz jest prosta....Mogli podziękować szpitalowi...bo zamienił dzieci... Normalnie (aż mnie strach obleciał)

boze i co zrobic w takiej sytuacji?? Szok szukac biologicznego dziecka, a to 5-letnie ukochane "oddac"? ufffff

 

[Lenuszka]

Z tego wszystkiego co uslyszałam zapomniałam o mojej złości
Czekałam na pieniądze za zwolnienie...Fakt że mało bo tylko 300zł ale dla mnie to dużo....Dostałam pismo że odmawiają mi wypłaty Bo pokryły się dwa dni w zwolnieniu(bo przy pobycie w szpitalu wpisują od początku pobytu...nie moga od środka...) I dlatego nie dostanę chyba nic...Jak ja tam pojdę to wyżyję swoje hormony zgromadzone przez całą ciąże....Bo aż szlak mnie trafił...chodze załatwiam sie staram o jaki kolwiek grosz a tu k*** tylko by zabierali Ku*** jeb**** skoro 2 dni sie pokrywają to gdzie kasa za resztę?!!!!!Czyli dokładnie 300zł....

Nie żartuj z tym zwolnieniem bo ja tez tak mam!!!Ciekawe czy cofna mi zwolnienie czy co??
Bo ja mam np zwolnienie do 11 i 11 wystawione juz drugie zwolnienie więc cofną mi??

 

[zdec]

Ja też coś czekam na pieniądze za luty i się doczekać nie mogę:-(
Może czekają do 17. marca, aż skończy mi się zwolnienie i wypłacą za wszystko naraz.