Witam!
Ja już po badaniach w laboratorium. Wczoraj wziełam w końcu od koleżanki ciuszki, więc zaraz zabieram sie za ogladanie i sortowanie - ale będę mieć frajdę:-)
Annajak - dobrze, ze wszystko wyjaśniłaś Cobrze - mam nadzieję, że skorzysta na tym więcej osób. Szkoda, ze trzeba się sądzić, no chyba, że PIP pomoże
Paula24211 - porażka z teściami całkowita - ja mam teśció daleko - teść w Gnieznie a teściowa we Włoszech, więc też tylko z doskoku są, ale i tak teściowa lubi wtracić swoje - ja się jednak nie przejmuję i jak coś mi się nie podoba, to mówię. Denerwuje mnie tylko mój M, który mało się wtrąca w to co mówi Jego mama - potem tylko mówi, ze Jej należy przytaknąć a potem zrobić swoje - ja natomiast, ze w ten sposób to Ona nigdy sie nie zmieni - i tak w kółko
Anik79 - nie wiem co oznaczają te wyniki - przykro mi, ale nie pomogę - dasz radę wytrzymać do środy?
Cytrusik - witaj - na kiedy masz termin porodu??
Klementinka - oj mnie to fryzjer też juz gania - a pomysłu żadnego - nie chcę obcinać, bo wygodniej mi chyba będzie złapać gumką przy dziecku - więc zapuszczam, ale kolor to by się przydał, bo siwki juz widać
Ja też chcę juz wiosnę - u mnie znowu dopadało i ślisko rano było strasznie - ale 30/h dojechałam do laboratorium
Ewuś - doczytałam, ze Ci wypłacą - no bo też mi to sie dziwne wydawało - rozumiem, ze nie wypłacą zdublowanej kasy za te dni, co sie pokrywają, ale pozostałe tak
a program - szok - nie oglądałam - aż dziwne, ze nadal takie rzeczy sie zdarzają
szkoda tego małżeństwa - chyba raczej nie da sie go juz uratować, chociaż wina nie ich i żadnej zdrady nie było
Gosiagro - moze i lepiej, że Mąż będzie zdrowy - pewnie i efekt podawania chemii bedzie większy dopłacić US musimy 172 złote:szok; niby nie dużo, a jednak moim zdaniem za dużo
Aga_sto - strasznie zagmatwałaś z tym opisem, co Ci będą robić, ale juz współczuję - nie brzmi zachęcajaco
Mama Mikołaja - co sie stało???
Ewela28 - więc gratuluję pewnego synka:-)
Kreatorka - dobrze, ze juz się lepiej czujesz
to ja zaraz zmykam do ubranek - spokojnego dnia
Ja już po badaniach w laboratorium. Wczoraj wziełam w końcu od koleżanki ciuszki, więc zaraz zabieram sie za ogladanie i sortowanie - ale będę mieć frajdę:-)
Annajak - dobrze, ze wszystko wyjaśniłaś Cobrze - mam nadzieję, że skorzysta na tym więcej osób. Szkoda, ze trzeba się sądzić, no chyba, że PIP pomoże
Paula24211 - porażka z teściami całkowita - ja mam teśció daleko - teść w Gnieznie a teściowa we Włoszech, więc też tylko z doskoku są, ale i tak teściowa lubi wtracić swoje - ja się jednak nie przejmuję i jak coś mi się nie podoba, to mówię. Denerwuje mnie tylko mój M, który mało się wtrąca w to co mówi Jego mama - potem tylko mówi, ze Jej należy przytaknąć a potem zrobić swoje - ja natomiast, ze w ten sposób to Ona nigdy sie nie zmieni - i tak w kółko
Anik79 - nie wiem co oznaczają te wyniki - przykro mi, ale nie pomogę - dasz radę wytrzymać do środy?
Cytrusik - witaj - na kiedy masz termin porodu??
Klementinka - oj mnie to fryzjer też juz gania - a pomysłu żadnego - nie chcę obcinać, bo wygodniej mi chyba będzie złapać gumką przy dziecku - więc zapuszczam, ale kolor to by się przydał, bo siwki juz widać
Ja też chcę juz wiosnę - u mnie znowu dopadało i ślisko rano było strasznie - ale 30/h dojechałam do laboratorium
Ewuś - doczytałam, ze Ci wypłacą - no bo też mi to sie dziwne wydawało - rozumiem, ze nie wypłacą zdublowanej kasy za te dni, co sie pokrywają, ale pozostałe tak
a program - szok - nie oglądałam - aż dziwne, ze nadal takie rzeczy sie zdarzają
szkoda tego małżeństwa - chyba raczej nie da sie go juz uratować, chociaż wina nie ich i żadnej zdrady nie byłoGosiagro - moze i lepiej, że Mąż będzie zdrowy - pewnie i efekt podawania chemii bedzie większy
dopłacić US musimy 172 złote:szok; niby nie dużo, a jednak moim zdaniem za dużoAga_sto - strasznie zagmatwałaś z tym opisem, co Ci będą robić, ale juz współczuję - nie brzmi zachęcajaco
Mama Mikołaja - co sie stało???
Ewela28 - więc gratuluję pewnego synka:-)
Kreatorka - dobrze, ze juz się lepiej czujesz
to ja zaraz zmykam do ubranek - spokojnego dnia
i to z każdym tygodniem coraz bardziej oczywiście jednocześnie nie mogąc się doczekać. Zakręcone to trochę. 
