reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2010

mam tylko chwilkę, ale się pochwalę: fifi waży 5480, od czwartku przybrał 170 :) jak pani dr zobaczyła wyni9ki stwierdziła, że książkowe i nie ma sensu dokarmiać :p już ja bym jej powiedziała gdyby kazała dokarmiać :p
badzo ladna waga, slicznie przybiera! Po prostu mial gorsze dni, a ta baba od razu wie lepiej i dokarmiac kaze :baffled::angry:

eagle super impreza ciesze sie ze tak sie dobrze bawilas :-D
 
reklama
My też po chrzcinach i też 18 lipca :-) Natanek miał 2 m-ce (dokładnie 20-go kończył 2 m-ce)

Dziewczyny, pomóżcie! Małą chrzcimy na początku września i rodzina się pyta co chcemy dla niej na prezent...? Oprócz łańcuszka z krzyżykiem (to chyba standard) to nic nie przychodzi mi do głowy! Co Wasze maleństwa dostały? Może coś podpowiecie? Nie chcemy kasy, bo się rozejdzie nie wiadomo kiedy, tylko coś co będzie pamiątką.. Ale nie mam pomysłu - a jak nic nie wymyślimy to teściowa znowu nam coś 'gustownego' przywiezie ..
 
Dziewczyny, pomóżcie! Małą chrzcimy na początku września i rodzina się pyta co chcemy dla niej na prezent...? Oprócz łańcuszka z krzyżykiem (to chyba standard) to nic nie przychodzi mi do głowy! Co Wasze maleństwa dostały? Może coś podpowiecie? Nie chcemy kasy, bo się rozejdzie nie wiadomo kiedy, tylko coś co będzie pamiątką.. Ale nie mam pomysłu - a jak nic nie wymyślimy to teściowa znowu nam coś 'gustownego' przywiezie ..

fifi dostanie od chrzestnej obrazek srebrny z Maryją i z napisem "pamiątka Chrztu Św.", od chrzestnego łańcuszek z medalikiem, od babci kombinezon na zimę, a od reszty to nie wiem, dziadek ma dac kasę chyba, to uzbieramy na krzesełko do karmienia
 
Witam dziś super pogoda nie za ciepło nie za zimno:tak:My wczoraj wybraliśmy się do wieliszewa nad wodą był festyn i szanty całkiem było miło a póżniej pojechalismy nad zalew zegrzyński jest tam takie mini zoo więc Marysia miała atrakcje a malutka spała sobie wchuscie no ale droga powrotna już nie była taka różowa Marysia przegryzła balon napełniony hele no i był ryk że ho ho oczywiscie jak jedna wyła to i druga zaczeła ledwo z mężem to wytrzymalismy:no:
eagle-super ze zabawa się udała:tak:

Co do spania to my też śpimy ostatnio do 9 we trzy:sorry2:a co do pracy to też juz pracuje narazie trzy godzinki ale jakoś daje radeczasem tylko klijenci muszą dziecko bawic żebym im bukiet zrobiła:-p
 
Witajcie!
Oj nie wiem jak Wy znajdujecie czas na BB, mnie trudno Was na bieżąco czytać, o odpisywaniu już nie wspominając
Ale nocka za nami dawno takiej nie było, kilka ulew kilka porządnych burz i gradobicie!!!
Kończę robić zaproszenia na chrzest, jak będę miała pod ręką aparat to się pochwalę.
Poza tym od września częściowo wracam do pracy, na pewno w weekendy i 2 razy w tyg popołudniami. Z Nelcią będzie wtedy tata, będziemy się wymieniać nie wiem tylko czy będę w stanie takie ilości pokarmu ściągać. Mam już trochę pomrożonego ale to pewnie mało.

mój dziś w kościele jak kupę zrobił to do wózka zaczęła wypływac z pampera, nie wiedziałam od czego mycie zaczynać, chusteczkami to raczej by nie dało rady tego bałąganu sprzątnac :p
I jak sobie z tym poradziłaś? Nam się też takie kupy zdarzają i ostatnio mam stres, że na chrzcie nam taką zrobi!!!!

hehehe no moja zawsze pietka smyra po kupie jak pampersa zmieniam, albo robi mostek ostatnio jej ulubiona pozycja na przewijaku nie wiem o co jej chodzi chyba chce zebym ta kupe szybciej wywalila. u nas kupy 3-4 razy dziennie w tym mega-poranna i giga-wieczorna, ja ja juz po prostu pod kran wsadzam i plecy i tylek myje bo bym nie wyrobila tyle razy dziennie wanienke targac. na szczescie Lili sie podoba :))

My też po większej kupie lądujemy pod kranem, Nelci też się bardzo podoba mycie w umywalce:) na szczęście!

Idę Was troszkę poczytać bo mam kilkudniowe zaległości.
A jeszcze mam pytanie czy u którejś z Was wyszło uczulenie na banany bo je też podejrzewam.....
 
ja bym sobie na 1/3 lub 1/2 etatu już wróci la do pracy, tęsknię na moją pracą i naprawianiem maszyn przez telefon:) po niemiecku oczywiście, brakuje mi kontaktu z językiem i boję się, że po pół roku to słownictwo fachowe mi z głowy wyparuje :( ale jeszcze 4 miesiące i wracam do boju :)

Lencja- ja szybko do domu biegłam, bo był taki upał, że bałam się, że się odparzy :p zrobiła wode w misce i dawaj do sprzatania, ale w sumie pod kranem pewnie szybciej by było :)
co robisz zawodowo? gdzie pracujesz?

co dziś na obiad robicie?
 
Ostatnia edycja:
hej mamusie :)
ale napodukowałyście :)
u mnie week& super!!!!
wyciszyłam się, odpoczęłam, wyluzował, zapomniałam o "koleżance" przyjechała męża siostra, zrobiła krupnik (mniam zawsze robi jak przyjeżdża bo ja poprostu nie umiem a od niej palce lizać!!!)
w sobotę zakupilam pampersiaki w tesco po 39,99 - 96 szt, dobrze że pojechałam rano bo tylko 4 paczki wbyły w tej promocji...
w niedziele pojechaliśmy na lody domowej roboty, do lasu (przetestowalam wozek - super się sprawdził) i na rybkę na obiadek, piękan niedziela i pogoda dopisała
maję wystroiłam w piekną suknię ze szmateksu i wszyscy się nią zachwycali :)
jestem napompowana jakąś pozytywną energią!!!
wszystko bym na raz zrobiła :)
nawet obiad juz sie kończy - ogórkowa
jutro mam zamiar leczo zrobić, ale nigdy nie robiłam, może dostanę od was praktyczne wskazówki :)
perfecta zazdroszę znajomości na bazarku :)
ewa trzymaj się, bedzie dobrze, uśmiechaj sie do córeczki bo ona wszystko wyczówa, olej wszystko tak jak ja, a w piątek wierz mi nie miałam ochoty na nic

dziewczyny czy wy też tak macie, ze jak widzicie poród to płaczecie? mi łzy same do oczu sie cisną... kurka ja chcę juz drugie dziecko :)
życzymy z majunią udanego dnia :):):)
 
reklama
Do góry