reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

reklama
emalia - tak bardzo mi przykro (*)
kasiulka -i na moją modlitwę i kciuki możesz liczyć. nie rozumiem postępowania lekarzy. twoja choroba zmotywowała mnie by iść na kontrole badania, bo ostatnie to były po porodzie czyli 2 lata...
mimi - witaj, ślicznego masz synka
milusia - zdrówka! życzę byś nie była kichającą panną młodą:)

pozdrawiam!
 
Kasiulka- kochana jestem pewna ,żę na 100% wyzdrowiejesz, bo nasze kciuki i chęć życia dla rodziny podbije wszystkie wyliczenia. Jestem z Tobą i modlę sie za Zdróweczko.
Mimi.- witaj, witaj. Fajna z Was rodzinka, a synuś słodziutki.
Eagle- jakoś sie trzymam. W Srodę dzwonie do ginki. Chciałabym ,żeby sprawdziła czy się dobrze oczyszcza i obędzie sie bez zabiegu.
 
Kasiulka dasz rade!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!szok ta słuzba zdrowia,jesteśmy z Toba


Ja jestem na zastrzykach...wracam do świata zywych,bo to jak się czułam to nie do opisania....Cała rodzina z resztą się rozlozyła albo rozkłada, ale ja juz staje na nogi,łazienka wyszorowana, ręce aż popaliłam tak szorowałam, dom rodziców w miarę ogarniety, teraz musze wędrować do "naszego"aż nie chce mi się myśleć możecie wyobrazić jak wygląda dom po remoncie...:confused: mam czas do piątku by to ogarnąć bo w piątek w nocy przyjeżdża już rodzina z daleka i będa tam zakwaterowani,uprać dywan,wyszorować podłogi,okna itd.......:szok::baffled: dam radę...:-p :-D


Jutro fryzjer(balejaż) kosmetyczka,w czwartek paznokietki,piątek ogarnąć wszystko pozawozić wszystko na nasze pokoje przy sali,usadzić gości
:tak:
Robilśmy kurs tańca i przygotowalismy niespodziankę dla gości:-) mamy układ na pierwszy taniec:-)...mamy nadzieję że wypali...bo mało trenowaliśmy

Stresu nie mam,może delikatniutki,najgorzej wieczorem jak trzeba spać to ja w głowie myslę co trzeba zrobić i sypiam bardzo krótko:cool2:
Chłopaki niestety też troszkę podchorowani


JUz teraz to naprawdę nie ma czasu na nic, do Was tez wpadłam zeby odpocząć chwilę po sprzataniu:-D do spisania kurczaki:******
Ps mam już suknie w domu:-):-):-)
 
Ostatnia edycja:
Od wieków mnie nie było ...na forum nie zajrzałam od kilku tygodni....a dziś załuję że tu zajrzałam....Nie wiem co napisać.....
kasiulka - nie ma słow żeby wyrazić co poczułam jak przeczytałam...>wierze, że będzie dobrze.....Musi być....Jesteś silna babką więc wiem że dasz radę z tym walczyc.....dla siebie i dla dziewczynek....jestem z Toba kochana!!!!
emalia - Boziu nic nie wiedziałam ....los jest okrutny!!!! nie wiem co napisać.... :-(
milusia - good luck!!!! Kiedy to zleciało!!!!
No nic nie ma sensu więcej pisać....
 
reklama
kochane moje dziewczyny!!!!!!!!!!
co tu sie ostatnio dzieje? wczoraj doczytalam na fb o emalii kochana, trzymaj sie dzielnie!!!!!!! bardzo mi przykro.........

kasiulko kochana wiesz jaki charakter ma ten guz? chodzi o badanie hist-pat, bo to ważniejsze niz rozmiar? musi byc dobrze, nie ma innej opcji!!!!!!!!!!!! niech moc bedzie z Toba! kazda z nas mysli o Tobie, pomodle sie za Twoje zdrowie, głowa do góry!

milusia
juz tylko kilka dni, nie moge sie doczekac fotek, zdrówka dla Was i chłopaków, oby sie wszystko udało tak jak sobie wymarzyłas!
zyrafka wszystkiego najlepszego dla sylwuni, ale czas szybko biegnie;)
mimi. witaj, pisz z nami jak najwiecej!!!!!!!!!

Kubus zdrowy, ale ja sie czuje nienajlepiej bóle głowy mam już od pol roku, a teraz jeszcze utraty przytomnosci, diagnozy nie ma, we wtorek bede miala tomografie komputerowa, wiec sie moze wyjasni, troche mnie to stresuje, a dzisiaj pogrzeb meza kolezanki 29 lat zostawiła małe dzieci: 5letnie i roczne, pękł jej tętniak, nie mogę przestac o tym myslec, podobno 10%ludzi ma tętniaki i to sie jeszcze zbiegło z moim badaniem, jestem kłebkiem nerwow grrr

milego dnia i oby forum stało sie szybciutko weselsze!!!!!!!!!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
Do góry