reklama
Aestima
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2010
- Postów
- 7 404
Hej
Ja nie bywam ostatnio, bo mama u mnie jest od poniedziałku i pomaga mi przy Małym...
Dzisiaj wpadłam zobaczyć czy pojawiło się jakieś dzieciątko na dzień dziecka- Ironia- gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!
Anapi- mały jest cudny
Super, że jesteście w domku
Ja nie bywam ostatnio, bo mama u mnie jest od poniedziałku i pomaga mi przy Małym...
Dzisiaj wpadłam zobaczyć czy pojawiło się jakieś dzieciątko na dzień dziecka- Ironia- gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!
Anapi- mały jest cudny
młodamamusia18
DziekujeBogu ze cie mam;*
Uciekam nyny;-)
Dobranoc i do jutra !;**
Dobranoc i do jutra !;**
ok ja witam się i żegnam tą późną porą... wizyta u rodziców nie poprawiła mi humoru... po prostu chodze jak struta cały dzien... ale mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej.. w ogóle fizycznmie sie dziiiwnie czuje... nawet nie umiem opisac czemu... po prostu dziwnie... na grillu nic nie zjadłam
w ogóle apetytu brak :/ tylko se wodę popijałam.. a teraz siedzę na piłce mojej kochanej i nie mogę skakac, tak sie dziiiiwnie czuje jak skacze tak niby niedobrze mi i tak w ogóle dziwnie miii... boszzzzz pięny post... ni cni epotrafie okreslic, tylko wszytsko dziwnie dziwnie dziwnie...
Dobranoc mamuśki :*
Dobranoc mamuśki :*
rosellita
Zaangażowana w BB
Dzień dobry brzuszki
Doris i Zołzik powodzenia dziś w szpitalu &&&
Izuś no mam nadzieje że dziś już się znajdzie miejsce dla Ciebie &&&
Katamisz Jak tam akcja, a może już masz swojego Gracjanka przy sobie

Anapi twój Alessandro jak już pisałam do schrupania cudny napatrzeć się na niego nie mogłabym
Doggi mam nadzieje że samopoczucie dziś będzie lepsze buziole
Ironia &&&&&&&&&&&&& żeby Benio szybko był z Tobą
Larvunia oby dziś było lepiej niż wczoraj
Ja dziś mam wizytę o 11 hmmm ale co to za wizyta tylko sprawdzenie ciśnienia i czy w moczu białka nie ma, ogólnie chyba lepszą nogą dziś wstałam niż wczoraj więc jak na razie :-)
Dzień doberek młodamamusia, mamusia czerwcowa, Marta, Silva, Saffi, Ivonka, Asinka, dubeltówka, traschka aaa jak tam twoje przeziębienie kochana czujesz się lepiej ?? AAga, Aestima I dzień dobry pozostałym mamusią życzę miłego dnia
Doris i Zołzik powodzenia dziś w szpitalu &&&
Izuś no mam nadzieje że dziś już się znajdzie miejsce dla Ciebie &&&
Katamisz Jak tam akcja, a może już masz swojego Gracjanka przy sobie
Anapi twój Alessandro jak już pisałam do schrupania cudny napatrzeć się na niego nie mogłabym
Doggi mam nadzieje że samopoczucie dziś będzie lepsze buziole
Ironia &&&&&&&&&&&&& żeby Benio szybko był z Tobą
Larvunia oby dziś było lepiej niż wczoraj
Ja dziś mam wizytę o 11 hmmm ale co to za wizyta tylko sprawdzenie ciśnienia i czy w moczu białka nie ma, ogólnie chyba lepszą nogą dziś wstałam niż wczoraj więc jak na razie :-)
Dzień doberek młodamamusia, mamusia czerwcowa, Marta, Silva, Saffi, Ivonka, Asinka, dubeltówka, traschka aaa jak tam twoje przeziębienie kochana czujesz się lepiej ?? AAga, Aestima I dzień dobry pozostałym mamusią życzę miłego dnia
Ostatnia edycja:
katamisz
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2010
- Postów
- 2 067
Cześć dziewczynki te śpiące i już nie
roselita cześć dzięki za zainteresowanie
Niestety nic się akcja więcej nie ruszyła poza tymi nieregularnymi skurczami
I ja czekam na Gracjanę a nie Gracjana
Będzie u mnie dziewczyneczka
Tak w ogóle szaro buro za oknami.Nic mi się nie chce od rana mam gorszy nastrój i to czekanie na godzinę "0" zaczyna mnie znowu irytować.
Widać po naszym forum i aktywności ,że brzuszków tych nierozpakowanych coraz mniej i dlatego tu taka cisza się robi.Gdzie to wcześniej od samego rana jak na pchlim targu było
Doris trzymam kciuki
Nie denerwuj się nic będzie wszystko ok!!!Czekamy na wieści!!!!!!
hej larvuniu to jak Ty już jesteś z tą swoją kawką to ja także idę robić kawencję
roselita cześć dzięki za zainteresowanie
Tak w ogóle szaro buro za oknami.Nic mi się nie chce od rana mam gorszy nastrój i to czekanie na godzinę "0" zaczyna mnie znowu irytować.
Widać po naszym forum i aktywności ,że brzuszków tych nierozpakowanych coraz mniej i dlatego tu taka cisza się robi.Gdzie to wcześniej od samego rana jak na pchlim targu było
Doris trzymam kciuki
hej larvuniu to jak Ty już jesteś z tą swoją kawką to ja także idę robić kawencję
Hej-ho! :-)
Ironia, Skarbie, wielkie gratulacje dzielna dziewczyno!!! Oby Beniu jak najszybciej był z Tobą!!! :*
Izunia, cudne ciuszki!!!! Ta sukieneczka khaki strasznie fajna i porciaszki też!
Aż sama bym poszła na zakupy, ale nam się juz ciuszki dla małego nie mieszczą w domu ;-)
No i kciukaski za miejsce w szpitalu! &&&
Larvuniu, mam nadzieję, że dziś już lepiej się czujesz :*
Oj, to ja zawsze tak miałam - i w zasadzie teraz też nie mam problemów z zasypianiem. Ale w ciąży i tak śpię mniej, bo przed ciążą potrafiłam kłaść się koło 22:00 na przykład i spać do 12:00 albo kładłam się przed północą i budził mnie K., kiedy wracał z pracy po 15:00
Ale wolę tak, jak teraz - drzemka w ciągu dnia, a w nocy 7-8h spania - nie marnuje się tyle czasu ;-)
Anapi, fajnie, że już jesteście w domku i że mały nie daje Ci się za bardzo we znaki ;-) Oby tak dalej! :-) A laktacja się unormuje niedługo!
[Ciekawe, jak tam Aestima i Mieszko...] <-- napisałam to zanim wpadłam na posta Aestimy ;-) Hi hi, cieszę się, że u Was w porządku :-)
Roselita, mam podobnie - tylko że ja narzekam od dłuższego czasu - ciąża jest ble i więcej nie chcę
Mam dosyć tych wszystkich dolegliwości i tej niepewności o maluszka - świetnie to ujęłaś. Doskonale Cię rozumiem...
Kciuki za wizytę i lepszy dzionek, niż wczoraj :-)
Doris, kciukaski! &&&&&&&&
A ja jakoś dzisiaj też lepiej się czuję. Jestem nastawiona pozytywnie. Ale nie nastawiam się na nic kompletnie. Poczytałam Was wczoraj o tych terminach z pierwszego usg i u mnie na pierwszym wychodził 8.czerwca [w ogóle tego nie dojrzałam nigdy
] - i co prawda nie mam zamiaru dzielić się tą wiadomością dzisiaj w szpitalu z nikim, jednak pozwala mi to inaczej patrzeć na to wszystko. Być może będę musiała jeszcze ponosić mojego smrodka pod serduchem - co prawda mam już tego dość, no ale nie przyspieszę i nie pozostaje mi nic innego, jak pogodzić się z losem, bo inaczej tylko sobie zaszkodzę, bo się będę bez sensu denerwować. No. Poza tym mam przy sobie kochanego Męża, który wspiera mnie, jak cholera i przy którym wszystko wydaje się łatwiejsze...
No i tym optymistycznym akcentem witam Was wszystkie :-)
Ironia, Skarbie, wielkie gratulacje dzielna dziewczyno!!! Oby Beniu jak najszybciej był z Tobą!!! :*
Izunia, cudne ciuszki!!!! Ta sukieneczka khaki strasznie fajna i porciaszki też!
Aż sama bym poszła na zakupy, ale nam się juz ciuszki dla małego nie mieszczą w domu ;-)No i kciukaski za miejsce w szpitalu! &&&
Larvuniu, mam nadzieję, że dziś już lepiej się czujesz :*
kurcze jak ja zazdroszczę mojemu M. Wrócił z pracy o 16, położył się obok mnie bo próbowałam zasnąć. I ja leżałam ponad godzinę, nie mogłam zmrużyć oka pomimo ogromnego zmęczenia a on zasnął po 5 minutach i śpi do teraz. Pewnie wstanie dopiero rano. Jak on to robi, że gdziekolwiek sie położy natychmiast zasypia... Ja też tak chcę.
Oj, to ja zawsze tak miałam - i w zasadzie teraz też nie mam problemów z zasypianiem. Ale w ciąży i tak śpię mniej, bo przed ciążą potrafiłam kłaść się koło 22:00 na przykład i spać do 12:00 albo kładłam się przed północą i budził mnie K., kiedy wracał z pracy po 15:00
Ale wolę tak, jak teraz - drzemka w ciągu dnia, a w nocy 7-8h spania - nie marnuje się tyle czasu ;-)Anapi, fajnie, że już jesteście w domku i że mały nie daje Ci się za bardzo we znaki ;-) Oby tak dalej! :-) A laktacja się unormuje niedługo!
[Ciekawe, jak tam Aestima i Mieszko...] <-- napisałam to zanim wpadłam na posta Aestimy ;-) Hi hi, cieszę się, że u Was w porządku :-)
Matko ale mam tragiczne popołudnie, smutno mi tak jakoś, dzięki dziewczynki za miłe słowa, na dodatek ciągle mnie boli brzuch po prawej stronie twardy jak kamień a maluszek mało co sie rusza :--
-( zazdroszczę rozpakowanym mamusią i wiem że to niewdzięczne że wiele kobiet chce być w ciąży ale ja dziś już chcę mojego małego mam dość wymiotowania, spuchniętych nóg, zgagi, niezdarności i tej niepewności czy z małym wszystko ok przepraszam że tak narzekam ale zły dzień naprawdę zły dzięn mam
Roselita, mam podobnie - tylko że ja narzekam od dłuższego czasu - ciąża jest ble i więcej nie chcę
Mam dosyć tych wszystkich dolegliwości i tej niepewności o maluszka - świetnie to ujęłaś. Doskonale Cię rozumiem...Kciuki za wizytę i lepszy dzionek, niż wczoraj :-)
Doris, kciukaski! &&&&&&&&
A ja jakoś dzisiaj też lepiej się czuję. Jestem nastawiona pozytywnie. Ale nie nastawiam się na nic kompletnie. Poczytałam Was wczoraj o tych terminach z pierwszego usg i u mnie na pierwszym wychodził 8.czerwca [w ogóle tego nie dojrzałam nigdy
] - i co prawda nie mam zamiaru dzielić się tą wiadomością dzisiaj w szpitalu z nikim, jednak pozwala mi to inaczej patrzeć na to wszystko. Być może będę musiała jeszcze ponosić mojego smrodka pod serduchem - co prawda mam już tego dość, no ale nie przyspieszę i nie pozostaje mi nic innego, jak pogodzić się z losem, bo inaczej tylko sobie zaszkodzę, bo się będę bez sensu denerwować. No. Poza tym mam przy sobie kochanego Męża, który wspiera mnie, jak cholera i przy którym wszystko wydaje się łatwiejsze...
No i tym optymistycznym akcentem witam Was wszystkie :-)reklama
rosellita
Zaangażowana w BB
Katamisz przepraszam 

Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 107 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 5 tys
Podziel się:

u mnie go troche jest...
Nie zycze nikomu takich boli