reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Czerwiec 2011

Słuchajcie czy wam też tak strasznie dłuży się czas? Ja mam wrażenie, że zrobiłam test ciążowy co najmniej pół roku temu, a to dopiero jakieś 6,7 tygodni temu! Jak to mozliwe??? Jak tak dalej pójdzie to urodzę za 3 lata :( Ja bym chciała żeby to wszystko poszło szybciej...
 
reklama
Dziewczyny a ja z synalkiem zadzwoniliśmy do pizzeri...i zaraz nam przywiozą: zapiekankę, panio i sałatkę...eee tam...a radoche mamy taką że hoho...dobrze że mężusia nie ma, bo byłby niezadowolony że niezdrowo się odżywiam....przynajmniej będzie czym wymiotowac jakby co :-)...Dobrej Nocki!
 
Dziewczyny a ja z synalkiem zadzwoniliśmy do pizzeri...i zaraz nam przywiozą: zapiekankę, panio i sałatkę...eee tam...a radoche mamy taką że hoho...dobrze że mężusia nie ma, bo byłby niezadowolony że niezdrowo się odżywiam....przynajmniej będzie czym wymiotowac jakby co :-)...Dobrej Nocki!

Ha ha, jesteś genialna :D
 
Dziewczyny a ja z synalkiem zadzwoniliśmy do pizzeri...i zaraz nam przywiozą: zapiekankę, panio i sałatkę...eee tam...a radoche mamy taką że hoho...dobrze że mężusia nie ma, bo byłby niezadowolony że niezdrowo się odżywiam....przynajmniej będzie czym wymiotowac jakby co :-)...Dobrej Nocki!

Smacznego!!! :)

Ale jazda z tym jedzeniem.
dziś wieczorem hitem są ... rzodkiewki!!! :) i pączek z bitą śmietaną. nie ma co!

a czas mi się w sumie jeszcze nie dłuży - bo ostatnio ze zdziwieniem odkryłam że to już w sumie początek 3 miesiąca... woooow.. a rodzice moi jeszcze nic nie wiedzą... dowiedzą się juz w sobotę, ale to jeszcze tyle dni.. (o- i tu już czas się dłuży..) ;)

Dobrej nocy dziewczęta!
 
Słuchajcie czy wam też tak strasznie dłuży się czas? Ja mam wrażenie, że zrobiłam test ciążowy co najmniej pół roku temu, a to dopiero jakieś 6,7 tygodni temu! Jak to mozliwe??? Jak tak dalej pójdzie to urodzę za 3 lata :( Ja bym chciała żeby to wszystko poszło szybciej...

Traschka, mam dokładnie tak samo! Jakby czas stał w miejscu :/

mi też się straaaaaasznie dłuży!!!!!!!! na razie odliczam czas do kolejnego USG czyli do 25.11
..
Dziewczyny a ja z synalkiem zadzwoniliśmy do pizzeri...i zaraz nam przywiozą: zapiekankę, panio i sałatkę...eee tam...a radoche mamy taką że hoho...dobrze że mężusia nie ma, bo byłby niezadowolony że niezdrowo się odżywiam....przynajmniej będzie czym wymiotowac jakby co :-)...Dobrej Nocki!

Smacznego
I również zyczę spokojnych snów!!!!!
 
Doris, to jest chyba sposób - odliczać sobie małe etapy i je zaliczać - wtedy chyba łatwiej i szybciej mija czas :)
Ja mam jutro dentystę [czekałam na to bez większej euforii ;p], potem jedziemy do usc ustalić termin slubu, w długi weekend wizyta u moich rodziców, potem kolejne usg, kolejna wizyta, kolejne badania itd... :)
 
Miewam tak, że otwieram wszystkie okna, a i tak mi duszno - nie mam pojęcia, a co chodzi. Mam tak może od tygodnia.

A co do coli - moja koleżanka miała takie wymioty w ciąży, że wylądowała w szpitalu pod kroplówkami. Ratowała się colą [w granicach rozsądku] i urodziła zdrową córeczkę. Tak więc zgadzam się z tymi z Was, które piszą o umiarze przede wszystkim, ale bez szaleństw.

Ja mam problemy też z oddychaniem.Taki ciezki oddech mam a nawet łapie sie na tym ze potrafie dluzsza chwile nie oddychac.

Mi sie tez wydaje ,że wszystko w granicach rozsadku.Ale jednak cole chyba oddstawie bo jakos wypowiedz antar za mna przemawia.

Traschka mnie sie nie dluzyl bo do dzisiaj pracowalam.Teraz jestem na zwolnieniu i pewnie ,moze jeszcze nie teraz,ale za jakis czas zeświruje z nadmiaru wolnego czasu.

Ide kobitki spac.
Slodkich snow zycze Wam
 
Wszystkie zmykacie tak wcześnie...
Ja poczekam na tatusia Fasolka, który jest na próbie. Może poczytam moją "amerykańską" książkę o ciąży ;)
 
reklama
A mnie się w pewnym momencie internet rozłączył :(
Też się już żegnam. Jutro o 9:30 USG. Mąż zadeklarował swoją obecność. Mam stracha, nie ukrywam... Do jutra Kobietki, odezwę się jak wrócę - trzymajcie kciuki.
Dobrej nocki
 
Do góry