forever_young
Niemłoda mama Młodej
Aestima - no cena niskokosmiczna 
Mrsmoon - to się u Ciebie dzieje, czy w takim razie śląska impreza w następny weekend aktualna, a w bankach podobno zwalniają
, może jak Ci się ze żłobkiem wyjaśni to będziesz wiedziała. Nutria mówiła mi, że się po urodzeniu Krzysia dogadała z koleżanką, obie wróciły na 1/2 etatu i się na zmianę opiekowały swoimi dziećmi.
Ja - Zołza - wcale tak dużo nie ma do nadrobienia
Traschka - współczuję braku laptopa, a do pracy nie jest/będzie Ci potrzebny ? Wpadaj mimo wszystko. Chce Ci się na pocztę tuptać z przeplatanką i lusterkiem ?

Mrsmoon - to się u Ciebie dzieje, czy w takim razie śląska impreza w następny weekend aktualna, a w bankach podobno zwalniają
, może jak Ci się ze żłobkiem wyjaśni to będziesz wiedziała. Nutria mówiła mi, że się po urodzeniu Krzysia dogadała z koleżanką, obie wróciły na 1/2 etatu i się na zmianę opiekowały swoimi dziećmi. Ja - Zołza - wcale tak dużo nie ma do nadrobienia

Traschka - współczuję braku laptopa, a do pracy nie jest/będzie Ci potrzebny ? Wpadaj mimo wszystko. Chce Ci się na pocztę tuptać z przeplatanką i lusterkiem ?

wyrodna jestem.. ale wyjscia wiekszego nie mam 
:-)
ale jestesmy po prostu rozni nie? kobiety sie zbytnio spinaja a faceci maja wiele rzeczy daleko....i wiem, ze czasami oprostu trzeba palcem pokazac i wtedy zrobi. kiedys strasznie sie denerwowalam, ze K nie widzi co trzeba zrobic kolo domu. az koncu mnie olsnilo...on bylwychowany w miescie ja na wsi gdzie kazda wolna chwile oswiecalo sie na jakies robotki i wiem po prostu ze on pewnych rzeczy nie widzi, musze mu powiedziec co ma zrobic a na pewno zrobi...tak to juz jest