Hej! Ja dopiero zaglądam do Was, byłam dziś w pracy, zgadałam się razem z koleżanką z 7-mies. córeczką. Byłyśmy też na roczkowym bilansie - Maja waży 8740g i mierzy 77 cm. W pracy sympatycznie, szefa nie było, więc uniknęłam kłopotliwych pytań o powrót;-)
Madzioolka ale się z cebuli uśmiałam

A z córeczką koleżanki to straszne, może nasza zołza coś zaradzi? Z doświadczenia wiem, że trzeba się przejechać na prywatną wizytę do lekarza, najlepiej ordynatora odpowiedniego oddziału i później już z górki. Inaczej czekanie miesiącami. Albo skierowanie jakieś niech weźmie do szitala w trybie pilnym i od razu do czd przyjeżdża.
marta ja też jestem chora, oddychać nie mogę przez ten zawalony nos...
martadelka dzięki za linki! Maja cały czas coś gryzie łącznie z rękami...a zębów nie ma
odkładam cierpliwie, bo cierpliwość do lulania mi się dawno wyczerpała. Gwarantuję Ci, że w tydzień Emilka by się nauczyła. Konsekwencja jest kluczowa. Wczoraj było już jak dawniej, tzn. odłożyłam, 5 min i zasnęła. Dziś zupełnie pochrzaniłam jej dzień, bo spała 15min w drodze do lekarza, później o 15 zasnęła w aucie jak z pracy wracałam, przed 16 byłyśmy w domu, wybudziła się i w ryk, więc poszła dalej spać i śpi do teraz. Aż się boję myśleć, o której na noc zaśnie

z weselem mam takie same odczucia jak Ty, mamy w sierpniu i też nie jedziemy, bo moja mama w sanatorium będzie a z Mają to bez sensu...
My Maję karmimy koło 19 kaszką, później kąpiel - zzwyczaj już zaczyna ziewać i po kąpieli do łóżeczka. A w dzień jak ze 2-3 razy ziewnie to odkładam
zołzik kochana, tulam:* ja też mam nastrój do d...przez ten zawalony nos...żyć się odechciewa...dobrze, że Ediś osłuchowo czysty

O rany! Do Pionek jedziecie?! Toż to moja mama stamtąd pochodzi i mam tam całkiem sporą rodzinę!!!
trasia nie czytaj styczniówek! Czuję się zdradzona;-)i tak jesteś dzielna, że 4 prace napisałaś, ja na tym etapie ciąży wracałam z pracy i kładłam się spać, bo mnie niesamowicie mdliło...
no, uciekam, Maja się obudziła
edit:
Aestima 4 zęby na raz???!!! szok! Biedny Mieszko, nie gorączkował?
forever dzięki za linka, tylko biletów na razie nie ma w sprzedaży:-(
teraz kończę już naprawdę - Maja kładzie mi na głowie klocki, które następnie na macbooka spadają...A mnie zabije
