traschka
Mama Marysi
Aestima haha, no faktycznie
Szczerze... jest mi to zupełnie obojętne
Forever ja na swoim weselu też organizowałam nocelgi dla przyjezdnych, a tym ktorzy mieszkali niedaleko gwarantowałam transport. Jednak trzeba sie liczyć z tym, że wesele to dla wszystkich spoty wydatek. Nie tylko dla pary młodej ale też dla gości. Nieładnie, żeby sami pokrywali koszty wszystkiego.
Mam prośbę do wszystkich, ktorzy byli na koncertach w filharmonii ze swoimi maluchami. Proszę, napiszcie mi jak to wyglądało. Czy ktoś coś opowiadał, czy było tylko granie, jakie zajęcia itp.
Zastanawiam się powaznie nad stworzeniem takich koncertów w Bielsku. Chciałabym zapraszać różnych muzyków, ja też mogę grać. W Bielsku filarmonii nie ma, trzeba dojechać do Katowic a wiem, że jest masa rodziców zainteresowanych tematem. Z biletami do Katowic też bardzo ciężko. Myślę, że miasto mogłobyby być zainteresowane takim tematem a ja w jakiś sposób mogłabym połączyć obie działalności. Moi mali muzycy mieliby gdzie chodzić na poważne koncerty a z drugiej strony więcej dzieci usłyszałoby o mojej szkółce
Forever ja na swoim weselu też organizowałam nocelgi dla przyjezdnych, a tym ktorzy mieszkali niedaleko gwarantowałam transport. Jednak trzeba sie liczyć z tym, że wesele to dla wszystkich spoty wydatek. Nie tylko dla pary młodej ale też dla gości. Nieładnie, żeby sami pokrywali koszty wszystkiego.
Mam prośbę do wszystkich, ktorzy byli na koncertach w filharmonii ze swoimi maluchami. Proszę, napiszcie mi jak to wyglądało. Czy ktoś coś opowiadał, czy było tylko granie, jakie zajęcia itp.
Zastanawiam się powaznie nad stworzeniem takich koncertów w Bielsku. Chciałabym zapraszać różnych muzyków, ja też mogę grać. W Bielsku filarmonii nie ma, trzeba dojechać do Katowic a wiem, że jest masa rodziców zainteresowanych tematem. Z biletami do Katowic też bardzo ciężko. Myślę, że miasto mogłobyby być zainteresowane takim tematem a ja w jakiś sposób mogłabym połączyć obie działalności. Moi mali muzycy mieliby gdzie chodzić na poważne koncerty a z drugiej strony więcej dzieci usłyszałoby o mojej szkółce
i krzywe rosną
) pewnie chciałby chłopca, co?;-)


