Czerwiec 2011

[Doggi]

hejjja

powiem tylo tyle... rzygam tym kolanem... dziś mnie tak boli że siedzę i rycze se ;(( Ola miągwa, zdecydowanie w du.pe chce dostać... ja to normalnie czuje ona chce dostać lanie na du.pe ale wstydzi się powiedzieć !!! grrrrr

Dobrze chociaż że w susharni jest super i wczoraj pobiliśmy rekord utargowy!! Mój T był tak szczęśliwy, że aż miło się patrzyło (przez chwilę) potem mnie wkurzył, powiedziałam mu 'przestań truć, zamknij r.yj!!' (echhh wiem że przesadziłam ale ja już tak mam, bardzo wybuchowa jestem i nic nie poradzę) on oczywiście pan wrażliwy się obraził i nie chciał za karę sexu ze mną uprawiać !! Menda, ten to wie w jaki punkt uderzyć... Wtedy ja się wkurzyłam, wykręciłam mu suta i poszłam spać !! O !! PP

Poza tym poczytałam co pisałyście i tylko 3 rzeczy mi zostały w głowie.. po pierwsze Ironia ja poproszę taki obiadek , trasia jak miło znów widzieć/czytać cię w formie, z twoimi pięknymi długimi wpisami ) no i moja droga Asinka jak n moje test kłamie, i gratulować już możemy ) a po co czekać do przyszłego tygodnia, skoro do gina możesz iść od razu, a nawet powinnaś

 

[andariel]

Dziewczyny... dopiero siadłam do komputera - próbowałam nadrobić, ale po 2 stronach sobie podarowałam - dzieciaki są mega zajmujące i non stop czegoś ode mnie chcą, nie wiem co im się stało, ale NIE WYRABIAM! do tego nocka była do bani, bo Leo 3 razy wybudzał się z wrzaskiem, więc za 3 razem M. wziął go do naszego łóżka, żeby Ninki młody nie obudził; nie wiem co mu jest, ale od paru dni jest upierdliwy, marudny, beksa taka... to nie moje dziecko! i ślinotok, łapki w buzi, woda z nosa (objawy jak przy ząbkowaniu, ale jak palcem po dziąslach pojeździć to w sumie nic nie wyczuwam); do tego wczoraj podałam mu słoiczkowy obiad (a dzieje się to u nas sporadycznie), coś z królikiem i fasolką szparagową (drugi raz to samo, niby wypróbowany) więc od razu miałam efekt w postaci zaparcia - dopiero dziś wieczorem kupsko było (a normalnie ma przynajmniej raz dziennie rano); dzisiejsza drzemka też przerywana wrzaskami - dopiero jak położyłam się obok niego, to sie uspokoił i godzinę przespał; no nie wyrabiam jak cholera; szkoda mi go, bo ewidentnie coś go męczy, ale mam go tez serdecznie dość; zresztą Ninki tak samoi wcale sie nie cieszę na to morze (w niedzielę rano ruszamy, M.już podskakuje z radości), bo i tak muszę gotować bo nie wyobrażam sobie by dzieciaki przez 2 tyg. jadły obce żarcie ze stołówki czy słoikowe - no nie ma opcji; do tego teściowie tuż obok, M.którego ostatnio nie lubię i który mnie również nie lubi... no przepiękne perspektywy! za przeproszeniem: ****nia z patatajnią i tyle...
tym akcentem zakończę swój wywódpożytku dziś ze mnie nie ma żadnego

 

[Aestima]

Andariel, o kurka:/ Ale morza zazdroszczę!! Gdzie będziecie, bo i my na przyszły weekend morze się wybierzemy- pewnie okolice TRÓJMIASTA.
Miesia też mam dość bo wczoraj rano zgubiliśmy smoka- cholera wie gdzie- i stwierdziłam, że nie ma bata- nie kupię mu 3- ego w tym m-cu, bo to już 3 dychy na same smoki i trudfno- jak się nie znajdzie- będzie bez. i wczoraj spoko- 3 drzemki bez i na noc też bez, poranna drzemka bez- luuz a potem nagle przy popołudniowej drzemce- MEGA darcie. Ale MEGA! chyba ze 40 minut się darł, nijak nie mogłam go uspokoić. W końcu do łóżeczka go położyłam i zaczęłam sprzątać, bo uświadomiłam sobie, że jak sąsiedzi wezwą ze wzgl. na to jego darcie policję, to ja mam wielki syf no i jak go wyjęłam z łóżeczka po 6 minutach- uspokoił się, przytulił i zasnął- w końcu dał się pocieszyć.Nie wiem czy to o smoka mu chodziło czy coś innego mu strzeliło do głowy...
Andariel, ja tam Ci morza zazdroszczę, przynajmniej nie będziesz z dzieciakami sama, a może teściowie ich będą na wieczory "pożyczać", wy sobie gdzieś pójdziecie, porandkujecie i atmosfera się oczyści?

Ja sprzątam, bo jeszcze kilka dni i moja motywacja by cokolwiek zrobić w tym mieszkaniu opadnie...

 

[andariel]

W końcu do łóżeczka go położyłam i zaczęłam sprzątać, bo uświadomiłam sobie, że jak sąsiedzi wezwą ze wzgl. na to jego darcie policję, to ja mam wielki syf

cudeńko
Aestima - do Kołobrzegu jedziemy (jedziemy, jedziemy, jedziemyyyyyyy - z 10 godz. będzie)
[Leo się strasznie ubawił patrząc na misie w ruchu w Twojej sygnaturce, Aestima];
no nic, czas opluskać małego gada i mieć nadzieję, że spokojnie zaśnie na całą noc...

 

[Aestima]

Tego Ci życzę:*
A wracając do wyjazdu- czasami jak coś się zapowiada beznadziejnie, to wychodzi naprawdę zajebiaszczo- oby i tym razem tak było!!!!!

 

[traschka]

Andariel właśnie miałam ci napisać to samo, co Aestima - kiedy straszliwie nie chce mi się gdzieś jechać to wtedy jest super!!! i tego ci życze! Ale wypoczniesz na pewno, bo nawet jeśli będziesz gotować to odpada sprzątanie i pranie no i nie będziesz sama z dziećmi. A taki czas jest ci teraz chyba bardzo potrzebny. Kryzys dopada każdego jak widać, niebawem cię opuści i zaatakuje kolejną nieszczęśnicę

Doggi ech bidula z tym kolanem. Ale czy ja dobrze wyczytałam , że ty mistrzem Polski w wioślarstwie byłaś?? napisz coś więcej!! no i super, że restauracja się kręci. A twój facet ma cierpliwość, gdyby mój się tak do mnie odezwał jak ty do swojego, to wyniosłabym mu walizkę z szafy;-)

Aestima ale to super, od razu się odsmovzkujece! ja póki co nie planuję, jestem na to za bardzo zmęczona. nie wiem kiedy się za to zabrać, ale jakoś strasznie mi nie przeszkadza, bo służy tylko do zasypiania.

 

[Aestima]

Trasia, no myślę, że to o tyle u nas zda egzamin, że zaraz zmieni się całe życie Mieszka i nie będę go wtedy od smoka czy czegokolwiek odzwyczajać. więc ostatni moment, ale jak będzie źle, to się złamię, bo też ostatnio padam na pysk i nie mam siły z nim wojować po prostu! Teraz zasypia- zobaczymy jak pójdzie bez s.

 

[Doggi]

trasiu tjaa w pierwszej i drugiej klasie LO trenwałałam wioślarstwo, po pierwszej klasie mieliśmy mistrzostwa polski juniorów i startowałam w trzech kategoiach, na czwórce podwójnej miałyśmy srebro, na dwójce podwójnej (to że podwójna to znaczy że każda trzyma dwa wiosła) miałyśmy złoto a ja sama płynąc zdobyłam brąz po roku trenowania, trenerzy byli zachwyceni, ale tuż przed mistrzostwami nastepnymi dostałam kontuzji kolana i niestety moja kariera wioślarska zakończyła się (
Co do mężulka, on to jest anioł przy mnie, ja jestem bardzo bardzo niedobrą osobą jak się zdenerwuje, jestem wybuchowa impulsywna i wtedy staje się wulgarna i nie myślę co mówię tylko myślę jak najbardziej kogoś obrazić.... ale i tak jest lepiej, bo taki wybuch zdarza mi się raz na 2 miesiące a kiedyś jak byłam młodsza... o matko, mam tylko nadzieje że Olka będzie miała spokój ducha tatusia

W ogóle gdzieś była dyskusja o rysowaniu naszych maluszków, i ja tak poszukalam i poszperałam i znalazłam coś super co nie zrobi burdlu a dzieciak będzie miał frajdę Aquadoodle ANIMAL magia malowania bez wycierania! - Bobomarket.pl meeega mi się spodobało )

Ok spadam, mała jeszcze nie spi bo cos jej odbiło, ale zaczyna miałczeć więc pora nalać wody do wanienki... NARESZCIE !!

 

[ironia]

u nas beni zapomniał o smoku 2 mc temu jakos tak nam sie zgubił za wersalką i zapomnieliśmy


wrocilismy z ikei z cudną szafką i ręcznikiem... na stół M nie chciał sie dzis zgodzic bo musimy wywiec ten stary najpierw


beni je kolacyjke i idzie w kime a ja nie wiem... moze popracuje.. albo polenie...

 

[forever_young]

Wodna mata , chyba do listy prezentów dopiszę.... I książkę O sukcesie na sedesie-KSIĄŻKA dla dziecka+ DŹWIĘK (2436755212) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.. Młoda dostała 3 kredki, chcę na nie - i kolejne - kupić przezroczyste pudełko z kredkami.
Andariel - współczuję doła ale z tym obcym czy słoikowym żarciem przesadzasz. Po co masz się szarpać. Jak wakacje to wakacje. Gdy pojadę z Młodą nad morze to mam w nosie gotowanie, mamy jeszcze trochę słoiczków do zszamania