reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2011

Hej dziewczyny..

Witam się po przerwie... Mialam niedawno tripa do poznania i bydgszczy, ale wszystko w takim tempie że nawet nie mialam okazji spotkac się z Aestimą;(

Dżizas ale mam piękną suknię ślubną, nie ma to tamto, mam zamiar być królową na moim ślubie (sukienka nie z tych w stylu ogromnych bez, ale my razem jesteśmy la siebie stworzone :))

Poza tym, nie nadrabiam co piszecie... CIERPIĘĘĘĘ !!!!!! Siedzę i szprycuje się się tabsami przeciwbólowymi... Miałam zamrażane kurzajki.... jasna du.pa co za ból, w zamian za te męczarnie z kurzajkami to ja chce rodzić, poród w ogóle mnie nie bolał, nawet dawał ulgę, a tu.... nie dość że wymrażanie boli jak jasna cholercia to to jest nic... 2h po zabiegu uczucie jakby ręce calusienkie ogarnęła ta durna martwica i miały odpaść.... Nie mówię o tym że mam bąble które wielkością przypominają wyrośniętą fasolę (kształt nawet podobny).... no ale cóż, mnie wirusy lubią i zawsze lubiły i trzeba troszkę powalczyć z tym dziadostwem.... a walczę już parę miesięcy :(((

dobra idę dalej się pokładać z bólu, popłakać też nie zawadzi... jak nic nie pomaga na ból to se może ulże jak powyję troszkę ;(((((

Miłej sobótki
 
reklama
oj biedny doguś :-(


ja dzis z rodzinką robiłam przespiegi na krakowkim kazimierzu i po 6 godzinach eksplorowania kamienic maam dość :rofl2:
 
Maja zasnęła, dziąsła wysmarowałam caluśkie bobodentem, oby ta noc była logiczniejsza bo tak długo nie pociągniemy...
I na nieszczęście całej naszej trójki idą chyba wszystkie czwórki na raz... wielkie jak kobyły, jak u dorosłego człowieka... biedne moje dzieciątko...

Mama Matiego to fajnie że Mati ząbkuje Wam bezboleśnie, u nas udało się tylko z pierwszymi dolnymi jedynkami, reszta była już z marudzeniem i płaczem:(

Doggi dobrze że jesteś bo już się bałam że z Twoim kolanem gorzej... jak po tym upadku, zagoiło się już? i kiedy masz mieć tą operację ? (wybacz, nie pamiętam czy pisałaś)

Doris chyba w całej polsce pogoda się psuje niestety... u mnie co prawda nie leje ale też jest dużo chłodniej, w nocy to już wogóle zimno, 15 stopni, okna zamykamy bo zamarzam a Majki nie da się przykryć bo od razu szał, rozkopuje się i wybudza - jak Marysia Trasi więc juz nawet nie próbuję, wszystkie koce i kołdra schowane... Trzymam jednak kciuki za poprawę pogody u Was bo nad jeziorem bez słońca to kicha... &&&&&

Marta i jak dzisiaj? udało Ci się odespać choć trochę? poszliście ostatecznie na wesele?

Ironia ale super wyprawa :) właśnie w takich momentach żałuję że nie mieszkam w takim dużym mieście z historią... a Kraków chętnie bym odwiedziła ale ode mnie to już dłuższa wyprawa na więcej niż jeden dzień

Larvunia a Ty karmisz jeszcze czy całkiem przestałaś po ostatnich przebojach zębowo-gryzących Misi?
 
madzioolka ech, o kolanie to już nie chce mówić nawet, bo po moich ostatnich wycieczkach samochodowych chodzić nie mogę :/ (ja kierowca, odpuscic se ni emogłam prowadzenia auta) operacji jeszcze nie mam terminu, postanowiliśmy z teściem że po ślubie załatwimy, bo głupio żebym w szynie na kolanie była na własnym weselu :pP
 
Hejka :)
Dziś nocka już bez przebojów, Maja spała do 7 więc bobodent załatwił sprawę :)

My się zbieramy na małą wycieczkę - jedziemy do Zamościa do zoo i połazić po starówce :)
Miłego dnia babeczki :*
 
witam się :-) widze ze weekendowe pustki tu dzis
ja od rana w kiepskim humorze, pogoda jeszcze to pogarsza a do tego dzis sprzątanie w domu mam bo wczoraj mi sie nie chciało :dry: myslałam chyba ze samo sie sprzatnie
my dziś wybieramy się na miejscowy festyn (brak niestety atrakcji w okolicy :-() ale nie wiem czy pogoda dopisze
Marta24 jak po weselu? udało się? Jak zniesliście rozstanie?
Doggi przepraszam za pytania ale ja nie poinformowana: o co chodzi z kolanem? Bierzesz ślub?
ironia jak ja Ci zazdroszcze tego Krakowa :happy2: to miasto ma w sobie taki urok ze chetnie bym tam zamieszkała
wszystkim zycze udanej niedzieli :-)
 
dzien dobry!
Ja zasnełam wczoraj o 20 i spałam do 6.30, wreszcie czuję się wyspana! Tylko taki syf w domu, kto wpadnie posprzątać?!
Pogoda zapowiada się super, Marysia teraz z M na krótkim spacerze do sklepu a potem może wymyślimy jakąś małą wycieczkę.
Miłęgo dnia dla wszystkich!
 
reklama
Do góry