reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2011

reklama
hej kobitki
my mimo iż jesteśmy we trójkę w ten wekend to praktycznie jestem sama z Emisią, bo M ma dyżur telefoniczny i cały czas ktoś dzwoni z problemem, nocka zawalona, bo jakaś mega awaria była, Emilka cały czas się wybudzała, nie jesteśmy wyspani:-(
ale wczorajszy dzień rewelacyjny, spotkalam się z psiapsółką na kawce (mrożona z bitą smietaną i lodami, mniami mniami:-D), oczywiscie jak już wsiadłam do autobusu to już miałam wyzuty ze zostawiam małą ale że większość czasu przespała jak mnie nie było to wyrzuty poszły precz:-) spotkanie dodało mi sił, bo nie dość, że spotkałam się i pogadałam, do tego klimaty fajne (uwielbiam nasz rynek), odpoczęłam, wyluzowałam się, wyżaliłam, wysłuchałam, wróciłam z energią i oczywiście stęskniona za Emilką (za mężem... też:-p).
Dziś po południu jedziemy do znajomych na wieś:-)
martuś nie zazdroszczę nocki:-:)-:)-( a jak myślisz, co było przyczyną płaczu? nic nie piszesz więc pewnie udało Wam się znaleźć siły i pojechać na weselicho, daj znać
Madzioolka podobno czwórki najgorsze:-( życzę cierpliwości i sił, dobrze, że dzisiejsza nocka przespana, sen to podstawa, udanej wycieczki:-)
lavrunia i u Was też takie jazdy nocne??? gratuluje 'nie-złamania się' (karmienie):tak:
Doris jak fajnie, że znajdujesz dla nas czas:-) super, że się wysypiacie, życzę poprawy pogody, szkoda, że Asinka nie przyjechała, cmok
mama M ja ogólnie rozdrażniona jestem przedokresowo, do tego duuużo pracy, mój M też zawalony robotą, trochę problemów do domu się przenosi, no nie da rady inaczej, potem będę rozdrażniona bo dostane okres a jak się skończy będę rozdrażniona no bo będę znowu przed okresem buhahahaha i tak w kółko Macieja:-D i szkoda, że samo nie może sie posprzatać bo u mnie syfiozos i tyle:-( festyn? fajnie, zawsze to jakieś urozmaicenie:-)
Doggi zastanawiałyśmy się gdzie Cię wcięło, a Ty znowu jakieś 'przygody' zdrowotne:-( chociaż w 'Suszarni' się kręci?;-) zdrówka życzę, pochwal się suknia, koniecznie!!!!!!!:-)
ironia 6godz spacerowania i Benio wytrzymał? i tylko nie pisz, że wysiedział tyle w wózku bo nie uwierzę hihi i ja wiedziałam, że ty szalona babka jesteś, ale że dziecko kredki świecowe je to już przegięcie buhahahaha nakarm Benia! ale czymś normalnym:-D:-D:-D i co to za konkrus kulinarny???
Trasia no chcociaż Ty kochana się wyspałas (i Doris):tak: ze sprzątanie - witaj w klubie:-) chociaż to chyba nie powód to chwalenia hihi (mówię o sobie:-p)
 
eh Beni chyba maj uz jakis bunt bo taki niedobry ostATNIO ZE SZOK:szok::szok: nie poznaje swojego dziecka, bije, wrzeszczy szczypie i marudzi..


raz sie przytula i kocha a raz wygryzłby trzewia ze złości :eek:


martadelka - troche spał, troszke jezdził a tak to na nozkach spacerował :tak:


dzis zabralismy go do parku doświadczen - super było :-D


a to dzis jedliśmy ICE'N'GO! najlepsze mrożone desery na świecie! - Co to jest Ice'N'Go ? :-D
 
Hej
My po spotkaniu z Asinką i małym Tymonkiem :-). Było super, pogoda dziś dopisała, był grill i spacer nad jeziorem. Dzieciaczki się świetnie bawiły. Tymek to taki mały śmieszek.
Martadelka...dla was zawsze znajdę czas i tęsknię okrutnie za Wami i pisaniem na forum ale Asinka dziś widziała jak mi chodzi tutaj net.....szkoda słów, jedna strona otwiera się 5 minut.
Ironia...ja tez Ci zazdroszczę tego Krakowa. Jest piękny i tak bliskodo Zakopanego....
Madzioolka...dobrze, że już lepiej w nocy. jak bylo w zoo???
Trasia...jutro konczysz 13 tc ciąży.....szok jak ten czas leci
Doggi...a Ty widzę,takwpadasz i wypadasz. ale super...Twoje teksty są nieocenione i zawsze mi ich brak
Mama Matiego...jak humor? Lepszy? jak bylo na festynie?
Larvunia...a jak u Was? Michalinka daje spać? I wybierzesz się Ty do mnie robić te fotki czy nie? W końcu masz najblizej ;-)
 
czesc dziewczyny

ja mam doly na maxa... z kasa u nas marnie...
wiec Doris wybacz... Z najwieksza przyjemnoscia i wielkimi chęciami ale uziemiają mnie koszta paliwa :-(
Doris i Martadelka moja mała od ok tygodnia budzi mi się co 3 godziny!!!! JAk idzie spać ok 19.00 albo 20.00 tak budzi się ok 21.00 pozniej ok 24.00 i o 3.00 i pozniej ok 6.00 juz spać wiecej nie chce....
Masakra jakaś... za kazdym razem daję cycka ale ona tylko raz ciamknie i odpływa zaraz, albo tylko potulić się chce.
W ciągu dnia nie cycujemy się w cale :tak: z czego jestem dumna. I wiecie co... ja nie wiem dalej o co lotto, ale mlodą raz uczuli nabiał a raz nie... bo daje jej jogurt naturalny z rana z sokiem maminym z ogródka. Albo twarożek.... i raz uczuli lekko a raz nie.... a wogole w ciagu dnia jada młoda już ładnie. Kaszkami dalej pluje.... ale od paru dni pogodzila się ze smakiem chleba i zajada kanapki na kolacje z wędlinką ;-)

pozdrawiam Was wszystkie!

Ironia dawaj namiary do wysyłki...
 
Hejka,
Ja na chwilkę po weekendzie z Młodą i przebieraniu porzeczek - dostałam od rodzinki spore wiaderko w ramach souvenira, więc kilka h spędziłam przy nich :confused:
Zacznę od nas - Młoda sprawiła mi dużo niespodziankę i przyjemność no i wzruszyłam się okrutnie przy tym, bo zdecydowała iż to ja będę widzem Jej pierwszych kroków:tak::-D Technikę ma dość ciekawą, żadne puszczanie się mebli czy pchacza tylko najpierw opanowała wstawanie - kuca, dupka do góry, potem rączki do góry i balansuje ciałem a dziś zrobiła dwa małe kroczki :happy2: Jest mi o tyle milej, że godzinę wcześniej widziałam, że chciała zrobić jeden od jeździka bodajże do fotela, ale się zawahała, pomyślałam, że pewnie się odważy gdy mnie nie będzie a tu taka niespodzianka....:-pOczywiście radochę ma z tego nieziemską :-)
Poza tym zauważyłam kolejne symptomy rozpuszczenia przez moją Mamę - na czytanie przy jedzeniu ( a raczej oglądanie książeczek ) jeszcze mogę pójść bo sama to uwielbiam robić ;-), ale na życzenie dostarczenia - a może jedynie włączenia - jeździka stanowczo zaprotestowała mówiąc, że na takie ekscesy jest czas po. Jak chitrze pomyślałam w sobotę, że może nie kąpać Młodej Damy to poczłapała do łazienki i zaczęła dmuchaną wanienkę wyciągać w której się myje, jakby czytając w moich myślach :-D
Larvunia - odpiszę jutro wieczorem :sorry:No i fajnie, że się jakoś z Misią cycowo dogadałyście. Młoda też czasem złapać potrafi, że nie robi się miło.:eek:
Super że się udało Doris :- ) spotkać z Asinką85 i nie czuje się taka wyizolowana przez odległość. :tak:
Traschka - jak zwykle tryskasz samą pozytywną energię. Gdzież Ty się wybierasz sama ??? :szok: Z tą pieluchą jako sposobem antywilkowym - ja do tej pory nie do końca wiem co to ten "wilk" był - masz rację, ale ja z dużą dozą ostrożności podchodzę do miejsce gdzie sadzam Młodą - na werandzie na działce wprawdzie na betonie jest tylko wykładzina PCV - pod kątem Krysi - ale Młoda Dama do zdecydowanie niestacjonarnych należy.:-p
Madzioolka, Marta24
- współczuję nocki szczególnie drugiej z Was z uwagi na planowaną imprezę :sorry2:, u nas ok., ja nie daję się zwlec z świcie i zmuszam Młodą do dosypiania do 8, no o i nie mam mowy o nierozkopywaniu się, Krysia śpi po prostu grubiej ubrana - tj. pajacyk, jak upał rampers, a jak jest już bardzo chłodno to mimo lekkich protestów w śpiwór Ją wtłaczam.
Madzioolka - jak w zoo, nie wiedziałam, że jest w Zamościu.
 
forever to nie kąpiesz młodej codziennie? :sorry2:



my już na nogach :) tatuś zrobił mi prezent urodzinowy i dał pospać do 7:10 :-D teraz kończę sniadanko i siadam do pracy bo odkad zeszłam z canami szaleństwo na sklepie :)
 
hej, nikomu nie odpiszę, bo jeszcze nic nie przeczytałam, zaraz się postaram, ale Miesio się przebudza powoli... zobaczymy czy pozwoli;)
My już w domu, nad morzem cudnie. Miesio dosłownie ubóstwia Amelę mgordon, po tym wyjeździe to już w ogóle totalnie! Tulaski, przewalanki," cacy"- na porządku dziennym, a na 2 dzień nauczył się po swojemu wymawiać jej imię i jak gdzieś odchodziła, czy biegła do morza wołał za nia " Ajla, Ajla ( czyt. Amela) " :-D
A jak spała, to wlazł jej do łózka i tuli - tuli robił:) Dzisiaj rano tez pierwsze co to " Ajla" i po domu zaczął się rozglądać:szok::-) Zakochało się to moje dziecko!!:-D:-D Tyle co u nas, muszę Was podczytać i zbierać się - na 12 jedziemy do mojej koleżanki na kawkę:)
 
reklama
Witajcie babeczki
ja po weekendzie bardzo aktywnym i sprzątająco - słoikowym (roniłam kompociki i soczki z malin mmmmm

teraz muszę trochę popracować ale może się jeszcze odezwę

Ironia czyżbyś miała dziś urodzinki?
Jeśli tak to najserdeczniejsze życzenia urodzinowe - buziaki odemnie i mateusza
 
Do góry