reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2011

damada w sumie może z 5 lat mieszkałam na obczyźnie.. ale nie wiem, straciłam rachubę i bo często wyjeżdżałam i wracałam... dopiero przed narodzinami małego byłam ciągiem na pewno około 3,5 roku.. a skąd w Polsce jesteś? no to też ładnie z teściami się miałaś.. mamy tu nawet oddzielny wątek im przeznaczony :)

kati hej, to ładnie Ci Mateusz dał popalić, musi się poważnie nie najlepiej czuć chłopak... a że i Ty nie w pełni sił to efekty jak widać :/ ehhh, fajnie, że na konkretną babkę trafiłaś, napisz kiedyś co to za zastrzyki na odporność, może i ja sobie zafunduje, bo już mam dość tego, że mi wiecznie 'coś'
 
reklama
damada teściów twoich zostawiam bez komentarza:no: musiałabym sie zdenerwować
kasiawilde jak sie zdecyduję to mi przepisze na razie nie pytałam o nazwę. Ale jak ją uzyskam to napiszę na pewno.
Wybaczcie że Wam nie odpiszę ale zbieram sie spać bo jutro do lekarza chcę rano pojechać co by uniknąć kolejek i "zdrowiejących" ludzi.
szukam jeszcze łóżka dla małego, bo chcielibysmy kupić na wiosne i tam z nim zasypiać żeby go nie przenosić, możecie coś polecić?
podoba mi sie to
SNIGLAR Rama łóżka z dnem z listew - IKEA
 
kasiawilde mieszkam nie daleko Walbrzycha a Ty z pod ktorego lasu jestes hehhe?
Co do tesciow ,to mialam przeboje,ale tak jak pisalam to wyluzowali juz,nie chce tego pamietac co bylo,bo wiem,ze tesciowej jest glupio z tego powodu i kobieta sie opamietala.
 
spaaaać...:dry:
moja siostra lekko podziębiona więc Emi cały tydzień u dziadków i już mam większego nerwa... Teściowa p.ieprzy głupoty, teściu zadaje głpie pytania i ogólnie znowu czuję się jakbym była opiekunką Emi a nie mamą...:no: jeden z lepszych tekstów w tym tyg: Marta, Emilka ma katar!!! myślałam, że padnę, naprawdę??? nosz kuźwa, nie zauważyłam:wściekła/y:

damada oj to rozumiem ból co do teściowej, zaborczość to okropna cecha, ale dobrze, że juz jest lepiej i tego trzeba się trzymać!:tak:
andariel hmmm no taki mam zamysł (co do tego żłobka), zobaczymy jak to wszystko wyjdzie w praktyce
Aestima ale że niby, co sie działo z tymi dziećmi???:shocked2: pisz!!! bo mnie ogromnie zaciekawiłaś! co to za film? podaj proszę tytuł. Jak teraz u Miesia z zasypianiem?
asinka udanego wekendu! :-)

kati ja bym się jednak bała, że moja Emi by spadła z tego łóżeczka (niska i krótka barierka), zdróóówka!
chyba, że to jest taka barierka jak tutaj:
http://sprzedajemy.pl/lozko-dzieciece-ikea-70-120,145953

coś jeszcze miałam napisać...
 
Ostatnia edycja:
Hej!

Mama odstawiona do szpitala, wczoraj juz ruszyła intensywnie z ćwiczeniami i mam nadzieję że jej pomogą w powrocie do sprawności...
Ojciec wróci z Norwegii dopiero pod koniec stycznia więc bosko bo wszystko na mojej głowie, ale oczywiście to on jest najbardziej poszkodowany bo tam uziemiony i nic nie może zrobić... brak mi juz słów...

Współczuję przejśc z teściami - u mnie z kolei w drugą stronę - zero zainteresowania, tzn jak przyjdziemy do nich to wtedy czuja się dziadkami ale poza tym kompletnie zero potrzeb kontaktu z wnuczką... mi to na rękę bo nie mam ochoty żeby teściowa mi udzielała swoich mądrości zyciowych ale Maja lubi dziadków i szkoda mi bardzo że mieszkając na tej samej ulicy nigdy nei pokuszą się żeby wpaść do wnuczki...

Troszke nadrobiłam ale niewiele pamiętam - kasiawilde witaj w klubie, ta pora roku wpływa na mnie tragicznie, plus te wszystkie wydarzenia z ostatnich miesięcy... jeszcze nigdy nie byłam tak wyeksploatowana fizycznie i psychicznie...

Trasia my w czasie podawania antybiotyku dawaliśmy lakcid (T obsługiwał te ampułki bo mnie denerwowały) a teraz kupiłam Linex Baby w saszetkach 10szt za 9,5 zł, dodaję do kaszy.

Kati
jak byliśmy w Ikei z początkiem grudnia po meble dla majki to oglądałam wszystkie łóżeczka i niestety wszystkie drewniane wydały mi się bardzo liche, tzn dla samego dziecka byłyby ok ale nie odważyłabym się położyć razem z Majką na takim nie mówiąc już o T (bo u nas też na razie jest wspólne zasypianie)… bardzo cienkie te nóżki, jak delikatne listewki ze sklejki, metalowe które kupiliśmy jest megasolidne, można po nim spokojnie skakać :)

No i co? i więcej nie pamietam ;/
 
Hej, mam chwilkę, więc piszę. nie nadrobie wszystkiego, ale z tego co doczytałam:
damada witam Cię, ja też mieszkam w krainie deszczem i whiskey płynącej. To już siedem lat będzie w czerwcu. Plany powrotu są, ale jeszcze odległe;-)
asinka udanego wyjazdu
trasia dobrze doczytałam, że Marysia ma bakterie w moczu? Moja Emilka co chwila ma krew w moczu i infekcje. Pytałam czy jest jakaś tego przyczyna to mi powiedzieli, że niektóre dzieci tak mają i niedługo wyrośnie z tego:baffled:
martadelka współczuję Ci teściów, naprawdę i Tobie damada też. Moi są znośni, ale to może dlatego że są daleko:dry:
madzioolka kciuki za poprawę u mamy
kati u nas też ząbkowanie i te same "objawy" co u Ciebie. Aż mi się włos jeży na głowie jak myśle jak ja wytrzymam w podróży:baffled:

Pojutrze wyjeżdżamy a mi się nie chce tyłka ruszyć żeby się spakować:zawstydzona/y: Wszystko już poprane, ale leży na komodzie. Do tego Emila chora, kaszle, kicha i na bank pojutrze gorączka dojdzie:-(
Odezwę się już z Polski, jak będę miała chwilkę
Pozdrawiam imiłego weekendu:-)
 
Witam!
co do łóżeczka to Ninka ma białe z Ikei z częściową barierką, ale Leona zdecydowanie bałabym się w nim zostawić - pewnie by zleciał bo w nocy wierci się niemiłosiernie. Zresztą, teraz ma turystyczne i śpi w nim tylko podczas dziennej drzemki i parę godz.w nocy...

kati współczuję! Co prawda ja akurat ostatnio byłam przeziębiona w lipcu i -odpukać- do teraz ok, ale pamiętam jeszcze co to znaczy niedomagać i musieć zajmować się również przeziębionym dzieckiem.

damada - no i jak Gabryś? Przespał noc od tej 19.30?

Mnie wczoraj już zdążył wnerwić ten agent - takie porobił zdjęcia, że wątpię by ktokolwiek się naszą ofertą zainteresował. Moje były sto razy lepsze i sugerowałam mu by je wykorzystał, ale nie... Nie dość, że nie miał nawet obiektywu szerokokątnego, to jeszcze te jego perspektywy z dupy wzięte... Szkoda mi nerwów.
 
hej
melduję, że byłam u lekarza mam L4 do wtorku włącznie wiec mam nadzieję, ze sie wykuruję :sorry2:
Mateusz dzis juz troche lepiej nocka też lżejsza tzn. obudził sie tylko 2 razy ale nie wrzeszczał tylko mamował w nocy.
Melduję, ze dolna lewa 4 - kiełki czuję a druga 4 na wybiciu - czuli ufffff juz z górki

wiecie co ściągnęłam z chomika kołysanki 21 piosenek głównie instrumentalnych i są piękne :biggrin2: Mati zasnął w 3 minuty w wózku kołysany lekko przezemnie - nie musiałam śiewać nic! tylko słuchał :-)

Damada jak dobrze, że sie teściowa opamietała! przynajmniej coś :biggrin2:
Martadelka od razu wyczułam w poscie że coś nie tak, współczuję tygodnia z teściami ale niech sie siostra szybko kuruje - zdrówka dla niej :-) bo ty wtedy bedziesz spokojniejsza ;-)
Mati aż tak nie lata po łóżku i chyba na niego już czas - tak czuje, a jak nie to damy z powrotem łóżeczko a łóżko poczeka kilka m-cy
Madzioolka wiem, ze wszystko na twojej głowie ale wiesz może i lepiej, mama bedzie spokojniejsza wiedząc, ze ty sie zajmiesz niektórymi rzeczami i sprawami i będzie spokojnie dochodzić do siebie - czego gorąco jej życzę i w co mocno wierzą :-)
A tą jakością łóżek ikeowych to mnie zdziwiłaś :-( będę jednak musiała poszukać osobiście i zobaczyć.
Dubeltówka współczuje ząbkowania i łączę się w bólu :-( a Emilce zdrówka życzę, obyście szczęśliwie zaleciały do Polski i daj znać na pewno co u Was :tak:
Adariel no wiesz facetowi zwracać uwagę i do tego proponować, żeby on wziął twoje zdjęcia - toż to przegięcie ;-) przecież on sie na pewno najlepiej zna na tym :-D
 
Dzień dobry...

Oj, ciężko coś napisać po tak długiej przerwie... Nie jestem w stanie wszystkim odpisać i jakoś tak mi dziwnie... Ale obiecałam Kasi, więc jestem ;-)

U nas wszystko ok, mały nareszcie zdrowy, tylko ja przeziębiona paskudnie. Ale jutro ostatni dyzur w pracy przed urlopem, więc dam radę :-)

Pisałam Wam jakis czas temu, że chcemy adoptować bąbla, który leży u mnie na oddziale. Niestety, musimy poczekać z adopcją. Trzeba mieć 5 lat stażu małżeńskiego, a my mamy nieco ponad 2. Szkoda :-(
...Ale za to zastanawiamy się nad... kolejną ciążą :-p Tak, wiem, zarzekałam się, że nigdy w życiu, za żadne skarby itd. :-p Jednak chyba jestem w stanie się poświęcić ;-) Musimy to poważnie przemyśleć... Ja w zasadzie jestem na tak, tylko K. się bardzo boi. Poczekamy trochę, ale chyba będziemy próbować :-)

Pozdrawiam Was cieplutko!
 
reklama
wpadłam na chwilkę przekazac tylko, że wyniki mamy bardzo dobre:) jeszcze coś tam siedzi, al juz paskudztwo na wykończeniu. I uwaga - lekarka powiedziała, że przy takich wynikach nie trzeba już robić posiewu!!! :-) hurra, koniec walki nad umywalką!!!
Poza tym ja czuję się fatalnie, całą noc znowu miałam skurcze i nie mogłam spać, ale u mnie to norma. W pierwszej ciąży też skurcze trwały z miesiąc przed porodem. W kazdym razie dziś zaniemogłam na tyle, że nie dałam rady wyjść z Marysią na spacer, a miałyśmy kupić coś na obiad. Marcin musiał wyjść z pracy i nam przywieźć składniki, dobrze że dałam radę postać nad garami. Ale Mrysia nie chce zasnąć a ja tak strasznie nie mam siły się z nią bawić... póki co grzecznie bawi się sama, ale syf w domu jest niemozliwy, wszedzie porozwalane zabawki:(
 
Do góry