asinka85
Mama Tymona i Niny :-*
Hejka!
Ja właśnie wstałam (natura wzywała i tak cud, że z takim brzuchem wytrzymam całą noc bez siku), chłopcy dalej śpią, ale pewnie Tymek zaraz się obudzi. Wczoraj Sz.miał wyjście z kumplami z technikum, a ja siedziałam z Tymkiem w domu. Zaprosiłam sobie 2 kumpli sąsiadów, co by nie siedzieć samej. Tymek oczywiście jak są goście, to o swojej porze nie pójdzie spać, nawet żadnego zmęczenia nie wykazuje, więc zasnął po 22. O 23 jechałam po Sz. A dzisiaj raczej w domku. U nas -10, ale już wczoraj w nocy było okropnie mroźno.
Madzioolka super, że impreza się udała. Szkoda,.że jeszcze zakupy nie wypaliły. A Maja na pewno grzeczna była, a jak nie to babcia sobie na pewno poradziła. To mówisz, że oboje z T nakręceni, więc pozostaje działać
Andariel dokładnie, ja też Ci się wcale nie dziwię, że tak do tego podchodzisz. Boisz się i martwisz... Po tym co przeszliście, to chyba zrozumiałe zachowanie, ale jak to się mówi "tylko spokój Cię uratuje"
Ironia jak nie praca, to białe kupki... Ty to masz przeżycia kobieto
ale szczerze, to nie mam pojęcia z czego. Ja bym z czystej ciekawości zbadała. A Benio nie zjadł kredy przypadkiem..?
Witaj Forever
Ja właśnie wstałam (natura wzywała i tak cud, że z takim brzuchem wytrzymam całą noc bez siku), chłopcy dalej śpią, ale pewnie Tymek zaraz się obudzi. Wczoraj Sz.miał wyjście z kumplami z technikum, a ja siedziałam z Tymkiem w domu. Zaprosiłam sobie 2 kumpli sąsiadów, co by nie siedzieć samej. Tymek oczywiście jak są goście, to o swojej porze nie pójdzie spać, nawet żadnego zmęczenia nie wykazuje, więc zasnął po 22. O 23 jechałam po Sz. A dzisiaj raczej w domku. U nas -10, ale już wczoraj w nocy było okropnie mroźno.
Madzioolka super, że impreza się udała. Szkoda,.że jeszcze zakupy nie wypaliły. A Maja na pewno grzeczna była, a jak nie to babcia sobie na pewno poradziła. To mówisz, że oboje z T nakręceni, więc pozostaje działać
Andariel dokładnie, ja też Ci się wcale nie dziwię, że tak do tego podchodzisz. Boisz się i martwisz... Po tym co przeszliście, to chyba zrozumiałe zachowanie, ale jak to się mówi "tylko spokój Cię uratuje"
Ironia jak nie praca, to białe kupki... Ty to masz przeżycia kobieto
Witaj Forever
No ale najważniejsze, że Wam się jednak wyjść udało
Jak Twoja Mama się miewa ?


fajnie się Krysia adoptuje wśród obcych ludzi, Mati to stoi najpierw kurczowo trzymając sie mojej nogi a potem jak pozna co i gdzie to mogłabym pójść i by nie zauważył :-)
Zapewne rasa mieszana ale choć duża/mała, kudłata/gładkowłosa ? Ja czasem śpię na raty.
- zajęta jak angielska krółowa - nie pracuje na etacie - nie będę już pisać o spotkanie bo się jak petent czuję.... 

