reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Czerwiec 2011

martus - nie łam sie na pewno sie ulozy, moj benek tez czasami jak diabeł sie zachowuje - ostatnio sie sasiedzi smiali ze po mops zadzwonią bo tak sie darłam na niego :-D a ja nawet nie pomyslalam ze okno mam na pole otwarte i to tak słychać :-D

ale dla usprawiedliwienia powiem ze mialam powod - mlody wzial tusz do pieczatek i oblał siebie po buzi, całe ubranko dywan i zasłony cala podłoga była na czerwono i to 4 godziny przed impreza i przyjsciem gosci :szok::crazy:
 
reklama
ło matko to nieźle Benio zaszalał:sorry:;-) zmyłaś z podłogi? bo rozumiem, że buźkę Benia musiałaś szorować po tuszu...? ironia! trzymam kciuki za Was!!!!!!!!!!
 
asinka, Felkaa - :-D asinka teraz to Felce trzeba będzie po kilka razy łopatologicznie klarować co i jak, bo w ciąży jest, więc nie kuma czaczy tak od razu:-p:-p:-p
Felkaa no to teraz wielkie oczekiwanie się zacznie, jaaaacie!
marta - pamiętasz, czasem tak już jest, że mamy wrażenie patowej sytuacji, a potem nagle niejako samo się coś wyjaśnia, polepsza itd. Głowa do góry, najważniejsze zdrowe dzieciaki:tak:Reszta się ułoży bo musi, o.
moon - fajny taki wyjazd (wylot) na wariata. Patrz ile Cię planowania, robienia listy rzeczy do zabrania itd.ominie;-)No ale nerwów z powodu czekania na wyniki szkoda, oczywiście. Jakiś ekspresowy ten rezonans - zawsze mi się wydawało, że na to się czeka miesiącami.
ironia - o fuck, w dniu imprezy takie atrakcje - aż się skrzywilam na samą myśl.


A co do szorowania buziek to NiL ostatnio doszorować nie mogłam, jedno było kotem (farby czarna, żółta i złota z brokatem - Nina), a drugie pieskiem (czarny, biały oraz czerwony zwisający z ust jęzor - panie chyba artystkami niewyżytymi były;-)) i calusieńkie buzie mieli pomalowane. Jak doszło do zmywania to gdyby nie mój płyn do demakijażu wodoodpornego chyba by do dziś z tym chodzili:sorry:I jakaś farbka ciemna pobrudziła ciuchy bo się nie doprały.


Felkaa
to kiedy planujecie oznajmić radosną nowinę rodzince? I Emilce?
 
ironia ale benek zaszalał:szok::szok:

andariel ninka jest cudna,urzekła mnie po całości a z tym porodem to juz w ogóle:-D

wiecie najgorsze jest to w tym wszytskim,że nie moge się pogodzic z moimi dcyzjami z przeszłości, strasznie mnie to dobija....wiem,że przeszłości nie zmienie,że tylko ja odpowiadam za te decyzje,ze nie ma co tego rozpamietywać i wziąść sie do roboty i cieszyć dniem dzisiejszym, ale nie wiem czemu nie mogę sie z tym uporać:no: i jak kilka dni dni względnie się trzymam to za chwile znowu *******ut i mega doł.....

a my 6 lipca mamy chrzciny Kaceperkai zaczełam ten temat ogarniać. robimy w domu ale tak porodzielam przygotowanie jedzenia,żebym nie musiala nic gotować:)
 
coś widzę, że niepełne wpisy mam...
moon dobrze, że rezonans nic nie wykazał:tak::-) wierzę, że oczekiwanie na wyniki było stresujące, ja parę lat temu to miałam; fajnie, że Ibiza już jutro:tak::-) spontany są the best!
andariel no bez przesady, wystarczy pisać jasno (asinka:-p) i z tą łopatologią się wstrzymaj:-p czyżby na Dzień Dziecka buźki były malowane? z oznajmianiem to się na razie wstrzymujemy, do ginka pójdę na tydzień, dwa; dziadkom na razie na pewno nie mówimy bo będą paplać do Emi niestworzone historie (tak jak o przedszkolu, biedne to moje dziecko...) plus Emi gadału i na placu zabaw rozpowie hihi
martuś mam nadzieję, że to chwilowe 'gorsze dni'! a co ze szkołą i z uczeniem?
 
felka ja byłam na zastepstwie, skonczyla mi sie tam umowa i tyle. jestem bez pracy. swoje lekcje mam,ale system pracowania popoludniowego dobija nas przy trojce dzieci plus to praca taka niestała, tzn niestaly dochod, bo wiadomo dziecko zachoruje lekcja odwolana i ja nie zarabiam. ja lubie te moje lekcje, moich uczniów, i na pewno bede miala te lekcje, bo nie mamy innego wyjscia, ale mimo wszytsko konczy mi sie w listopadzie macierzyński i za cholere nie wiem co robić. na razie podjelismy decyzje,że nie ide do pracy w tym roku, ale i tak dobija mnie to wszytsko....
 
felcia - a co to za sytuacja z przedszkolem i dziadkami bo cos mi chyba umknelo :D czy M był juz nad morzem z emi czy odwoluje skoro takie super wiesci są? :-D

ja chce juz lipiec.. glosno tu jak na dworcu od budowy obok.. :confused2:

wyprałam firanki powiesilam teraz mokre na zabkach niech je wiatr przewiewa ale widze ze tusz puscil i mam lekko różowawe zamiast bialych :confused2::confused2: mam dosc tego rumuństwa jak mi cos mlody ziszczy w nowym domu to go oddam za puszke coli :eek:
 
Wpadam po takiej przerwie a tu TAKIE WIEŚCI!!!!! Felcia moje ogromne gratulacje!!!! :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*

My już po urodzinach Mai. Mało się nie pozabijaliśmy z T bo tyle było do zrobienia pierdół a tak mało czasu ale już jest ok (no prawie :p)

Wybaczcie że ja tak z doskoku ale w pracy mam taki zajob że nie wiem wyrabiam już ;/ czerwiec to u nas miesiąc tzw akcji szkolnej czyli oferty ubezp. dla placówek oświatowych z Lublina i okolic i ja mam w obsłudze ponad 150 placówek :( do tego bieżące spawy których wcale nie ubywa... mój monitor jest już tak zaklejony żółtymi karteczkami pt. "pamiętaj!" że już nie mam gdzie kleić i nie ogarniam... dokładnie w ten wir wpadłam w zeszłym roku jak wróciłam z miesięcznego zwolnienia i minął rok a ja cały czas zapieprzam jak mały motorek, mam dosyć :(

Dziewczyny udanych przeprowadzek! Szybkich i bezproblemowych :)

Do sklikania, mam nadzieję że dane mi to będzie szybko...
Pa :*
 
Hej dziewczyny w końcu wróciłam :)

Felkaa woooow gratulacje :) który tydzień? Na kiedy termin?

A jak przeprowadzki? Mam nadzieje ze dajecie radę dziewczyny :)

U mnie spoko, Praga była super potem pojechaliśmy do sławy mad jezioro nawet na spływie byliśmy :) ale wieczory ciężkie na trzeźwo z tym baranie stadkiem ;) dziwię się że jeszcze pozwu rozwodowego nie złożyłam ale dziś już stary odzyskał mózg i chodzi za mną i mnie przytula i całuje a ka dalej warczę ;)
 
reklama
Do góry