reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2012

czeeeeeść, no super, że już wiemy, co u Asi, można normalnie zacząć tydzień :)
sicilpol, kciuki trzymam mocno mocno, Ty możesz w wolnej chwili potrzymać za moje wyniki sików, bo dziś oddałam do analizy, a tam jakieś brzydkie strzępy pływały, pewnie nowe kolonie drożdży :/

Za inne badania i wizyty też oczywiście trzymam kciuki, dawajcie znać, jak której poszło!

Ja mam gina jutro i bardzo dobrze, bo się u mnie jakoś tak wszystko posypało... od przeziębienia flora bakteryjna w otworze znowu się zepsuła (albo to zbieg okoliczności), podejrzewam, że leczenie miodem tylko pogorszyło sprawę, bo cukru było przecież mnóstwo, a grzybki uwielbiają słodycze, pycha! Ciekawa też jestem, jak tam szyjka się miewa, bo wczoraj np. cały wieczór brzuch mi się napinał i nawet trochę bolał.

W ogóle to się zastanawiam, na ile twarde mogą być nasze brzuchy, bo jednak już są spore. Mój kamienieje tylko na górze i nie odczuwam tego jako jakichś skurczy. Na logikę trudno wymagać, żeby brzuchole z małymi ssakami w środku były mięciutkie jak kaczuszka, ale mimo wszystko baba w ciąży zawsze sobie znajdzie powód do zamartwiania.

Nawet nie macie pojęcia, jak zazdroszczę tym z Was, które są o 3-4 tyg. do przodu! To już taki bezpieczniejszy czas, a ja ciągle tylko tłumaczę mojemu synkowi, żeby się nigdzie nie spieszył, a przy okazji trzęsę za niego gaciami.
 
reklama
Witam po weekendzie

Jak dobrze że w końcu mamy jakieś wiadomości od Asi, kciuki zaciśnięte jeszcze mocniej a sercem i myślami chyba wszystkie jesteśmy z Asią

karamija cieszę się że już lepiej się czujesz, ja też mam nadzieję że już nic cię nie będzie męczyć i do końca wytrwasz zdrowa i pełna energii


gkvip
wszystkiego najlepszego :-D


sicilpol powodzenia na wizycie, trzymam kciuki

m@dz1@ na mnie ta zmiana czasu też źle wpłynęłam, oczy mam maleńkie i obraz świata bardzo wąski


Wczoraj korzystając z pięknej pogody wybraliśmy się z mężem na piechotkę do teściów, wszyscy mi odradzali taki długi spacer ale całkiem nieźle mi poszło pokonanie tych 5km, D. nawet mnie pochwalił że całkiem dobre tępo mieliśmy ale i tak zajęło nam to 30 minut więcej niż zwykle ale warto było. Mieszkamy w pięknej okolicy i szliśmy stale między stawami i lasem a tam pełno łabędzi, dzikich gęsi, kaczek no cudnie, szkoda że aparatu nie zabraliśmy


Od kilku dni nasza córcia wystawia nam stópki do łaskotania :biggrin2: tak je fajnie można wyczuć paluszkami i tak długo nimi naciska na ścianę brzucha aż ją ktoś pogila ;-) radochy z mężem mamy z tego co nie miara :-D


Dobrego dnia kobitki
Zmykam pranie nastawić
 
Dzień dobry witam jesiennie tak to już koniec słonecznych upałów u Mnie ale to lepiej bo śpię od razu inaczej nie pocę się a z poduszką nową przesypiam noce całe tylko siku Mnie podrywa.
Dziś sobie zmierzyłam brzuszek i mam 108 cm a biodra 98 cm ..........i zaczynam w takim stanie 30 tydzień.......!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wagi nie mam więc się nie ujawnie
Dziś zaczęłam nowy rytuał średnio co 15 -20 minut siku oj ciśnie Mnie strasznie na pęcherz.. no i macica sobie ćwiczy ach żyć nieumierać......godzina jazdy w samochodzie to już za dużo i moje maleństwo dla rozrywki wsadza nogi mi w żebra
Asia trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie i za nas wszystkie...:-)
 
Witam i ja :) 3 noc spałam nieźle poszłam spać po północy 3razy wstałam, a o 5ej myślałam ze koniec spania, ale udało się do 9tej :) synek się lituje w końcu nad matką :)
W tym tygodniu jeszcze musze pare spraw załatwić- wymeldowanie itp i mogę ruszać :)

Carla fiu fiu :)

Sici trzymam kciuki!!
 
no a ja już okno u syna umyłam posprzątałam przed wejściem do garażu pralkę jedną wyprałam ciekawe co jeszcze wymyśle bo to dopiero 10 :szok:
udanych wizyt u doktorków:-)
 
Dzień dobry Dziewczyny!
Zaczynamy kolejny tydzień :-) Wczorajszy dzień miałam straszny - zazdroszczę wszystkim spacerującym. Ja po sobotnich zakupach (materiały do nowego mieszkania) byłam nie do życia. Wyszłam z Mężem na spacer i po 10 min zawracaliśmy na ławkę bo tak mnie skóra brzucha ciągnęła. Dziś czuję kłucie w kroku jak wstaję - mam nadzieję, że to nic poważnego :-(
Zmierzyłam dziś brzuch i mam 95 cm - czy to nie trochę mało? Mam wizytę u lekarza w piątek i mam nadzieję, że Mały wagowo ma się dobrze bo strasznie się martwię. Czy któraś z Was też ma taki wymiar?

Super, że Asia nadal ma w brzuszku Dzieci. Oby było wszystko dobrze!!! :-)

Pozdrawiam Was!
 
Hej dziewczyny, przepraszam za wczorajszą nieobecność.
Dopadł mnie już kryzys ciążowy. Czuję się już zmęczona tym ciężarkiem z przodu.
Wszystko mnie boli, niewygodnie się siedzi, leży i śpi.. a nawet stoi.
Chodzę jak kaczka... sapiąc i dysząc jednocześnie . . .
Nie mam siły schylić się o swoich stóp . . . Ciężko mi je my już nie wspominając o pielęgnacji . . .
Czuję się jak starsza kobieta która powinna chodzić o lasce.. chce mi się tylko marudzić.
Milan daje mi ciągle porządne kopy w żebra, przez co często "syczę" :/...
Nie chce mi się nawet myśleć o tej całej wyprawce, nie wspominając o kompletowaniu. Do szpitala dla siebie jeszcze nie mam nic spakowane.. a nawet kupione.. :/ Nie chce mi się nic.
Trzymam tylko kciuki za Asię, na pewno z maluszkami będzie wszystko ok, ale trudno mi uwierzyć że to JUŻ . ..
Miłego dnia.
 
reklama
mangii- trzymam kciukasy za mocz ;-) ale nie przejmuj sie, mi czasem tez tak plywa, staram sie przed nasilkaniem jak najlepiej podmyc, bo to chyba jednak bardziej sluz jest- podmyc, ale i tak nie zawsze mi sie udaje, bo rankiem to mam takie parcie na mocz ze hej ;-)
carla- a co to za interview?

Ja juz odchwaszczona :tak: no lazienka tesciowki to jednak daleka jest od idealu dla kobity nowoczesnej, bo ciemnica... niby z lusterkiem, ale jak wyszlam na swiatlo dzienne to pelno kepkow mialam hihih, nastepnym razem na balkonie sie bede ogarniac ;-)
 
Do góry