reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

To może zależy od rocznika, rodzaju paliwa itd. Moja siostra ma i narzeka. Ale parametrów nie znam...
A mogłąbyś zapytać? Który rocznik, benzyna/diesel i jaki silnik? :-D 1,2 czy 1,4 czy 1,9 :-) jakby to nie był problem :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
A patrzę teraz na moje wyniki i mam cukier w moczu. Wtf? Test glukozowy robiłam miesiąc temu i było ok. Lekarz zignorował to. Mogła mieć wpływ na to wypita trochę wcześniej szklanica coli?
Całkiem mozliwe :-):-) raz poszłam na bad:-)nie moczu w piątek zaraz po tym jak w tłusty czwartek nażarłam się pączków i wyszła glukoza!:szok: ale badanie powtórzyłam jak mi tylko cukier opadł i była gitara:-D

Dziś miałam dziwną akcję z moimi emocjami. Wyobraźcie sobie, że jedząc obiad słyszałam z drugiego pokoju tv i leciał teleexpress i prezenterka powiedziała zdanie: " coraz bliżej do euro..." a mi po całym ciele przeleciały ciarki i łzy popłynęły z oczu!! normalnie się wzruszyłam, bo euro kojarzy mi się już tylko z przyjściem na świat naszego maleństwa i co chwilę dociera do mnie, że to już tak blisko a jeszcze wszędzie dookoła przypominają:-) heh...te hormony w ciąży!
Mnie też sie euro z dzidzią koajrzy :-D nawet zamówiłam sobie koszulkę z napisem "wychodzę na euro" ale była za krótka na brzuchu (a niby ciążowa) i ją odesłałam :wściekła/y: ale mam zamiar podejść do takiego punktu gdzie napisy na koszulki robia i sobie taką sprawić :-D na pamiątkę:-D
I przez te hormony to też często ryczę z byle powodu :zawstydzona/y: a jak widzę dzieciaki płaczące po wkłuciu igłą w diagnostyce to juz sie rozklejam do reszty :-(

Chciałam Wam juz powiedzieć dobranoc i życzyć Wesołego Jajka! ponieważ jutro piekę ciasta cały dzień i kroje sałatkę jarzynową a potem siostra z rodziną przyjeżdza :-D także do wtorku! :-D
 
reklama
moje chłopaki to non stop gadają do brzucha,głaszczą i przytulają!Nawet mojem M. ostatnio powiedziałam,że mnie by też mógł cholerka przytulić a nie tylko"brzusio mój kochany"...to mi powiedział,że on mnie przytuli za jakiś czas:-D:-D:-Da moje libido osiągnęło chyba swój maksymalny poziom;-)
chce mi się czegoś,ale sama nie wiem,co by to miało być....
a mnie jakoś zapowiedzi na euro nie wzruszają,bo mam nadzieję,że Jasiek już będzie na świecie i spokojnie sobie pooglądamy meczyki:-)
 
Na mnie to całe euro działa jak płachta na byka. Po prostu wydanie kupę kasy na stadiony i nic więcej. Kocham sport, ale nie w takim wydaniu. Dlatego jak usłyszałam swój termin porodu to z deka się wściekłam, bo od razu przyszły mi na myśl te kilometrowe korki na trasie katowickiej, które są na co dzień normalnością, więc co się będzie działo w czerwcu????
I jak mi jakiś z gości po porodzie lub przed przyniesie ubranko związane z euro to wywalę razem z gościem za drzwi, o!

ninuszka - w takim razie życzę Wesołego Alleluja :-)
 
Melduje sie :-)

Z mezem juz lepeij nawet zrobilismy zakupy na Swieta, fakt spedzamy je sami i w sumie nie musialabym nic robic ale ja tak nie potrafie wiec PL shop zaliczony a w planach: sledzie, salatka jarzynowa, bigos, sernik z rosa i mazurek :-) niby nie duzo ale napewno sie narobie :tak:


A dzis skonczylam szyc zaslony do Aurelki pokoiku i sie umordowalam jak mops.... plecki padly... :zawstydzona/y:


Witam nowe mamusie :-) i ciesze sie, ze wizyty sie udaly :tak:


Prepraszam ale nie dam rady nadrobic :-(
 
młodak to racja,że kasy wydali masakrycznie dużo,a na dobrą sprawę ani tych obiecanych autostrad a stadiony to dla mnie farsa...ale co ja się będę wkurzać takimi głupotami,najważniejsze,że Czechy grają z Polską a ja mam dylemat....
 
Również gratuluję udanych wizyt.
Ja też zmęczona dzisiejszym dniem jestem. Zrobiłam prawie 2 ciasta jedno jeszcze jutro muszę przełożyć kremem, dokonczylysmy z mama bigos i 3 h na sr wystarczyło aby mój kręgosłup skapitulował. Dlatego też uciekam i miłej nocki życzę.
 
No mi tez sie z euro wszystko kojarzy, mąż mi ostatnio powiedzial, ze euro to On niezle w tym roku będzie miał i pewnie je zapamieta do końca zycia:-D juz mu powiedzialam, ze beda w trojke sobie ogladac mecze a ja bede odpoczywać:-) jak byl w Polsce to kupil malutkie body z napisem: "Kibicuję razem z tatą":tak: no to będą sobie kibicować:-D
 
Ja na temat euro reaguje raczej alergicznie. Te pieniądze naprawdę mogły być wydane inaczej tzn lepiej.

A jak mi ktoś będzie chciał mecze w szpitalu oglądać...:no: No way.

na szczęście ani ja ani P nie jesteśmy meczowi ani footbolowi. Wiec jest pełna zgoda:)
 
A my z tata jutro pewnie bigos zaczynamy gotowac i robic całą resztę:-) ciasta mamuska pewnie wieczorem zacznie piec bo mi zakalce się teraz zaczeły sypać jeden za drugim:-D a jeszcze corce tort chce upiec i bede piekla az wyjdzie nie zakalec:-D mam nadzieję 21maja być jeszcze w 2paku:-D

Nię przemęczać się!!!!!!!!!!!!!! Macie do czerwca wszystkie wytrzymać a przez świeta możecie się zacząć za wcześnie rozpakowywać...
Kolorowych dla śpioszków:-)
 
reklama
MsMickey moj jakos specjalnie tez nie jest "meczowy", wiadomo cos tam niekiedy obejrzy:tak: zwlaszcza na angielskiej tv. ale ja pamietam jak byly jakies mistrzostwa, nie wiem dokladnie co i jak, ale ja ogladalam a On nie:szok::zawstydzona/y: i pozniej sie mie pytal o wyniki:tak:
 
Do góry