reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Czerwiec 2012

Aga wiesz niedzielna jestes ale jak to pierwszy dzien stanu wojennego to waleczna bardziej niz leniwa:p

Czasami az za bardzo bojowa, choć jakoś ciąża mnie wyciszyła i stałam się dużo bardziej tolerancyjna i spokojna :)
W końcu zakończyłam wklejać swoje 200zdjęć do albumu i następne albumy jakie kupuję to z kieszonkami do wkładania zdjęć, a nie wklejania. I na wspomnienia mnie wzięło :) jednak wiedziałam co robię w zeszłym roku, ze udało mi się trochę pozwiedzać i poszaleć z koleżankami.
 
reklama
Agaundpestka - noo to miałaś zajęcie :) Ja mam już 4 albumy po 200 zdjęć odkąd się Szymek urodził, plus jeden osobno, taki drewniany, z jego chrzcin - 100 zdjęć. Ale mam półtoraroczne zaległości...
 
mangii - kciuki &&&&&&&&&&&&&

A mój Szymek dostłą dzisiaj żółtaczki. Kontaktowałam się z pediatrą i powiedział, że mam zupełnie odstawić swoje mleko bo to zapewne jest powodem. I teraz jestem na siebie wkurzona, że w ogóle dałam się namówić położnym na karmienie piersią.
Żółtaczka przechodzi samoistnie w ciągu ok. 6 tygodni, tylko trzeba malucha dopajać żeby szybciej wysiusiał nadmiar bilirubiny. Na razie jest lekko "opalony" więc nie jest źle i mam nie panikować. Ale i tak się martwię. Z jedej strony gdybym została w szpitalu ten jeden dzień dłużej to by na pewno wyryli tę żółtaczkę i tam ją wyleczyli, a z drugiej strony zapewne przetrzymali by nas w szpitalu do poniedziałku przez to.... sama nie wiem co lepsze, a co gorsze.

Dziewczyny wybaczcie, ale nie jestem w stanie doczytać wszystkich, zrobię to zapewne na dniach....
 
Młodak - ja bym radziła pokazać Szymka pediatrze, i zrobić badania na poziom bilirubiny, żółtaczka potrafi błyskawicznie postępować... Mnie też kazali karmić modyfikowanym (wykryli jeszcze w szpitalu) i Szymek leżał w inkubatorze pod 2 lampami przez dwa dni, miałam go stamtąd prawie nie wyjmować, dawać jeść i pić w inkubatorze, przwijać w inkubatorze. Lepiej by było, jakby jeszcze w szpitalu to wykryli, 2 dni dłużej by Was przetrzymali pod lampami i byłoby ok, a tak to czort wie ile będziecie się z tą żółtaczką "bujać"...
 
hehe to chyba ja:-D ale powiem ci że przez ciebie teraz mi się zachciało takich z powidłami, a niestety nie mam:no:
Tak wlasnie pozniej pomyslalam, ze to TY :-D:-D:-D

Dziewczyny ile ja sie dziesiaj narobilam to glowa mala a najgorsze jest to ze czuje sie lepiej niz jak leze i nic nie robie :szok::szok::szok:

Magnii- kciuki &&&&&&

Uciekam do lozeczka, tylko wlasnie to ogarnianie sie przed snem jest takie meczace, ze sie nie chce za to zabierac.....
 
Agaundpestka - noo to miałaś zajęcie :) Ja mam już 4 albumy po 200 zdjęć odkąd się Szymek urodził, plus jeden osobno, taki drewniany, z jego chrzcin - 100 zdjęć. Ale mam półtoraroczne zaległości...

Te 200 to były z zeszłorocznych podróży- wakacji :) w zeszłym roku nadrobiłam 4 albumy po 500zdjęć zaległości z paru lat więc teraz będę na bieżąco młodego zdjęcia wywoływać co 3mies :) przynajmniej taki mam plan:) a i wkleiłam pierwsze zdjęcia z usg do albumu młodego :)
 
dobry wieczor ja tylko na chwilke, padam z nog. caly dzien na remoncie jutro to samo ale przynajmniej cos juz widac :-D
objawow nie mam poza tym z dosc mokro... czytalam z bez czopa lepiej seks odpuscic zeby nie narazac na infekcje, tak mysle moze by z gumka?
mlodak imie sliczne, wspolczuje zoltaczki ale na pewno bedzie ok! alez ci zazdroszcze:-)
 
Miski te dwa tygodnie to rzeczywiście zlecą szybko:szok: damy radę:tak:

zaza tak to Ty narobiłaś wszystkim smaka na naleśniki i tez dzisiaj robiłam:-D

Ruda super, ze Jasiek taki grzeczniutki:-)

verita
moj też ma kilka razy dziennie czkawkę, Kuba tez tak mial i do dzisiaj ma tak, ze jak rano ma czkawkę to pozniej caly dzien co po chwilę, ja sie nawet lekarzalam pytalam czy to normalne:zawstydzona/y: bo oczywiscie glupia musialam szukać na necie a pisali rozne rzeczy np. ze dziecko moze miec wtedy problemy z sercem:szok: ale na szczescie nic z tych rzeczy.

mlodak oby zółtaczka szybko poszla sobie od Szymonka:tak:

ząb mi sie cholercia ukruszył:wściekła/y: i to dwojka:wściekła/y: nie wygląda tragicznie ale i tak zla jestem jak nie wiem :/

co do przyspieszania porodu to na mojego Kube nic nie dzialalo:no: a probowalam chyba wszystkiego i skutek byl taki,ze urodzil sie po terminie i przez cc
 
reklama
zaza lekarz szacował wagę Jasia na 2400-2600 +/- 500g i niestety u nas było -500:-(Ale ze szpitala wypuszczają już przy wadze 2300 to nie było aż tak strasznie dużo do nadrobienia. Były dzieciaczki,co rodziły sie z podobna waga lub trochę większą a potem bardzo leciały w dol i ciężko było mimo dokarmiania.
Mlodak ja bym chyba tez pokazała Szymonka lekarzowi,i na pewno trzeba zmierzyć poziom bilirubiny.
 
Do góry