reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

reklama
Hej :)

Nocka nawet spoko, a ja mimo to chodzę od rana, jak śnięta :confused2: Dobrze, że wreszcie weekend i jest M., od razu czuć męskie wsparcie ;)

Muńka ale Ci zazdroszczę tego obijania :rolleyes2: Mój plan na dzisiaj: sprzątanie chałupy, obiad, spacer, chcę też zrobić porządek z kurtkami i butami (powyciągać zimowe, pochować w końcu letnie), a potem czeka mnie jeszcze praca, bo we wtorek ta kontrola w firmie :dry:


Dziewczyny u Was serio już śnieg? :szok:
 
tak Iwon, na serio śnieg sypie :D nawet na TVN24 we wstajesz i weekend było pokazane :D


aaaa dzisiaj rano Monika po raz pierwszy się przekręciła z plecków na brzuszek!!! Ale nie tak jak Szymek jak miał pół roku, czyli zginając się w kołyskę do przodu ale wygięła się na maxa do tyłu i jej się udało - ale jaka była szczęśliwa!!!
 
Udało mi się na szybko wbić do fryzjera i już włoski obcięte:tak:

Hej :)

Nocka nawet spoko, a ja mimo to chodzę od rana, jak śnięta :confused2: Dobrze, że wreszcie weekend i jest M., od razu czuć męskie wsparcie ;)

Muńka ale Ci zazdroszczę tego obijania :rolleyes2: Mój plan na dzisiaj: sprzątanie chałupy, obiad, spacer, chcę też zrobić porządek z kurtkami i butami (powyciągać zimowe, pochować w końcu letnie), a potem czeka mnie jeszcze praca, bo we wtorek ta kontrola w firmie :dry:


Dziewczyny u Was serio już śnieg? :szok:

aaaa widzisz, ja też powinnam powyjmować zimowe ciuchy i ogarnąć przy okazji szafy, ale jakoś od rana czuję, że lenistwo zwycięży:-)
Współczuję, że jeszcze musisz popracować.

A śnieg pada i pada, choć jak się wyjdzie to przyjemnie nie jest. Wzięłam Gabi do okna i pokazałam jej nową aurę :-D

tak Iwon, na serio śnieg sypie :D nawet na TVN24 we wstajesz i weekend było pokazane :D


aaaa dzisiaj rano Monika po raz pierwszy się przekręciła z plecków na brzuszek!!! Ale nie tak jak Szymek jak miał pół roku, czyli zginając się w kołyskę do przodu ale wygięła się na maxa do tyłu i jej się udało - ale jaka była szczęśliwa!!!

mojej Gabi udało się w końcu wczoraj niedługo przed kąpielą i akurat wtedy ją nagrywałam:-) Nie wytrzymała długo w tej pozycji, bo pod ręką miała łapki szczeniaczka uczniaczka, a między nogami pałąki od maty:-D
Ciekawa jestem jak dzisiaj, ale póki co śpi.
 
Witam!
U nas też sypie :tak:
A śnieg pada i pada, choć jak się wyjdzie to przyjemnie nie jest. Wzięłam Gabi do okna i pokazałam jej nową aurę :-D
Myślisz, że one widzą ten padający śnieg? Bo ja też Zosi pokazałam i wyglądała na zdziwioną :sorry2:


Pytanie do dziewczyn, które robią swoje "słoiczki" - czy słoiki po koncentracie Wam się zamykają przy pasteryzacji? Bo mi nie i nie wiem, czy dać taką dynię dziecku... Stały w lodówce.
 
Pamka odnosnie butkow to ja w kappahl kupilam zobacz sobie na icb stronie, takie zapinane na rzepy granatowe kozaki jakby, w srodku polarek. 29zl chyba.Nie spadaja! :)
Snieg?! My w zakopcu ale tu sniegu nie ma :/
Pozdrawiamy i odmeldowuje sie chyba do poniedzialku :)
 
reklama
Rysica, muńka gratuluję przewrotów :-) U nas nadal nic :sorry: To znaczy widzę, że już ewidentnie próbuje się przewrócić z brzuszka na plecki i coraz lepiej mu idzie, ale na pełny sukces jeszcze czekamy ;)

Asik Gryfino jest faktycznie blisko Sz-na, a tym bardziej naszej dzielnicy, bo mieszkamy niedaleko granicy z DE :-) Aaaa i do Gryfina jeździmy czasem na basen :) Także jak będziesz - daj znać koniecznie :-)



A ja siedzę sobie sama w domku, bo M. zabrał synów i poszli na spacer :) Dlatego już uciekam skorzystać z chwilki wolnego i popracować. Do potem :)
 
Do góry