reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Czerwiec 2012

nie no kurczak wymiata!!!!! już można z takim do KFC na udka kurczaka iść ;P


no to i ja coś o sobie ;)

Ja jestem z natury spokojna, wręcz powiedziałabym energooszczędna, lubię leżeć do góry tyłkiem :p i nic nie robić ;P ale jak już się za coś zabiorę - to robię to perfekcyjnie ;) Ale jak coś robię, to jestem bardzo szybka i energiczna, wręczo prawie chaotyczna, i strasznie mnie wkurza jak mąż coś robi poooowoooli jaaak leeeniiiwieeec, bo ja bym to 3 razy szybciej zrobiła. jak na Pannę przystało, zawsze miałam artystyczny pierdzielnik na biurku (moje motto - człowiek inteligentny znajdzie wszystko w bałaganie, nie musi mieć porządku - co na maxa wkurzało moją mamę...), a teraz nie mam biurka, więc pierdzielnik jest w kosmetyczne i szafce w łazience ;D Ale poza tym to lubię porządek i nawet jak mi się nie chce to sprzątam ;)
Poza tym jestem dość towarzyska, ale to mi się tak zrobiło jak do pracy poszłam, bo wcześniej to byłam taka cicha szara myszka. Jestem domatorem - nie dla mnie imprezy do późna czy upijanie się do nieprzytomności - nigdy nie wróciłam do domu za czasów nastolatki później niż 23... No ale koncerty KOCHAM! Mogłabym chodzić co miesiąc i już planuję kupić bilety na 30 Seconds to Mars 5 czerwca :D Poza tym nie lubię się kłócić i dużo rzeczy wolę najpierw przemyśleć i podać niezbite argumenty, gdzie ktoś już mi musi przyznać rację, zamiast się kłócić. Nie jestem porywcza, ale cholernie niecierpliwa - już bym chciała móc zmienić telefon, jak sobie ubzdurałam, że muszę sobie kupić buty to musiałam jechać już następnego dnia, jak chciałąm założyć akwarium, to nie było przebacz - wszystko musiało się stać od razu - no i tej cierpliwości uczą mnie dzieci... Też chciałam wiedzieć od razu jak Monika się urodziła jakie będzie miała oczy i dupa dalej nie wiem jakie będzie miała bo nic a nic jej się nie zmieniają - ani na niebieskie ani na brązowe - a matka z bezsilności i niecierpliwości już sobie włosy wyrywa bo JUŻ by chciała WIEDZIEĆ ;P
Nie dla mnie niespodzianki o których wiem, że coś się kroi - bo męczę aż zamęczę ;P i ktoś musi powiedzieć... No i nie wiem co jeszcze - jak się rozgadam albo rozpiszę to ciężko mi skończyć - już się przestałam fochać na męża jak mi mówi śmiejąc mi się w twarz "czy Ty się już możesz zamknąć ;P"

i to chyba tyle...

Waris - współczuję choroby!!!!!!!
 
reklama
a ja jestem mega optymistka, i zawsze pelna zapalu. nie trudno mnie zadowolic, ciesze sie z kazdego drobiazgu. ogolnie duzo sie smieje chyba ze ktos mnie dobije. sama jestem dosc spokojna i nie znosze ludzi ktorzy prowokuja klotnie. nie lubie zarozumialstwa, przechwalania sie, i nie toleruje falszu. staram sie byc zawsze szczera i znajomi czesto to doceniaja i pytaja mnie o zdanie i porady. no i jakos nie przpadam za ludzmi ktorzy dominuja i narzucaja swoje zdanie. ale to pewnie dlatego ze sama zbyt mocno nie walcze o swoje i w takich starciach jestem na straconej pozycji :sorry2:
w pracy jestem glowna inicjatorka wyjsc i wyjazdow integracyjnych. no i feministka ze mnie. w domu szczegolnie. stad wiekszosc klotni z mezem :baffled: i nie przyznaje sie do winy prawie nigdy :dry:

Rysica genialne to motto :-D:-D:-D co mi przypomina ze jestem balaganiara, ale wlasnie - moj maz zawsze mnie pyta gdzie co jest i zawsze dokladnie wiem. no i podobnie jak ty najchetniej to leze :tak: niestety od kiedy mam janka to mi jakos lezenie nie wychodzi co jest powodem wielu frustracji
 
Ostatnia edycja:
jak tak czytam wasze opisy charakterów to sobie uświadamiam ile rzeczy o sobie jeszcze nie napisałam, a wy takie cechy też macie :)
 
Iwon ty to ciezkie zadania dajesz... ;-)

Jaka jestem ... baaardzo uczuciowa i latwo mnie zranic, klotnie potrafie przezywac bardzo dlugo placzac po katach (zwlaszcza roztrzasajac co ktos o mnie powiedzial). Znajomi mowia, ze mam "zlosliwe i sarkastyczne" poczucie humoru - Ci co mnie znaja wiedza kiedy zartuje. Poza tym tez jestem balaganiara, ale nie syfiara. Kuchnia i lazienka musza byc na blysk. Ubrania czy zabawki moga byc porozrzucane, ale brudnej podlogi czy kurzu nie toleruje. Uwielbiam czytac - zwlaszcza Terry'ego Pratchetta, ale tak naprawde pochlaniam wszystko. Lubie tez filmy, ogladam hurtowo i nigdy nie pamietam, o czym byly (chyba, ze mi sie bardzo spodoba). Duzo czasu spedzam w kuchni - gotuje, wymyslam, ale tylko kiedy mam pewnosc, ze ktos mnie pochwali :p Poza tym rysuje - ostatnio maski (tzn. przed porodem, bo teraz czasu brak). Czesto brakuje mi cierpliwosci i latwo mnie zdenerwowac (czasem chowam wszystko w sobie. Uff ale sie nazbieralo.

edek I zapomnialam. Moze dlatego, ze to wada. Musze wszystko wiedziec. Kto, gdzie, z kim (na szczescie nie za ile - kwestia kasy mnie nie obchodzi) :zawstydzona/y: A i uwielbiam prezenty od serca (dawac i otrzymywac). Wole dostac blaszke sernika niz drogie perfumy, bo wiem, ze ktos poswiecil czas na przygotowanie.
 
Ostatnia edycja:
jak tak czytam wasze opisy charakterów to sobie uświadamiam ile rzeczy o sobie jeszcze nie napisałam, a wy takie cechy też macie :)

dokładnie to samo chciałam napisać:-D

Niespodzianka - ja też uwielbiam filmy i nie pamiętam o czym były. A jeśli pamiętam o czym był film to musiał być naprawdę fajowy ;-)
 
aaa - o sobie jeszcze zapomniałam dodać, że jestem nadwornym lekarzem naszej rodziny, mam każdą ulotkę i stan apteczki w małym palcu, uwielbiam porównywać najmniejsze szczegóły fizjonomii dzieci (jaka cecha z jakiego rodzica) pod względem genów dominujących i recesywnych (dlatego tak nie mogę uwierzyć, że ani jedno moje dziecko nie ma brązowych oczu!) i w ogóle uwielbiam zdrowotne zagadki...
 
ja tez tak mam z filmami! a najgorzej to z serialami, moge ogladac jakis serial na biezaco i nie pamietam jak maja na imie bohaterowie :baffled: np teraz ogladam prawo agaty i lekarzy. jedyne osoby jakie pamietam z imienia to agata :)))) ten mlody chyba bartek, nawet nie pamietam jak ten debski ma na imie a mi sie najbardziej podoba:) a z lekarzy maks i alicja. no i leon.
 
Rysica i datego lubisz "Lekarzy" tak, jak ja ;)


A ja bardzo lubię zapraszać znajomych i dla nich gotować, lubię spotkania z nimi w małym gronie, również w restauracjach i knajpach, bo uwielbiam dobre jedzenie, wino i niekończące się, wieczorno-nocne dyskusje :cool2:
 
reklama
Do góry