reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

Hej,
melduje soie po weselu. Własnie zjadam sniadanie, wyspana i czekam az bratanek meza auto mi podrzuci (swego brak nadal) i pędzę w odwiedziny do dziecia.
Powiem wam ze głupo tak w domu bez dzieciny. Ale czasu mam jeszcze mniej niz z nia - wesele, wypad z mezem na randke. Załatwianie papierów powypadkowych i 2 dni zlecialy niewiadomo kiedy a ja ani nie wyprałam nic ani nie wyprasowałam.... masakra.

Ale - kolezanka ogłosiła ze jest w 7 tc :) wiec radośc na weselu podwójna - jedna ze szczescia panny młodej a druga z dziecia kolezanki
 
reklama
Cześć kobietki

A ja znowu tylko na chwilę bo zaraz do znajomych jedziemy.
Impreza się udała, Oliwia mega zadowolona:happy2: wiadomo, prezenty i tort były najważniejsze. I szalała z koleżankami do 20.

Żałuję tylko, że nie porobiłam więcej zdjęć bo ma tylko tortu i upragnionej trampoliny

Udanej niedzieli;-)
 
Kasienka - i to był twój 1111 post :) więc gratuluje wyrała pani posiedzenie na karnym :p
oraz
15947.jpg


Dziewczyny ja mam jakiegoś pie.......go pecha. Normalnie nie wiem co sie dzieje.
Pozyczyłam samochód od bratanka męża i na wjęździe do ośrodka rozpierniczyłam miskę olejową - no ja jak ja - podjazd rozwalił. Ale w efekcie czeka mnie załatwianie naprawy na tym zadupiu oraz koszty - i jeszcze tel do nieo ze mu jutro auta nie oddam.....
Jak któras ma zdolności magiczne to niech odegna odemła ten urok.... bo wisi nad nami i nasza najbliższa okolica:
tesciowa złamanie ręki, mój bliski wójek, noge złamał, kuzyn miał wypadek samochodowy, siostra męża - burza zwaliła jej drzewo na kurnik (przemysłowy - jedyne zródło utrzymania rodziny) mój t miał wypadek i rozwalił auto, a teraz ja miskę olejową. Aaaa i młoda rózyczke miała. I to wszystko w ciagu miesiaća. Jak nie urok to sraczka narmalnie....
 

Załączniki

  • 15947.jpg
    15947.jpg
    11,3 KB · Wyświetleń: 35
Aylin alez pech :dry: Moze musisz jakies egzorcyzmy odprawic albo zawiazac czerwona nitke na nodze, albo tanczyc nago w pelnie ksiezyca... (jak dasz mi alko to sie przylacze ;-)). A tak serio to mam nadzieje, ze to juz koniec nieprzyjemnych niespodzianek.


Uroczyscie oswiadczam, ze zaliczylam baaardzo przyjemne spotkanie z Sunshine. Fotek nie cykalam (wszystko ma Sunshine). Nie wiem czy moge ja obgadac, bo pewnie pozniej przeczyta :dry: ;-) Sama Sunshine jest przesympatyczna, drobniutka i ma piekne oczy. Aurelka na poczatku troche niesmiala, pozniej sie rozkrecila i nawet zalapalam sie na dwa buziaki. Maz Sunshine dzielnie pomogl mi przy Tomciu, ktory pokazal male rozki i dwa razy odwalil histerie polaczona z lamentem. Poza tym zasypal Aurelke piaskiem za co mu sie odwdzieczyla wsypujac garsc piachu za bodziaki :-) Szkoda, ze mieszkamy tak daleko od siebie, bo na pewno bym ja nawiedzala (nawet wbrew woli ;) )
 
Aylin bosche dużo tego:/ Informuję, że z mojej strony rzucę zaklęcie na odegnanie tego badziewia od twojej familii! Jesteś pewna, że to różyczka była? Wybacz, że męczę, ale mam kilka pytań odnośnie tego faktu:p Jaką miała najwyższą tempke i w ogóle ile trwała gorączka oraz czy krosty miała też na nogach? Interesuję się tym tematem ws. swojej Polki jak już ci pisałam. I super, że weselicho udane i jeszcze randka zaliczona:)

Alijenka gratuluję!!! Heh, a moja wstała o 4.30 z rykiem nie z tej planety i tak wyła z przerwami do 5.30, aż panadol zaczął działaś i pospała do 9.00. Zęby przybywajcie, bo nie wytrzymam tak dalej!!! Jak ja ci zazdroszczę tych zębów u Nataszki! Czapki/opaski nie zakładam jak wieje takim letnim wiatrem. Tylko opaskę jak jest porządna wichura:)

Asik świetnie, że wszystko się udało i Oliwka szczęśliwa:)

Andzia super, że urlopik udany:) A jak tam z mleczkiem, przeszliście już całkiem na ha?

Aga no i git, że robota wre! Szybkiego końca i pięknego rezultatu!

I PYTANIE: myślicie, że mogę dać młodej już mm, na którym napisane jest po 15.mies.? Bo skończyło mi się hipp 3, a w domu mam właśnie hipp 4 po 15mies. i nie chce mi się specjalnie rano do sklepu gnać za mlekiem.
 
Ostatnia edycja:
Odczyniajcie czary na wszelkie mozliwe sposoby. A nuż zadziała

Kasiek - pewności nie mam, moja pediatra też. Ale gorączka trwała od piatku do wtorku - najwyższe 39,6 i dalej rosła ale wpakowałam do zilnej wody i podałam przeciworączkowe. Wiec nie sprawdzałam do ilu by doszła. A wysypka była wszędzie i zeszła po 3 dniach bez śladu - nie swędziała jej

a co do mleka - ja bym dała.
 
Aylin u nas gorączka trwała 4 dni, potem pojawiła się wysypka trwająca też 4 dni i tylko na plecach, klatce i brzuchu. Pierwszy pediatra stwierdził, że po Bactrimie (dostała na gorączkę i czerwone gardło). Drugi również wykluczył wszelkie choroby zakaźne (w tym różyczkę - brak powiększonych węzłów i inaczej wyglądająca wysypka) oraz trzydniówkę (inaczej wyglądająca wysypka). Ja tak dociekam czy to na pewno bactrim, bo w środę mam MMR i cała dygam. Przenieść nie mogę, bo moja pediatra w połowie września wyjeżdża, a zaś na przełomie września i października ja znowu wyjeźdzam:/ Dzięki za odpowiedz:)
 
reklama
Witam!
Nadal nie ogarniam... Ale nie bardzo mam kiedy, bo przy małej siadać do kompa nie ma sensu za bardzo, a spać chodzi po 21 :baffled: mam nadzieję, że jak wrócę do pracy i zacznę wyciągać ją z wyra przed 7 to zacznie prędzej chodzić spać :sorry2:

Dzisiaj rozpoczęłam naukę samodzielnego zasypiania w łóżeczku - udało się :-)

A propo łóżeczka - dzisiaj z niego sama wyszła. A właściwie wypadła :baffled: Nie wiem jak, ale na szczęście nic się nie stało (tzn na pewno ma jakiegoś siniaka, ale przy takiej ilości jakie posiada trudno stwierdzić, który to ;-))

Dlaczego Szymek Mlodak jest w szputalu? :szok:

Kasienka moja Zochna śpi mniej więćej od 22 do 9, a póżniej ma edną drzemkę ok 2 godzinną. Więc podobnie :tak:
a co do drzemek to to może nic nie oznaczać, bo może taki śpioszek z niego jest i tyle... najlepiej zapytać pediatry i morfologię zrobić, a może ciśnienie ma niskie? ja przed 30-tką a mogłabym spać tyle co Nikoś:-D
Ja też ;-)
Dziewczyny ja mam jakiegoś pie.......go pecha. Normalnie nie wiem co sie dzieje.
Pozyczyłam samochód od bratanka męża i na wjęździe do ośrodka rozpierniczyłam miskę olejową - no ja jak ja - podjazd rozwalił. Ale w efekcie czeka mnie załatwianie naprawy na tym zadupiu oraz koszty - i jeszcze tel do nieo ze mu jutro auta nie oddam.....
Jak któras ma zdolności magiczne to niech odegna odemła ten urok.... bo wisi nad nami i nasza najbliższa okolica:
tesciowa złamanie ręki, mój bliski wójek, noge złamał, kuzyn miał wypadek samochodowy, siostra męża - burza zwaliła jej drzewo na kurnik (przemysłowy - jedyne zródło utrzymania rodziny) mój t miał wypadek i rozwalił auto, a teraz ja miskę olejową. Aaaa i młoda rózyczke miała. I to wszystko w ciagu miesiaća. Jak nie urok to sraczka narmalnie....
Współczuję :-(
 
Do góry