reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

Alijenka hehe takie zabawki co STOJĄ i grają to też nie dla Damiana bo on i tak mocowałby się z nimi, próbował podnosić itp.

Aga nuda nie taka zła, tylko jakieś piwko by się przydało;-)
Szkoda, że siostra popsuła święta
 
reklama
moj spanie bez zmian
z chorobska wyszlismy
mi brzuch opadl juz prawie do kolan :p i czekam czekam na styczen :):)

Alijenka Aga czasem z rodzina dobrze wychodzi sie tylko na zdjeciach ...

MsMickey
udanego seansu :)

a no i nie narzekac dziewczyny ja to wieloryb jestem :p
 
Hej u mnie tak srednio po swietach, wczoraj wzielam sie z jedna siostra za sprzatanie szpargalow sprzed lat w naszym starym pokoju, poprosilysmy druga siostre ktora ma tam najwiecej rzeczy zeby tez nam pomogla a ona przyjechqla ale z fochem i oburzeniem ze musi cos wyrzucac. A ja chcialam w ogole wyrzucic cala mebloscianke i stary tapczan i zrobic tam schludny pokoik, moze nawet sypialnie dla rodzicow bo spia w salonie na niewygodnej kanapie cale zycie. No i zebysmy mogli swobodnie tam spac jak przyjezdamy z jankiem i wkrotce drugim. I wiecie co, siostra sie obrazila, mama sie przerazila ze czemu ja chce meble wyrzucac i kupowac nowe (zaproponowalam ze zaplace oczywiscie) i normalnie myslalam ze wyjde z siebie bo ja tu zapieprzam caly dzien, mysle ze wszyscy sie uciesza a tu wszyscy poobrazani i uwazaja ze to jakies moje widzimisie. No jestem taka zla ze ehhhh....
Wspomne jeszcze ze mieszkanie ma dwa pokoje jakies 45m i cale jest zastawione meblami wypelnionymi jakimis gratami sprzed lat, starymi butami, zapasami siatek i pustych opakowan i dlugo by wymieniac.... Zeby to jeszcze byly pamiatki ale to po prostu stare graty!!!!

No takze ja sie zalamalam, i nawet sie ciesze ze jade do tesciowej i po swietach juz
 
Kasienka dobrze, że choróbsko już odpuściło. A styczeń już za parę dni...

Josie przykre, że ami mama ani siostra nie doceniły Twoich starań
 
Ostatnia edycja:
Cha, cha, troche sie rozkrecilo :-) Widze, ze bilansujecie swieta. No wiec ja sie solidaryzuje z tymi narzekajacymi na rodziny i nietrafione prezenty ;-)

U nas w tym roku wyjatkowo malo atmosfery swiatecznej, wyjatkowo denne prezenty (tez te dla dziecia) ale za to luz i wypoczynek :-) Wglebiajac sie w szczegoly to prezenty nie dosc, ze szkaradne, niepotrzebne to jeszcze wieeeeeeeeeelkie i co teraz z nimi? Potrzebaby calej szafki aby przechowac az do nastepnej okazji, zeby komus dalej podarowac ale a) nie mamy tyle miejsca w domu, b) nie daje prezentow ludziom, ktorych nie lubie a jesli lubie - wstydzilabym sie dac takie gawno :sorry2:Wyrzucic nowiusienkie rzeczy glupio ale przechowywac cos, na co nie ma miejsca i czego sie nigdy nie uzyje jeszcze bardziej glupio :confused2:Choinka zdemolowana na calego, juz 6 bombek poszo w drobny mak. Codziennie probujemy dziecia sfotografowac swiatcznie ale sie nie daje :confused2:

Polaa - totalna kicha chorowac w swieta :no: Jak sie czujecie, jest poprawa?


Aronia u mnie też były prezenty tylko dla dzieci, ale mimo wszystko dostałam szczoteczkę elektryczną i książkę :)

A ja nie pytalam :-pMimo to z zainteresowaniem przeczytalam ;-)

josie - jesli Cie to jakkolwiek pocieszy, to moi tescie sa jeszcze gorsi jesli chodzi o zbieranie gratow. Sa we dwojke na calym pietrze domku jednorodzinnego (na pietrze babka m), maja do dyspozycji 3 pokoje, piwnice (ok. 60metrow), strych (tyle samo), 2 garaze, zadaszone podworko, pietrowy domek letni i wszystko zastawione po dach regalami a tam poupychane rzeczy, ze palca nie wcisniesz. Po co im to? Jesli przyjdzie likwidowac po nich dom to co z tym robic? Kilkanascie kontenerow zamowic na wysypisku? Kto to zaladuje (ile tygodni noszenia? sortowac nie trzeba, jedne smieci ale ile ton do wyniesienia!), kto za to zaplaci????? I to raptem w niecale 10 lat! (wczesniej mieszkali gdzie indziej) Moja rodzina za to ma odwrotny tik - wszystko wyrzucaja. Co pare meisiecy przetrzasane sa mieszkania i polowa wynoszona na smieci. Tez skrajnosc przy ktorej nie raz wyladowalo na smieciach cos wartosciowego :wściekła/y:

andzia - gratuluje wygranych :tak:

Kasienka - dobrze ze juz zdrowi :tak:Do stycznia to juz godziny mozna odliczac ;-)

prosiłam ją aby go nie włączała bo mała się boi takich rzeczy, ona oczywiście nie posłuchała i włączyła, Niuśka bała się wejść do pokoju i usiąść przy stole wigilijnym dopóki go nie wynieśli, no i od tego momentu boi się mikołaja, mam nadzieję że jej to przejdzie.

alijenka - za podobna postawe (miedzy innymi) nie trawie moich tesciow. Nataszy na pewno z czasem przejdzie niechec do Mikolajow ale mozna bylo biednemu dziecku calego zajscia oszczedzic :-(

Alijenka hehe takie zabawki co STOJĄ i grają to też nie dla Damiana bo on i tak mocowałby się z nimi, próbował podnosić itp.
asik - moj tez tak ma. Wczoraj probowal w zoo wylamac kraty, zeby sie dostac do swinek :biggrin2:
 
O jaki ruch sie tutaj zrobił :-D Super.

MsMickey Ty nie pisz, ze czujesz sie jak wieloryb tylko chwal sie brzuszkiem :tak: Prosimy o zdjecie :-)

Josie ach, nie ma jak rodzina, przykre to. Chciałas przeciez dobrze. Nie denerwuj sie tylko za bardzo ;-)

Aronia dziekuje, jakaś tam poprawa jest, u Wojtka zdecydowana na szczescie ale ja sie dusze jak nie wiem! mam dość.
a co to prezenty jak można spytać, ze takie denne? Rzeczywiście nie przydadzą sie w ogóle?

Ja jestem bardzo zadowolona z prezentów, dostałam od męża torebkę, która chciałam sobie kupić, bluzę, kamizelkę taka puchowa bo uwielbiam takie i naszyjnik, dzieci tez zadowolone. Kuba oczywiscie klocki lego, cały cas sie bawi. Wojtek wywrotkę do klocków mega bloks, książkę i jakiś taki parking policyjny :-)
 
Aronia to mi przypomina jak dziadkowie odziedziczyli dom po bracie dziadka i sie okazalo ze caly dom w gratach po sufit i tylko sciezki miedzy pokojami byly. Tygodnie wywozenia tego przyczepka na smietnik a bylo tam wszystko lacznie z mydlem z lat 70...
 
MsMickey - i jak wrażenia po filmie???? :-D ja wróciłam z seansu 2 godziny temu i jak zawsze mam niedosyt!!!!!! Znów trzeba rok czekać, więc póki co przygoda trwa :-)


Jutro wracamy do W, więc napiszę coś więcej.
 
Hej ja na szybko bo jak nie my w odwiedzinach to odwiedzajacy u nas. I tak płynie.

Hej u mnie tak srednio po swietach, wczoraj wzielam sie z jedna siostra za sprzatanie szpargalow sprzed lat w naszym starym pokoju, poprosilysmy druga siostre ktora ma tam najwiecej rzeczy zeby tez nam pomogla a ona przyjechqla ale z fochem i oburzeniem ze musi cos wyrzucac. A ja chcialam w ogole wyrzucic cala mebloscianke i stary tapczan i zrobic tam schludny pokoik, moze nawet sypialnie dla rodzicow bo spia w salonie na niewygodnej kanapie cale zycie. No i zebysmy mogli swobodnie tam spac jak przyjezdamy z jankiem i wkrotce drugim. I wiecie co, siostra sie obrazila, mama sie przerazila ze czemu ja chce meble wyrzucac i kupowac nowe (zaproponowalam ze zaplace oczywiscie) i normalnie myslalam ze wyjde z siebie bo ja tu zapieprzam caly dzien, mysle ze wszyscy sie uciesza a tu wszyscy poobrazani i uwazaja ze to jakies moje widzimisie. No jestem taka zla ze ehhhh....
Wspomne jeszcze ze mieszkanie ma dwa pokoje jakies 45m i cale jest zastawione meblami wypelnionymi jakimis gratami sprzed lat, starymi butami, zapasami siatek i pustych opakowan i dlugo by wymieniac.... Zeby to jeszcze byly pamiatki ale to po prostu stare graty!!!!

No takze ja sie zalamalam, i nawet sie ciesze ze jade do tesciowej i po swietach juz

wypisz wymaluj moi dziadkowie. I dam ci dobrą rade - nie ruszaj. U nas skonczyło sie na tym ze moja mama z ciotka zostały od złodziejek zwyzywane - bo chcały powywalac stare rzeczy. Ja byłam sprytniejsza :) jak dziadkowie byli w szpitalu wywaliłam moze z 10
% "skarbów" typu golfy z poliestru czy innego badziewia. kawior z 78 roku, 4 dziurawe garnki i 3 wory na smieci ubrań za którymi nikt nie tęskni. W sumie efektu nie widać. Ale po smierci dziadków ktos kto to oddziedziczy bedzie mial o te 10% mniej kursów na smietnik. Pisze po smierci bo nadzieje na pozwolenie posprzatania za ich zycia juz dawno straciłam.....


Aronia - badziewie=niepotrzebne=allego. A nuż komus bedzie potrzebne :p
 
reklama
hej hej kobiałki

No dziś pobudka o 4 a później o 6 już na dobre :-( do tego na dzień dobry mała sobie przytrzasnęła palce szufladą :szok:

Kasieńka jaki tam z Ciebie wieloryb bez przesady masz brzuch w 9 miesiącu jak ja miałam w 6

josie przypomina mi się sprzątanie po mojej babci MASAKRA !!!!

aronia u mnie nie dość że nie było atmosfery świątecznej to i prezenty do bani :-:)-( i zero wypoczynku !!!!
Ja nawet się opłatkiem nie podzieliłam z niektórymi bo tak była kolacja szykowana że Natasza już nie mogła z głodu i musiałam ją karmić w trakcie jak wszyscy się dzielili opłatkiem i składali sobie życzenia

polaa to Ci się prezenty udały :-), my z moim K nie robiliśmy sobie prezentów bo ja jak zwykle nie mam pomysłu co kupić a mój K nie ma kiedy czegoś zakupić

Muńka i MsMickey podziwiam Was za to siedzenie w kinie tyle godzin ja na Avatarze myślałam że umrę z nudów i wyszłam dosłownie w połowie filmu na zakupy

Aylin u mnie było to samo jak babcie żyła to za cholerę nic nie dało się posprzątać, mam nadzieję że ja taka na starość nie będę
 
Do góry