Czerwiec 2012

[polaa]

A ja witam jeszcze w starym

o 22 wróciliśmy od znajomych, jestem w szoku ze Wojtek tyle wytrzymał ale miał co robić Teraz siedzimy przed tv. Chłopaki padli w 5 sekund. Samej chce mi sie spac

 

[josie]

Wiiiiitam!!!! I ide spac, malzonek juz chrapie

 

[agaundpestka]

Witam też ogladałam z A fajerwerki na balkonie i tylko było ooooo

 

[mlodak]

Heloll w 2014 roku!!!!!

Ja od 23 do 23:55 spalam ) Poleglam po prostu. Potem szampan i zrobiliśmy sobie z K wieczor w bieliźnie. Siedzimy na kanapie i jest luz. Młody z zatyczkami w uszach przespal Nowy Rok. A strzelali bardzo. Nie znoszę tego. Moje koty i psy też no ale już sa nami to, na szczęście.

Dosiego Kochane Czerwcóweczki!!!!

 

[aronia12]

Do siego roku! :-)

Dziec jednak Sylwestra nie przespal. Ogladal fajerwerki okolo 20 minut w pelni zafascynowany a potem go znudzilo Mielismy dzieciecy szampan i jak sama nazwa wskazuje - smakowal tylko dziecku Psa za to ciezko zniosla poczatek roku - drzala na calym ciele, dyszala i nie mogla sobie miejsca znalezc :-(Potem sie naskypowalam (choc w Rosji juz 4 rano - ot, jakie tam dzikie imprezy odchodza ;-)), teraz zagladam do Was i widze, ze duuuzy ruch jak na nocna pore ;-)

Aylin - tak jak obiecalam wstawiam fotke

 

[Niespodzianka]

Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku dziewczyny!

Wstyd sie przyznac, ale padlam jak kamien przed po 23, nawet wybuchy mnie nie obudzily. Przespalam Nowy Rok

 

[Kasienka_]

no ja nie wytrzymalam maz zreszta tez a Nkos ani na 5 sekund nie wstal jedyne co to dzisiaj pobudka o 6 ... ranyyyyy

 

[Niespodzianka]

Eeee to nie tak zle - myslalam, ze bede jedyna ;-)

Kasienka juz 37 tydzien Ci wskoczyl - jeszcze chwila i Sarunia bedzie z Wami

Josie nie pamietam czy Ci pisalam, czy przez wlasna *******owatosc zapomnialam... gratuluje zdrowego chlopczyka - Janek bedzie mial super braciszka :-)

 

[aronia12]

poszlismy spac po 2, pobudki co godzine, wstalismy przed 9 - super sie rok zaczal

 

[asik24]

witam kochane w Nowym Roku:-)

Kuzyn z rodziną miał przyjść wczoraj a ostatecznie to my poszliśmy do nich. I bawiliśmy się wyśmienicie;-) A D. został w domku z babcią i nawet się nie przebudził

Niespo ja 4 lata temu nie wytrzymałam do północy bo za dużo %,