reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

cześć mamy polki we włoszech

Cześć dziewczyny!!!
Kasiona gratuluję dwójeczki.
Ja dzisiaj zaliczyłam ostatnią wizytę u gina teraz mam już tylko czekać na rozpoczęcie akcji porodowej.Dziwne bo w Pl to w tym okresie jest właśnie więcej wizyt, ale cóż, oby tylko wszystko się dobrze skończyło.Malutka ustawiła się już do wyjścia i z tego jestem zadowolona bo byłam pewna, że leży w poprzek. Ale muszę jeszcze przed porodem udać sie do okulisty żeby sprawdzić czy z moją siatkówką jest wszystko oki i że mogę rodzić sn. Ogólnie staram się być dobrej myśli i pozosataje tylko czekać
 
reklama
sorry ze tak zmieniam temat, ale dzis moja glupia tesciowa poparzyla mi Rickiego! Idiotka chciala pokazac mu jak sie kawa gotuje!! Podniosla pokrywke i kawa wybuchla!! oblala mu nozki! Bylismy na pronto soc. i jest w miare ok. brak mi slow na jej bezmyslnosc, jak mozna byc tak glupim zeby podchodzic z dzieckiem do garnkow!!!! a jeszcze je otwierac! Jestem wsciekla i musialam to napisac.. Przykro mi ze moj synek sie przez nia nacierpial. W sumie to ja jestem winna..powinnam byc silniejsza bardziej zdecydowana, a nie pozwalac jej na wszystko. Ma mnie za nic i ngdy nie slucha to co mam zrobic.. ok to sie wyzalilam...
 
Oj kochana przykro mi z powodu twojego syneczka a ile ma malutki???? Masz racje nie odpowiedzialna ta twoja tesciowa powinna pomyslec zanim cos zrobi!!! Dobrze ze juz lepiej sie czuje synek. Moze porozmawiaj z tesciowa i powiedz jej o wszystkich swoich uczuciach bedzie ci wtedy latwiej a szczera rozmowa duzo daje chociaz wiem ze ciezko sie na nia zdobyc powodzenia zycze i trzymam kciuki zeby sie wszytsko jakos ulozylo:-) i malutki niech szybko wraca do zdrowia:-)
 
ma dopiero 10miesiecy. Wiesz, ona jest za glupia. I naprawde nie mowie tego ze zlosliwosci tylko powaznie. Nic do niej nie dotrze. Ona dalej nie rozumie jak bezmyslnie postapila - uwaza ze gdyby mial kapcie nic by sie nie stalo, to pomysl czy warto z nia rozmawaiac? A gdyby poparzylo mu buzie? Nawet nie uslyszelismy ze zle postapila, ze o 'przepraszam' nie wspomne. Wierz mi ze jest zbyt ograniczona i na dodatek typowa wloska matka.
 
Czesc dziewczynki!
U mnie w miare ok, jak juz mi sie wydaje ze mdlosci przechodza to nastepnego dnia nic nie moge zjesc... No ale uroki ciazy ;-)
Zaczelam wczoraj porzadki robic, i dzisiaj... hehe... od wchodzenia i zchodzenia z drabiny mam zakwasy na jednym poldupku... mah... najgorsze, bo w miare duzo sie ruszam, jezdze na rowerze, po schodach tez musze wchodzic... i tak troche nie rozumiem tych zakwasow :-p Ale juz mezusiowi oznajmilam, ze on bedzie okna myl hehe ;-)
Cześć dziewczyny!!!
Kasiona gratuluję dwójeczki.
Ja dzisiaj zaliczyłam ostatnią wizytę u gina teraz mam już tylko czekać na rozpoczęcie akcji porodowej.Dziwne bo w Pl to w tym okresie jest właśnie więcej wizyt, ale cóż, oby tylko wszystko się dobrze skończyło.Malutka ustawiła się już do wyjścia i z tego jestem zadowolona bo byłam pewna, że leży w poprzek. Ale muszę jeszcze przed porodem udać sie do okulisty żeby sprawdzić czy z moją siatkówką jest wszystko oki i że mogę rodzić sn. Ogólnie staram się być dobrej myśli i pozosataje tylko czekać
Troche mi to dziwne, a na tampone vaginale nie musisz isc? i na wizyte z polozna? (jesli panstwowo prowadzisz ciaze-jesli prywatnie polecam zmienic gina). O kontroli ok 38 tc i 40 tc w szpitalu z ktg nic ci nie mowil? hmmm... dziwne... Fakt ja nic z tego nie mialam w pierwszej ciazy, bo urodzilam w 35+4 ale mialam juz wizyty poumawiane (wtedy leczylam sie prywatnie, ale tampone i tak u nas w consultorio sie robi).

martaricky wiem, ze latwo mowic ale nie daj sie twojej tesciowej, ochrzan i pogadaj z twoim mezem zeby pogadal z matka, bo ciebie ona nie bedzie chciala nawet sluchac!! Nie odwlekaj bo wejdzie ci na glowe i na dodatek rozpiesci ci dziecko tak, ze jak ty bedziesz na niego krzyczec, albo dasz mu kare itd bedziesz "zla" w tym momencie w oczach dziecka i twoja tesciowa bedzie je bronic, babcia bedzie wtedy najwazniejsza.
Na szczescie nie znam tego z autopsji, bo mam w sumie fajna tesciowa (fakt tez troche stara zeby mogla sie zajac moim rozrabiaka), ale nasluchalam sie historii- i powiem - nie polek czy innych obcokrajowcow, miedzy wloszkami!!!!!! Nie daj sie!!!

Pozdrawiam!!
 
Joanna o co chodzi z tymi tampone? Teraz jak byłam to brała mi lekarka jakieś próbki z ,,tyłu' i z przodu i powiedziała, że jak wynik będzie pozytywny to przed porodem dostanę antybiotyk żeby dziecko się nie zaraziło. A jeśli chodzi o wizyty to się za bardzo nie przejmuje.Jak by się coś działo zawsze mogę pojechać na pronto soc. i tam zrobią ktg, usg i zbadają.Najważniejsze to być dobrej myśli:tak:
 
Joanna o co chodzi z tymi tampone? Teraz jak byłam to brała mi lekarka jakieś próbki z ,,tyłu' i z przodu i powiedziała, że jak wynik będzie pozytywny to przed porodem dostanę antybiotyk żeby dziecko się nie zaraziło. A jeśli chodzi o wizyty to się za bardzo nie przejmuje.Jak by się coś działo zawsze mogę pojechać na pronto soc. i tam zrobią ktg, usg i zbadają.Najważniejsze to być dobrej myśli:tak:

No to juz mialas tampone vaginale co rowne jest pobraniom wymazow ;) To dosc wczesnie ci zrobili, z jednej strony lepiej, bo mi tylko przez brak wymazu nie pobrali krwi pepowinowej :( a tak chcialam... nic moze tym razem sie uda ;), ale z drugiej widzac ze ponad miesiac przed porodem moze sie wszystko zmienic.

Ale najwazniejsze byc dobrej mysli :D i nie dac sie stresom ;)
 
Ostatni tez o tym myslalam tylko ze u mnie sytuacja jest troche inna i pewnie bede musiala zgloscic urodzenie dziecka bo moj M jest Polakiem
 
Lila001 mialam przeczuce ze to beda dziewczynki :) ale w noc przed usg snilo mi sie ze to chlopcy takze wiedzialam na co sie nastawic :)
Martaricky wspolczuje sytuacji z tesiowa i oczywiscie biedny twoj synus..niestety... jesli chodzi o wloskie kobiety sa jakie sa nie oszukujmy sie, ja mam szwagierke ktora jest najmadrzejsza, a tesciowa jest ok naszczescie. Ja bede zglaszac urodzenie dzieci w Polsce.
 
reklama
Witam poswiatecznie :D

Witajcie.

Mam do Was pytanie.Czy bedac zona Wlocha i majac z nim dziecko,to to dziecko musze zglosic w urzedach w Polsce?Jak to wyglada?

A z okazji nadchodzacego Zmartwychwstania Panskiego zycze Wam Buona Pasqua!

Jesli chodzi ci o obywatelstwo to i tak je ma czy to zrobisz teraz czy za dziesiec lat. Ale tak trzebaby bylo zglosic (ja jeszcze tego nie zrobilam... :p) w urzedzie stanu cywilnego, moze to zrobic tez ktos z twojej rodzinki. A jak to wyglada zalezy przede wszystkim czy jestescie malzenstwem, jesli tak czy juz zglaszalas slub w pl, jesli tak to potrzeba wasze akty urodzenia (twoje nie jesli to twoj ex urzad, a twojego M moze byc miedzynarodowe to se oszczedzisz tlumacznia). Jesli nie zglaszalas slubu trzeba pierw zglosic slub a potem dzidzie. W sumie ja bym juz dawno to zrobila tylko mojemu M wybrali zly akt urodzenia w kalabrii (bez imion rodzicow i nie miedzynarodowy) i jakos nie ma kto teraz wyciagnac wlasciwego (my w emilii mieszkamy, wiec...).

A Lila001 powiem, ze sytuacja wasza jeszcze prostrza bedzie ;) nie potrzeba aktow wloskich to juz duzo ;)

A mi mdlosci nie przechodza, a z pierwsza juz w 12 tyg o wiele lepiej sie czulam :(

Buziaki
 
Do góry