Hej dziewczyny, ja też dziękuję za wspólnie spędzony wieczór i też się bardzo cieszę, że było nas tak dużo, szczególnie miło było mi widzieć Ilonkę, której nie widziałam hoho i jeszcze dłużej

Też jestem za słodkim i za sushi za miesiąc

Ankha tak jak Ci dziewczyny odpowiedziały - co jakiś czas wychodzimy z maluszkami (place zabaw, kino, kawiarnie, itp), a raz w miesiącu same, na wieczorne pogaduchy

)
Ania no to jak oferta krótkoterminowa to tym bardziej musimy skorzystać

może w piątek?? a Fenix to dawny Sphinx, ja osobiście nie polecam, bo mi nie smakowało

mogłam wziąć sałatkę, tak jak chciałam na początku :/
Jarzębinka ale miałyście przygody, dobrze, że Was typek nie zaczepiał!!
Ilona i jak Filipek? zadowolony że mama wróciła?

Kozaczino bo ja musiałam po miód wrócić

zapomniałam go zabrać z Fenixa

mina chłopaków jak wróciłyśmy z Agą - bezcenna

Koza nie jesteś w mniejszości, bo ja za sushi też jestem

Wasza winna, wpędziłyście mnie w drogie uzależnienie

daj znać jak film, bo też się wybieramy! miłego wieczoru

Rikapa i jak Ritka?? młody słodziakiem zachwycony, nie wytrzymałam i dałam mu rano
my dzisiaj po lekarzu (winowajcą kataru jest albo przerośnięty migdał albo alergia, czekamy na wyniki wymazu, może uda się w przyszłym tygodniu zaszczepić, trochę zła jestem na siebie, że tak to zaniedbałam, bo teraz pod opieką lekarza juz się lepiej z tym czuję), tam Seba pokłócił się z 4letnią dziewczynką o krzesełko przy czym oberwał od niej w usta tym krzesłkiem, w wyniku czego leciała mu trochę krew, w wyniku czego w poczekalni zrobiła się panika, wzywali rodziców dziewczynki, kazali nam go kłaść, wzywali pielęgniarkę, itp

a my widzieliśmy że po prostu sobie przyciął wargę od środka, dobrze że akurat nas lekarz wezwał to zwialiśmy do gabinetu

potem multibabykino, "wyjazd integracyjny", film głupkowaty, ale jak na polski to nawet nie taki najgorszy, Kot i Karolczak ratują bardzo, nawet parę razy się zaśmialiśmy

ale za to Seba na spokojnie obejrzał z nami, no i udało nam się być we dwójkę.. i za bilety za 1zł

potem byliśmy oglądać zabawki w Akpolu i już kompletnie nie wiemy co dla młodego chcemy.. teraz sprzatamy i odpoczywamy

a za 3 godziny na kurs tańca... a ja dzisiaj mam za sobą 4 godziny snu, bo młody się rozbudził jak się kładłam po 3 i dopiero nad ranem zasnęliśmy, ok 6 :/