Hej dziewczyny
Poronilam na poczatku czerwcA 7 tyg ciaze. Potem okres dostalam 2 lipca. Nie sprawdzalam czy byl pecherzyk owulacyjny ale mialam silne klocia jajnikow i optymistycznie mam nadzieje ze byla owulacja. Od momentu klocia tych jajnikow pobolewaja mnie piersi od tygodnia pobolewa mnie podbrzusze jak na okres, czasem tez cos zakluje ale nie dostalam miesiaczki. Nie jest to bol staly czasem poboli potem przechodzi. Co wazne Cykle mam nieregularne, czasem spoznione nawet o tydzien. Robilam dzisiaj test ciazowy Ale negatywny niestety. Myslicie ze jest jeszcze szansa na ciaze w tym cyklu? 5 lat sie staramy
Poronilam na poczatku czerwcA 7 tyg ciaze. Potem okres dostalam 2 lipca. Nie sprawdzalam czy byl pecherzyk owulacyjny ale mialam silne klocia jajnikow i optymistycznie mam nadzieje ze byla owulacja. Od momentu klocia tych jajnikow pobolewaja mnie piersi od tygodnia pobolewa mnie podbrzusze jak na okres, czasem tez cos zakluje ale nie dostalam miesiaczki. Nie jest to bol staly czasem poboli potem przechodzi. Co wazne Cykle mam nieregularne, czasem spoznione nawet o tydzien. Robilam dzisiaj test ciazowy Ale negatywny niestety. Myslicie ze jest jeszcze szansa na ciaze w tym cyklu? 5 lat sie staramy
