reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy jestem w ciąży?

julia36952

Początkująca w BB
Dołączył(a)
7 Lipiec 2019
Postów
16
Więc tak, moje cykle stały sir bardzo nieregularne podczas brania tabletek anty, cykl z 28dni zrobił sie na 19, potem krwawienia występowały co tydzień na dwa dni. Ostatnie krwawienie 17 czerwca. 22 czerwca (juz nie brałam tabletek) uprawialam sex z chłopakiem, z głupoty bez zabezpieczenia(ale nie kończył we mnie) . Do dzisiejszego dnia nie dostałam okresu. Ponad tydzień temu byłam u ginekologa i przepisał mi duphaston na wywołanie miesiączki. Wykonałam 3 testy ciążowe tej samej firmy 9.10 i 12 dnia po stosunku. Na pierwszy rzut oka negatywne, jednak pod światło w każdym z nich widać druga kreskę, ale tylko pod światło, normalnie nie ma nic. Czy moga to być testy pozytywne? Czy to tylko przeswitujacy plastik (wiecie o co chodzi). Dodam tylko, że bardzo często oddaje mocz od trzech dni. Od wczoraj czuje delikatne klucia w podbrzuszu, niby jak na okres ale nie do konca. Nie wiem co mam myśleć, jutro wykonam kolejny test juz innej firmy. AlE czy myślcie ze te kreski tylko i wyłącznie pod światło coś znaczą?
Pozdrawiam
 
reklama
Oczywiście, zr dam.. Trochę sie boje. Jestem bardzo młoda, to nieodpowiedni czas na ciąże. Jednak odpowiedzialność to odpowiedzialność, panikowac nie będę. Nie ja pierwsza. No nic, dam znać, dziękuję za odpowiedzi
Podoba mi sie Twoje podejscie. Dasz sobie ze wszystkim radę, niezależnie od wyniku :)
 
reklama
Podoba mi sie Twoje podejscie. Dasz sobie ze wszystkim radę, niezależnie od wyniku :)
Dziękuję. Mam 19lat. Wiem, ze wiek nieodpowiedni, ale cóż zrobie.. Jedyne czego sie obawiam to rekacja rodziców, ale złość bylaby pewnie chwilowa. Mieszkam w małej miejscowości i niestety nie uda mi się dotrzeć dzisiaj na betę, jutro jedynie. Obudzilam sie o 6-jak nigdy, głodna jak wilk. Ale to chyba stres.
 
Dziękuję. Mam 19lat. Wiem, ze wiek nieodpowiedni, ale cóż zrobie.. Jedyne czego sie obawiam to rekacja rodziców, ale złość bylaby pewnie chwilowa. Mieszkam w małej miejscowości i niestety nie uda mi się dotrzeć dzisiaj na betę, jutro jedynie. Obudzilam sie o 6-jak nigdy, głodna jak wilk. Ale to chyba stres.
Widać po twojej wypowiedzi że jesteś dość dojrzała jak na swój wiek :) Pomysł o tym że gdybyś była w ciąży to mając 30 lat będziesz już miała odchowane dziecko a niektórzy dopiero zaczynają się starać a często jest teraz tak ze niestety są problemy :) Trzymam mocno kciuki za Ciebie :) a co na to chłopak?
 
Widać po twojej wypowiedzi że jesteś dość dojrzała jak na swój wiek :) Pomysł o tym że gdybyś była w ciąży to mając 30 lat będziesz już miała odchowane dziecko a niektórzy dopiero zaczynają się starać a często jest teraz tak ze niestety są problemy :) Trzymam mocno kciuki za Ciebie :) a co na to chłopak?
Mówi, ze sobie poradzimy i wszystko będzie okej. Tez tak myślę, tylko nie wiem czy jzu sobie wmawiam to wszytsko, czy to fakt. Zawsze moim jedynym marzeniem przyszłościowym było bycie w ciąży. Nie sądziłam, ze tak szybko do tego dojdzie(o ile naprawdę jestem). No nic, jutro rozwieje swoje wątpliwości.
 
Mówi, ze sobie poradzimy i wszystko będzie okej. Tez tak myślę, tylko nie wiem czy jzu sobie wmawiam to wszytsko, czy to fakt. Zawsze moim jedynym marzeniem przyszłościowym było bycie w ciąży. Nie sądziłam, ze tak szybko do tego dojdzie(o ile naprawdę jestem). No nic, jutro rozwieje swoje wątpliwości.
Czasem lepiej wcześniej niż później miałoby się nie udać :) Ja mam 26 lat chciałam wcześniej ale jakoś tak wyszło że zaszłam w pierwsza ciążę na początku tego roku która poroniłam i teraz zaszłam w druga :) Z perspektywy czasu żałuję że nie wcześniej :)
 
Czasem lepiej wcześniej niż później miałoby się nie udać :) Ja mam 26 lat chciałam wcześniej ale jakoś tak wyszło że zaszłam w pierwsza ciążę na początku tego roku która poroniłam i teraz zaszłam w druga :) Z perspektywy czasu żałuję że nie wcześniej :)
Bardzo mi przykro z powodu straconej ciąży. Trzymam kciuki, że tą dochowasz bez problemu, a dziecko będzie zdrowe.
Ciąża mnie nie przeraża, bardzo kocham dzieci. Wyjście na impreze zamieniam na opiekę dzieci swoich kuzynek. Ale mimo wszytko nadal się uczę. Poszlam do 4lteniego technikum i przede mna jeszcze 1.5roku nauki...ale bez przesady, wszystko do ogarnięcia :)
 
Mówi, ze sobie poradzimy i wszystko będzie okej. Tez tak myślę, tylko nie wiem czy jzu sobie wmawiam to wszytsko, czy to fakt. Zawsze moim jedynym marzeniem przyszłościowym było bycie w ciąży. Nie sądziłam, ze tak szybko do tego dojdzie(o ile naprawdę jestem). No nic, jutro rozwieje swoje wątpliwości.
Dobrze, że partner Cię w tym wspiera, bo to też jest ważne. Tak jak dziewczyny wyżej napisały - spójrz na to z drugiej strony - mając 30 lat będziesz już miała odchowane dziecko, w razie czego :) Ja też żałuję, że nie zaszłam w ciążę wcześniej, ale tak to już dzisiaj jest, że decyzje tą podejmuje się coraz później... A czasami to samo życie podejmuje za nas decyzje wtedy, gdy najmniej się tego spodziewamy :)
 
Dobrze, że partner Cię w tym wspiera, bo to też jest ważne. Tak jak dziewczyny wyżej napisały - spójrz na to z drugiej strony - mając 30 lat będziesz już miała odchowane dziecko, w razie czego :) Ja też żałuję, że nie zaszłam w ciążę wcześniej, ale tak to już dzisiaj jest, że decyzje tą podejmuje się coraz później... A czasami to samo życie podejmuje za nas decyzje wtedy, gdy najmniej się tego spodziewamy :)
Pewnie macie racje. Mam surowych rodziców - ich reakcja bylaby dla mnie najtrudniejsza.
 
Spokojnie ,jeszcze nic nie wiadomo ,masz super podejście , a nie w takim wieku dziewczyny zachodzą i dają rade , a Ty co ludzie powiedzą się nie przejmuj , ja próbując zajść w ciąże 2 lata ,myślałam czasem a szkoda że nie "wpadłam " będąc młoda ;) a tam ma 32 lata i 1 dziecko w drodze
 
reklama
Autorko postu - spokojnie, jeszcze nawet nie masz pewności czy jestes w ciazy, więc myśleniem o tym jak powiedzieć rodzicom narazie nie zaprzątaj sobie głowy. Jeśli nawet w niej jesteś to na pewno sobie poradzisz, a rodzice prędzej czy później zaakceptuja ten fakt. Urodziłam synka w wieku 19 lat, teraz ma prawie 2 latka i jest oczkiem w głowie moich rodziców :)
 
Do góry