K
Kinga85
Gość
WOW GRATULACJE Tusia!! :-)a ja wcześniej nie miałam jak ale pochwale sie teraz
jestem w ciąży
troche jeszcze nie moge uwierzyć,jakaś lekko w
szoku jestem
opowiadaj....... :-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
WOW GRATULACJE Tusia!! :-)a ja wcześniej nie miałam jak ale pochwale sie teraz
jestem w ciąży
troche jeszcze nie moge uwierzyć,jakaś lekko w
szoku jestem
pytam o to jak to było u ciebie z tym jak dowiedziałaś się że w ciąży jestes.. ? opowiedz troszkęa o co pytasz kingusiu?
ja tez mam pytanko do ciebie bo widze ekspert
jak zrobić aby były dwa suwaczki
bo mi albo jeden albo drugi sie pokazuje nie chcą oba naraz![]()
słuchaj lalka ja myślę że juz nie musisz nic dokładniej sprawdzaćnie ma co przesadzać ;-) na pewno jest dobrze kochana co i mnie cieszy! pewnie niedługo bedziesz nam sie chwaliła pozytywnym tescikiem :-)
o juz jest! :-)Kinga śliczne zdjęcie zrobiłaś synkowi :-) taki radosny na nim jest :-)
moja lekarka też mówi że przesadzam i jestem przewrażliwionaale po tym co przeżyłam nie umiem inaczej :-( chce mieć pewność że zrobiłam wszystko co mogłam
Spokojnej nocki dziewczynki! ;-)
Witam wieczorkiem :-)
Byłam dzisiaj u ginki i dała nam zielone światło do staranek :-) trochę też mnie zdenerwowałabo nie chciała dać mi skierowania na badania, stwierdziła że nie trzeba ale wyprosiłam od niej skierowanie na morfologie, cukier i tsh
zbadała mnie i tam w środku wszystko jest ok
myślicie że powinnam jeszcze iść na usg żeby dokładniej sprawdzić?
a jak zobaczyła nazwisko tego lekarza od tokso to powiedziała że to autorytet w tej dziedzinie
więc chyba mogę być spokojna
![]()
dziewczyny pytalyscie o mojego m..a wiec przy porodzie nie byl ..przyszedl do szpitala o 11 i poszedl o 14 powiedzial ze jakbedzie tak daleko to mam zadzwonic..dzwonilam po 17 do niego to juz nie odbieral tel i byla przy porodzie moja psisiolka potem przybiegly dzieci i bylismy wszyscy razem a moj m pojawil sie w szpitalu w sobote kolo 12 wiec nie spieszylo mu sie do nas..miedzy nami jest jak bylo..derya skoczy dzisiaj dwa tyg a widzial ja chyba z 4 razy,,ale to nic mam moje dzieciaczki ktotre kocham nad zycie im daje cala moja milosc a faceta moze kiedys znajde normalnego...tulam was mocno..
a ja wcześniej nie miałam jak ale pochwale sie teraz
jestem w ciąży
troche jeszcze nie moge uwierzyć,jakaś lekko w
szoku jestem