Sylwia75
Mama Super Synków:)
Wiem o czym piszesz.. tez dlatego malo pisze .. bo jakos trudno sie znalesc w tym tlumie szczesliwych Mam i starajacych sie...Sylwia a możesz mi napisać jakie badania robiłaś po stracie albo polecic jakąś dobrą stronke.,bo im więcej czytam to bardziej głupieje.
i zbiera mi sie ich coraz więcej .
a naprawde chce tym sie pożądnie zająć i zrobic wszystko aby być pewna że moge się znoowu starac.
A WSZYSTKIE SERDECZNIE POZDRAWIAM
I TEŻ CZEKAM NA TE WASZE PORODY Z NIECIERPLIWOŚCIĄ.
PISZE MAŁO BO bo śmutno mi.:-(
Ja nic nie robilam.. zadnych badan.. ginek mi powiedzial ze mam odpoczac.. i wyluzowac .. ze kazda kobieta jedno poronienie ma wpisane z zyciorys .. czasem nawet nie zdaje sobie sprawy ze poronila.. Niestety my mialysmy te swiadomosc.. Ide 3 grudnia do ginka i wtedy powiedzial ze mi da na jakies badanka.. na razie nic nie robilam.. kusi mnie zrobic toxo i cytomelagie.. i sie zastanawiam nad tym ..
A bylas juz u ginka po..??
Buziaczki i nosek do gory.. nie jestes sama
