kochana Ty w przyszla sobote bedziesz tulic Sebusia:-)to chyba nie bardzo pojdziesz na te urodzinki co??Czarodziejko Ty pisałaś że Twój Synek ma tego laptopa co Gosia dawała linka Fisher Price - mogłabys napisac mi coś więcej o nim? Tzn czym się tam dziecko bawi i co jest ciekawe, bo w tych opisach z aukcji allegro to niewiele jest informacji...a pokazałam tego laptopa M i mnie męczy żeby zamówić, bo musimy jakiś prezent kupić dla M chrześnicy do przyszłej soboty, więc przydałoby się juz zamówić żeby zdążył dojść...ale jeszcze chciałabym wiedziec coś więcej o nim, czy na pewno warto..pliss![]()

wspolczuje Twojemu m tego palca rozcietego napewno musi cierpiec...nom ja wiem ze moj m robi to wszystko dla nas...ale ja mimo to czuje sie strasznie samotna bo ciagle sama jestem z Maja...moj m od 2dni Maje widzial tylko przez pol godz rano bo jak wraca do domu to ona juz dawno spi...sa nawet takie dni ze Maja wpada w histerie bo ona chce do taty i co wtedy ja mam zrobic??Gosia dzięki za te życzenia :-) czyli widzisz, najpóźniej 13.11 jesteśmy obie w szpitalu!i tak samo będę ściemniać żeby nie mogli mnie odesłać!
lepiej sobie założyć taki cel, niż codziennie dołowac się myślami - dlaczego to jeszcze nie dziś...a być może nasze Maluchy sprawią nam miłą niespodziankę wczesniej ;-)
Mój M kontuzjowany, więc humorek ma trochę popsuty, ale postaram się jakoś umilić mu czas powrotu do zdrowia, tym bardziej że dzisiaj na zmianie opatrunku chirurg Mu powiedział że jutro chyba da mu antybiotyk, bo to otwarta rana i żeby nie wdało się zakażenie ani żadne paskudztwoszkoda że Ty nie możesz teraz ze swoim M posiedzieć, ale pamiętaj że on to wszystko robi dla Was, żeby zrobić Ci wspaniały Mikołajkowy prezent! Więc należą mu się buziaki od Żonki :-)
A co do tej wódki..Mój M zamierza zaprosić swoich najbliższych kolegów, brata, mojego brata i jeszcze kogoś tam na pępkowe do jakiegoś lokalu, tzn zamóić stolik gdzieś na mieście, bo stwierdził że lepiej tam sobie pójść wypić za zdrowie Syna, niż tych wszystkich ludzi do domu ciągnąć i robić zamieszanie
:-)


no widzisz cos Ci nasi synkowie uparci sa i nie chca wspolpracowacPYSZCZKU I GIE-OSKA codziennie zagladam specjalnie zeby sprawdzic czy juz tulicie swoje malenstwa;-)a tu jeszcze "wash&go" 2w1;-)ale juz niedlugo...tak Wam zazdroszcze:-)

Paula dobrze ze @ przyszla przynajmniej wiesz ze mozesz staranki zaczac:-)
Patrysiu witaj:-)
