Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[monico]

Beatko to mnie rozumiesz, tylko że ja swoich mam pod "nosem" wiec od komentarzy się nie opędzę
i u mnie po poronieniu tez stwierdzili że trzeci syn i po co mi..
ach ale to nasze życie i bedzię co ma być

 

[RiSiA]

monico wiesz ze ja mialam taki sam problem jak ty
balam sie powiedziec
tzn mojej rodzinie nie bo oni sie bardzo ciesza
u mojego strony to inna historia
oni caly czas twierdza ze w tych czasach trzecie dziecko itp.....
i naprawde sie nie ciesza
nie oswoili sie z ta mysla
moj tesc to sie nie odzywa
a kij z nim
a moja tesciowa twierdzi ze bedzie 3 syn

wiesz co nie przejmuj się szkoda Twoich nerwów a moze natura bedzie chciała, ze bedzie córa kiedy masz usg?? kiedy bedziesz wiedziała??

 

[Bershka]

Beatka a Ty robilas monitoring?? Ile koalas dni przed? Ja myśle ze będziesz mieć córkę... Słyszałam kiedyś ze podczas stosunku powinno się myśleć o dziewczynce hihihi

 

[Kinga85]

Słyszałam kiedyś ze podczas stosunku powinno się myśleć o dziewczynce hihihi

jeżeli to miałoby pomagać w planowaniu to jak łatwo by było! :-) hehe
ja też myślałam kiedyś pamietam.... heh

Beatka nie przejmuj się teściami i ich opinią..naprawdę nie powinnaś ale to smutne... i pewnie Wam przykro to zrozumiałe

 

[Bershka]

To prawda Kinga

A jeszcze było coś z kierunkami ziemi ze stosunek w kierunku północ przyciąga X czy tez odwrotnie:-)

 

[daggy75]

kurcze ale chciałam jakąś sukieneczkę kupic... ale w sumie jak bedzie wieksza to na bluzeczke tez założy

moja Ola ma 2,5 i nosi 92/98.....sukieneczki ma z tamtego roku i teraz sa krotsze i tez dobre.....sukienka jak kupisz na 92/98 to bedzie napewno dobra a jak nie teraz za rok.....straty nie bedzie...

 

[Beatka78]

Beatka a Ty robilas monitoring?? Ile koalas dni przed? Ja myśle ze będziesz mieć córkę... Słyszałam kiedyś ze podczas stosunku powinno się myśleć o dziewczynce hihihi

u mnie starania trwaly rok
w tym byl co miesiac (3x w mies) monitoring
testy O, tempka przez rok codziennie
az mi to w nawyk weszlo
badanie szyjki, sluzu
i kupowalam ten kalendarz Selnas na przyciaganie plemnikow (32f mies)
kupe kasy wydalam przez rok na te strania
przez rok nie zblizalismy sie 4 dni do O
aha w miedzy czasie byly tez cykle bezowulacyjne dlugie
az w kwitniu sprobowalam 3 dni do O
6,7,8,10,11dc byl ostatni, a 13dc test O pokazal buzke czyli pozytywny
(ja sie na tych testach paskowych nie znam)
13dc tempka mocno spadla na 36.2
bol O byl 14dc i pelno sluzu kurzego
wiec mysle ze O byla 14 lub 15dc
aha i z kalendarza Selnas bie bylo zadnego przyciagania wtedy
czyli byly dni neutralne
wg wszystkich metod powinna byc dziewczynka
usg mam w piatek ale bedzie to 14tc
a oni nie chca mowic tu w szitalu tak wczesnie
sama cos sprobuje wypatrzec
a w 17 tc ide prywatnie na usg i mysle ze sie wtedy dowiem

 

[daggy75]

pajkaa po ostatnim poronieniu mama powiedziala mi.. po co Ci dodatkowe kłopoty... wiem ze się martwiła ale zrobiło mi się baaardzo przykro i tescia słowa, żebyście przypadkiem tylko więcej dzieci nie planowali
jak ktoś chce mieć trzecie dziecko to jest traktowany jakoś inaczej, ale myślą że wpadka i jak przykro mi


dido a gdzie w Niemczech mieszkacie? a do Polski dokąd?

Monico....brak mi słow...dzieci to przeciez najpiekniejsze co nam kobietom moze sie przydarzyc- od ciązy, po karmienie , az po wychowanie a nawet wnuki....Nic nie daje tak silnych emocji....takich pięknych momentów.....
Smutni i przykro mi , że tak sie czujesz.....kiedy nosisz taki skarb pod serduszkiem....

 

[Jagienka29]

Beatka, tak ,tak zzylysmy sie.
Tez mamy taka swoja grupke i jest fajnie

i jesteśmy otwarte na "nowe" (weteranki i nie tylko) znajomości ;-)

Jagienko witam i ja z moim Olisiem do grupy:-)

:-):-):-) nawet są w podobnym wieku A Wasze Olinki też takie misie? ;-)

Beatko to mnie rozumiesz, tylko że ja swoich mam pod "nosem" wiec od komentarzy się nie opędzę
i u mnie po poronieniu tez stwierdzili że trzeci syn i po co mi..
ach ale to nasze życie i bedzię co ma być

Monico współczuję nastawienia rodziny,daggy ma rację,dziecko wnosi tyle miłości i radości w życie całej rodziny że nie powinnać się tak czuć... u mnie też było ciężko,jedynie moja mama trzymała kciuki ale ja zrobiłam tak jak Pajka Ci pisała,po prostu jak im wszystkim ( mam na myśli rodzinę,znajomi nie wiedzieli długo) mówiłam o ciąży to z takim bananem na twarzy że im mowę odejmowało widząc moje szczęście,nie wiem,może sądzili że zwariowałam ale powstrzymali się od komentarzy na tamtą chwilę
Teściowa nie omieszkała skomentować "po co Ci to było" ale poczekała na "odpowiedni" moment i "wypluła" mi to z całym typowym dla niej jadem jak wylądowałam w szpitalu z krwawieniem w 7tc,na takich ludzi po prostu rady nie ma,nie umiała ugryźć się w język,przemilczeć,musiała to powiedzieć chociażby po to żeby "skopać leżącego".


Prawdę mówiąc niektórzy do tej pory pukają się w czoło ale mam ich w nosie, ja im do portfela nie zaglądam więc ich też nie powinno interesować moje życie,niestety większość polaków ma taką mentalność że żyją życiem innych...

 

[RiSiA]

wiecie co jak tak czytam o tych Waszych tesciowych to z jednej strony ciesze sie, ze moja swirowała tylko, jak dowiedziala sie, ze bedzie chłopak... ale nie mowila takich rzeczy a ciaze mialam mega problemową...