Jagienka29
Fanka BB :)
___________
JaGienKo- nie wiem czy cie juz pytalam ale napisz jak sobie radzisz z trojKa dzieci? Chlopcy to ci chyba pomagaja? zwlaszcza ten starszy.... Gdybym trzecie dziecKo urodzila w wieku 33 lat to mialabym dzieci w podobnym wieku co Ty terazi TAK ciekawa jestem czy bardzo ciezko z trojka?
Aha jagienKo daj znac po wizycie u gina..
Prawdę mówiąc to...nie radzę sobie...
jeszcze....Jeszcze przez dwa tygodnie mam męża,potem czeka mnie konfrontacja z życiem codziennym w pojedynkę

ale jestem dobrej myśli,Dawidek faktycznie bardzo mi pomaga,Oliś już też lepiej,plusem jest na pewno to że obaj są już samodzielni,wszystko zrobią koło siebie sami,jedynie szkoła Olego...muszę go zaprowadzić na 9.00 a odebrać o 15.00,dobrze że mam auto,zawiozę go rano a popołudniu będę szła z Laurą spacerkiem jak pogoda będzie znośna 
Bardziej przerażają mnie codzienne czynności domowe jak sprzątanie,prasowanie czy gotowanie,robię to na raty między drzemkami małej a nie śpi długo,maksymalnie 1,5 godziny jednorazowo...
mam nadzieję że to się jeszcze ureguluje...No i tatuś nauczył niunię bujania na rączkach,co ona zakwili to on leci,bierze na ręce i buja albo nosi

Zaraz szykuję się do lekarza...boję się..
do tego niuni dzisiaj jakoś więcej "furczy" w nosku,nie wiem czy to początek katarku (Oliś jest podziębiony) czy ulewające się mleczko zalega...przy ssaniu piersi nie ma problemu,nic też z noska aspiratorem nie wyciągam....