MissBella
Fanka BB :)
Piranho czyli muszę miec nadzieję, że daliśmy radę z "O+12" albo z 9 dc plemniki przertwały bo wtedy były przytulanki.
No trudno, musze się nastawić psychicznie na to co teraz przeżywa biedna mama bo za ok 2 tygodnie też będę płakać po kątach
Ahhh... dlaczego to wszytsko takie trudne pytam kolejny raz?? My tu tak się staramy, wyczekujemy a jakaś psychiczna baba zabija swoje dziecko...świat jest jakiś pokręcony, nie rozumiem tego :-(
No trudno, musze się nastawić psychicznie na to co teraz przeżywa biedna mama bo za ok 2 tygodnie też będę płakać po kątach
Ahhh... dlaczego to wszytsko takie trudne pytam kolejny raz?? My tu tak się staramy, wyczekujemy a jakaś psychiczna baba zabija swoje dziecko...świat jest jakiś pokręcony, nie rozumiem tego :-(
Ostatnia edycja: