reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Piranho czyli muszę miec nadzieję, że daliśmy radę z "O+12" albo z 9 dc plemniki przertwały bo wtedy były przytulanki.

No trudno, musze się nastawić psychicznie na to co teraz przeżywa biedna mama bo za ok 2 tygodnie też będę płakać po kątach :(

Ahhh... dlaczego to wszytsko takie trudne pytam kolejny raz?? My tu tak się staramy, wyczekujemy a jakaś psychiczna baba zabija swoje dziecko...świat jest jakiś pokręcony, nie rozumiem tego :-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
czesc dziewczyny.
Kinga zgadzam sie z toba w 100%. po dluzszym czasie staran stajemy sie bardziej cierpliwe i to wielki plus :tak:
Mama tule cie mocno. trzymaj sie kochana .
a jesli chodzi o ta sprawe malej Madzi to rowniez jestem w szoku :szok: ja juz w nocy sie o tym dowiedzialam bo moj maly wymiotowal :-( wiec dzis siedzimy w domu.
Piranha masz jeszcze jedna prosbe do ciebie. poniewaz prwdopodobnie mam ten sam problem co ty mialas to prosze doradz mi co moglabym jeszcze brac ze poprawic tem progesteron. myslisz ze to co lykam teraz wystarczy? dzieki za pomoc ;-)
 
każda z nas jest inna...ja trzymam sie od@ przez cały cykl a potem mam 2,3 dni załamania i własnie jest ten czas...
Krzysia masz rację że każda kobieta jest inna..
przez cały cykl ma się tą nadzieje i jest ok ja też tak mam! ale potem jak jest @ to jest bardzo źle u mnie także.
trzeba przez to przebrnąć. a potem wstać i walczyć dalej. Módl się do św Dominika :tak: zobaczysz uda się i nam...


Ahhh... dlaczego to wszytsko takie trudne pytam kolejny raz?? My tu tak się staramy, wyczekujemy a jakaś psychiczna baba zabija swoje dziecko...świat jest jakiś pokręcony, nie rozumiem tego
unhappy.gif
;-(((( życie proste nie jest, ale ma swoje dobre okresy których niektórzy ludzie nie zauważają.
Ludzie niektórzy potrafią być podli i brak jest słów aby to opisać no ta dziewczyna.. stres i lęk jej nie usprawiedliwia... :( postąpiła bardzo źle i poniesie za to pewnie karę.

Kinga zgadzam sie z toba w 100%. po dluzszym czasie staran stajemy sie bardziej cierpliwe i to wielki plus
yes2.gif
marzycielko miło że się ze mną zgadzasz :tak: Wy już sie staracie??
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Kinga staramy sie od roku. na poczatku bardzo przezywalam kiedy @ przyszla, placz , pytania dlaczego. ale teraz jestem spokojniejsza. ciagle powtarzam sobie ze skoro mam juz dwojke dzieci to predzej czy pozniej musi sie udac. chociaz chcialam zeby teraz byla mniejsza roznica wieku ale to juz nie jest takie wazne. a ze dolaczylam do was i dowiedzialam sie o tych roznych wspomagaczach to postanowilam sie nie spieszyc i pozarzywac narazie te witaminki.
ja troche tez wierze w ten kalendarz chinski bo przy moich chlopcach sie sprawdzilo. wiec patrze tez na miesiace. chociaz nie powiem, czasie ryzykowalismy tez w chlopczykowe miesiace.
powiem ci ze mi troche pomaga takie tlumaczenie ze skoro znowu sie nie udalo to pewnie to nie byla dziewczynka. moze to glupie, ale pomaga mi to nie dolowac sie juz tak bardzo. chcialabym zrobic naprawde duzo w tym kierunku zeby miec kiedys taka sliczna corunie jaka ma Beata.
 
Witam,
Podczytuję wasze zmagania w walce o konkretna plec.
Ja rowniez z mezem staram sie o coreczke.
Tylko na podstawie wlasnych obserwacji probuje okreslic moment owulacji (sprawdzam tylko sluz). Mam dwoch chlopcow.
Zycze wam powodzenia i wytrwalosci.
 
Mama, a jak długo bierzecie B-100, FM, FC, L-karnitynę i inne wspomagacze? Dobrze jakby w przyszłym cyklu wypaliło sprawdzenie progesteronu i prolaktyny. A Krzysiu wstał dziś po 7, obudził się z płaczem i w nocy też troszkę popłakiwał w krótkich przebudzeniach, na szczęście dziś już z brzuchem lepiej (dosypałam mu LacidoBaby do mleka wieczornego). Właśnie ukochałam go od Ciebie! :-)

Marzycielko
, przede wszystkim sprawdziłabym progesteron oraz prolaktynę z obciążeniem w 7 dpo żeby wiedzieć na czym przysłowiowo stoję. Z niewiele podwyższoną PRL poradzi sobie B6 czy Agnus Castus ale jeśli jest to większy poziom to już do akcji musi wkroczyć np. Bromergon. Łykałabym B-100 i może zaopatrzyłabym się w krem z naturalnym progesteronem, starając się o dziecko na wszelki wypadek dołączyłabym do tego Luteinę lub Duphaston. Dużo zdrówka dla synka!

fafi, witamy! :-) Bierzesz jakieś suplementy albo stosujesz dietę? W jakim wieku są Twoi chłopcy?
 
Ostatnia edycja:
WITAM;)

MAMA
kurcze wierzyłam w ten cykl:(((tulam :*
DARIA a ja nic nie widze??

Co do Madzi:(((światełko dla malutkiej
[*]
 
Najstarszy syn w tym roku bedzial 14 lat mlodszy 11.
Biore magnezB6,folik omega3 i wapno. Staram sie jesc wiecej nabialu.
 
reklama
Cześć dziewczynki!

Wróciłam z wyników, udało załatwić się z synkiem tak, że M wział go na prawie godziny do pracy, niestety długo to trwało, bo pracuje blisko limu- luxmedu. Wieć po badaniach go odebrałam i wróciliśmy do domu. wyniki prawdopodobnie będę dopiero jutro, ewntualnie wieczorem, ale trzeba by było kawałek jechać, zobaczymy.
Dziekuję za kciuki za moje wyniki, ale nie spodziewam się rewelacji z progesteronem w tym cyklu, dzisiaj tempka znowu trochę spadła, wieć może być niższy.
Piranha- zastanawiam się jeszcze nad dniem robienia badań, powinno być 7 dc, a co jesli faza lutealna trwa 10 dni, to nie powinno się robic badań , np 5dc, aby było w połowie fazy lutealnej?

No i co mama05- czytam co napisałaś, wygląda , że z nas trzech , żadna nie zobaczy II kresek, a przeciez mogło być odwrotnie.... Ech.............
Wiem jak Ci cięzko, przytulam mocno, ja miałam wczoraj totalny kryzys i przez te wyniki i to, ze na pewno tez nici z cyklu.
Co zrobić, popłacz sobie, jeżeli masz taką potrzebę, oczyścisz się z tego, wyrzucisz z siebie, a potem będzie lepiej, sama, już o tym na pewno wiesz. Ściskam mocno....
 
Do góry