reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Marzycielko, no nie mogę przełykać najgorzej jest rano, a wieczorem dusi kaszel, ja to ja, ale mały ma gęsty katar i jest ropny..no katastrofa...ciagle choruje;((
A testów owu już nie robiłas?
ja stawiam, że u mnie owu nie było bo wykres szaleje...nie wiem czemu, bo ostatni byl taki czytelny...chyba na złość jak chciałam zacząć staranka...

Andziak, takie głupie ludzkie gadanie...nie przejmuj sie! Moim zdaniem powinnaś się tym chwalic, że będzie synuś, że bedziesz królową i jesteś przeszczęśliwa;)) Nie zasmucaj się już bo mi tak się smutno robi jak tak piszesz... Trzymaj się Kochana Dzielnie Musisz! Masz wpaniałego męża i synków;***
 
reklama
Natusia ale u ciebie wyszedl pozytywny test owul. w tym cyklu, takze nigdy nic nie wiadomo. a moze przeziebienie tak zakloca pozniejsza tempke?
Truskafffka mi polecila poogladac tez inne wykresy, udalo mi sie parenascie znalesc i faktycznie nie tylko nasze sa takie zakrecone :tak:
podobno ze najlepszy to monitoring i wtedy mozna byc bardziej pewnym czy owulka byla czy nie.
dlatego jak mi sie nie uda do wakacji to postaram sie isc na taki monit.
 
Witam
Andziak-ja cie doskonale rozumiem kochana.
bo ja mysle,ze marzenie o coreczce juz się we mnie uciszyło
a tu bam>dowiaduje się,ze sąsiadka bedzie miala córkę i jest BÓL :-(JEDNAK :-(

to jest silniejsze ode mnie niestety:baffled:
powiecie,ze pozostaje spróbowac :sorry2: ale co jak ta próba się nie powiedzie??? :-(
 
Tusia nie myśl tak, uda nam się spełnić marzenia!!
Ja powiem tak, że jak myślę o 2 ciąży i dziecku to myślę o córeczce i jak będzie synek to będę zawiedziona bo pragnę córki, ale oczywiście pokocham go, a marzenie w sercu pozostanie, szczególnie już przy 1 ciąży marzyłam o córci, ale jest synek i mój Pucuś jest kochany!!!Moja mam uznała(wie o planowaniu) że już tyle cuduję to musi się udać:-) a jak nie to wiem, że spróbuję jeszcze 3 raz chociaż to nie jest pewne więc wolałabym żeby się udało...
 
a ja mam takie przeczucie ze jak uda mi sie juz zaciazyc to bedzie z tego piekny chlopczyk ;-)
zawsze tak mam po starankach i nachodza mnie wtedy mysli: "a jezeli zrobilam cos nie tak to marzenie sie juz nigdy nie spelni" :-(
Ach, trudne to wszystko...
 
tak wiem kochane,ze synka bym pokochała :tak:
tylko właśnie marzenie sie nie spełni :-( i ból nie minie :-(
trudne Marzycielko (NIE DLA WSZYSTKICH)
BARDZO............ACH

Wczoraj wieczorem łezka poszła :-(a ludzie potrafią być naprawdę podli........:-(
 
wiem Tusia, ze sa ludzie wokol nas ktorzy nas nie rozumieja. moze maja inne marzenia i nasze im sie wydaja poprostu dziwne. mam znajoma ktora ma 2 synkow i wydawaloby sie ze tez bardzo chcialaby dziewczynke. rozmawialam z nia ona moze chciala po pierwszym synku, ale mowi ze teraz juz nie ma takiego pragnienia. nie chce mic juz dzieci, czuje sie spelniona, ale doskonale mnie rozumie :tak:
to jest tez tak ze my nadal mamy slilny instynkt macierzynski i dlatego tak bardzo pragniemy. i nawet jestesmy w stanie zaryzykowac, chociaz mamy tylko, a moze az 50% szans. przynajmniej w moim przypadku tak jest ;-)
 
Marzycielka mi się też wydaje że to nasz instynkt macierzyński ja o niczym innym nie mogę myśleć już wszyscy mają mnie dosyć bo ja tylko o ciążach, dzieciach, wykresach itd(oczywiście najbliższe osoby wiedzą innym nie mówię o planowaniu bo raz coś napomknęłam i spotkałam się z wytrzeszczem oczu i powiedziałam że już nic nie powiem) trzeba wierzyć dziewcvzyny, mój M jest tak pewny siebie i to mnie uspokaja
 
reklama
Marzycielka a Ty z czym walczysz w cyklu bo teraz zerknęłam na twój wykresik i widzę, że testy owu negatywne cały czas. Przy synkach miałaś jakieś problemy?
 
Do góry