no to rzeczywiscie .Krzysiu jeszcze malutki wiec nie rozumie tez zabardzo pewnieladies, najgorsze jest to, że ona potrzebuje tego snu a budzą ją najdrobniejsze hałasy, ziewa okrutnie i co przyśnie to Krzysiu czymś zahałasuje i ją tym wybudza, po jakimś czasie płacze już ze zmęczenia. Jak odłożę ją do innego cichego pokoju to bardzo szybko się orientuje, że jest sama i jest wielki płacz, nie wiem jak z tego wybrnąć. A jak tam dzisiejsza tempka, wysoko?
tempke chcialam zmierzyc i jakis error mi wyskoczyl wlasnie mi przypomnialas ze musze sprawdzic co sie z dzieje z tym termometrem moze tylko baterie slabe