reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

ANDZIAK to razem w stresie :)
AGAGSM witaj :)) tak Domis juz do zerówki :)) ta ciąża jest podobna do tej z Alankiem tyle ze tutaj chłopisko grzeczne(czyt.nie spieszy sie na świat)da się przeżyć ale bez marudzenia nie obejdzie się :p czekam na upragniony skończony 37/38 tc bo chciałoby się juz jednak urodzic :D Marcelek w brzuchu urzadza "imprezki"że ho ho :D ciesze sie ze tutaj jesteś:)) staranka o baby super!powodzenia i kciuki za córcie ;)
 
reklama
Hej Dziewczyny!!

U mnie czas leci szybko, zajęci jesteśmy różnymi sprawami, także o ciąży nie myślę, tylko czasami mi się przypomni, że chcemy mieć drugiego dzidziusia:-)

Co do ph to chciałam powiedzieć, że wzrosło mi z 4,4 do 5,0 jak przestałam trzymam dietę dziewczynkową. Zapodałam gynoflor i na drugi dzień wieczorem było już 4,4. Powiem Wam, że fajny ten gynoflor i nie szkodzi w starankach a zadba o odpowiednie ph. Ja jestem z niego bardzo zadowlona. No ale nie każdej może służyć, bo mi np lactovaginal nie pomagał. Tyle zaobserwowałam ostatnio i chciałam się z Wami tym podzielić;-)

Andziak moja mama mi opowidała o jakimś programie"marzenie o córce" czy coś takiego i tam kobiety w anglii, te które na to było stać decydowały się na sztyczne zapłodnienie i lekarze sprawdzali czy dany zarodek jest płci męskiej czy żeńskiej i odpowiednie wszczepiali. Jedej kobiecie się udało urodziła bliźniaczki a drugiej niestety nie za każdym razem poroniła:-( aha i w ogóle jak badali zarodki na na 10 chyba tylko 2 lub 3 były płci żeńskiej....nie wiem nie znam się na tyle na tym ale może są pary które "razem" mogą poprostu mieć ciężej ze spłodzeniem danej płci...Moja kuzynka ma męża i lekarz im powiedział z góry, że będą miesli same córki o ile będą mieli w ogóle dzieci bo gdzieś tam pracował i mają 3 córki i to ostatnią po kilku latach gdzie wszyscy myśleli, że już wszystko się naprawiło u niego oczywiście;p...


Piranha co Ty o tym myślisz?? W ogóle jak ja nie będę pilnowała kiedy staramy się o dzidziusia, ale suplementy i mniej więcej dietę z gynoflorem włączę, to chyba zwiększę szanśe na córcię??

Truskafcia a Ty gdzie pracujesz?? W 1 ciąży też pracowałaś??
 
Neomi ja pewnie bym miala uzasadnienie medyczne bo powinnam miec corke.Ale nie wiem czy byn sie na takie cos zdecydowala.A maz to na bank by sie nie zgodzil.
A co do pracy meza moj kiedys spawal pracowal w odlewni wiec tez corki powiniec miec Do tego pije duzo mleka a od wiosny do jesieni duzo piwa
Ja sie bronilam jak ognia terminu porodu na koniec roku.Tak jest Filip i w szkole jednak pokrzywdzony w stosunku do reszty.Na szczescie dogania i wzrostem i intelektem ale moglo byc roznie.No a teraz i 4 chlopak i termin listopad. I jedno i drugie nie wg planu.
Chwale sobie termin z Kuba na maj.Zaszlam po lecie a na lato bylam rozpakowana.
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczęta!!! witam się słonecznie i weekendowo:-)

Noemi - oglądałam ten program, faktycznie było tak, lekarze powiedzieli tej babce która straciła zarodek płci żeńskiej, że jej organizm odrzuca zarodki tej płci i dlatego ma samych synów, in vitro też nie pomogło, bo też organizm odrzucił zarodek, i choć było to jej wielkie marzenie nie udało się...
Natusia - skrobnij później jak się bibka na budowie udała;-)
Pirania - to mówisz, że Kai też się nie zawsze odbijałao a teraz się unormowało??? a jak kolki, ustąpiły trochę??? buziaczki dla księżniczki:-)
Kasia - no co tam, zaszalałaś i co z tego;-), a mnie posmakowało piwko lech shendy, tylko 2% alkoholu, ale smak rewelacyjny;-)
Ewcik - mam nadzieję, że doszło PW;-), a...staranka zakończone 2 dni przed owu, zaraz po pozytywnym teście owu, a potem 12 godz po owu znów seksualne szaleństwo;-)

pozdrawiam cieplutko i życzę udanego weekendu
 
jestem ....padam na twarz..............

meliśmy przed domem 4 brzozy....nie ma już żadnej..miały po ponad 5 m wysokości i jak były te wichury w lipcu to bałam się ,że się złamią na płot i auto i dzis wycieliśmy ....sąsiad wziął do kominka ..
wkopaliśmy nasze 4 krzaki borówek..
przekopałam irysy
a na koniec odświeżyłam kolor na płocie drewnianym ..mamy taki cedrowy ..malowałam tyą bejcę ..zgięta w pół i teraz ledwo siedzę ..zeszło mi 2,5 h...
w między czasie spacer z dziećmi i z Bono...
piwko i sernik z brzoskwiniami..

teraz dzieci śpią ..ja kończe piwo i mykam bo mężulo obiecał masaż ..ale dzis tylko pleców :-p


kochane-ściskam Was wszystkie .poczytałam -w Was wszystko si to się cieszę ..nie mam już siły pisać ,więc tylko Was ukocham :))
 
Dziś znów zgadaliśmy się z rodzinką M z Hiszpani, byliśmy na rynku w Świdnicy, dzieciaki się wybiegały a jak słodko Krzysiu tańczył z Alejandro i dawał mu buzi :-D Jutro może zabiorę dzieciaki do ZOO :-)

nullka, kciuki za wyniki!!!

natusia, mam nadzieję, że imprezka udana :-) Nocka nawet dobra bo pobudki co 4 godziny. A tempka jest nadal prześliczna :tak:, trzymam kciuki!

czarna, mi się udało bo synuś urodzony w maju a córcia w czerwcu :-) ...ale nie było to z premedytacją :-D

Truskafffka
, ale mi smaka na Nikosia narobiłaś, już dziś wertowałam oferty na Allegro :-) Niestety nie są u nas na cały weekend a w poniedziałek już wracają ... Alejandro tak okropnie płakał za Krzysiem jak się dziś żegnaliśmy, strasznie mi żal, że Krzysiu nie ma wśród dzieci moich znajomych z Wrocka żadnych rówieśników do zabawy, jakoś ze wszystkimi się pod tym względem rozminęłam.

Kasiu, jak tam, minął już ból głowy? :-)

Noemi, jak najbardziej, szanse na córcię będą wówczas bardzo duże! Nie wiem czy też to obserwujecie wśród swoich znajomych ale moi znajomi mają zazwyczaj pierwszego synka ze staranek "za młodu" (takich np. zaraz po ślubie :-)) kiedy to działa się często a testosteron buzuje (częsty sex powoduje, że organizm produkuje więcej testosteronu).

Tasha, na początku niemal w ogóle jej się nie odbijało a teraz dosłownie po 3 sekundach :-), unormowało się to z czasem i na pewno tak samo będzie u Sonii. A kolki są już niezauważalne, czasem brzuszek poboli ale nie ma tragedii. Ucałuj Biedroneczkę ode mnie!

Mama, ja uwielbiam takie dni kiedy tyle się zrobi a efekty oczy cieszą. Leć odpoczywać bo faktycznie się nieźle dziś naharowałaś :-)
 
Andziak, być może u Ciebie faktycznie jakiś czynnik determinuje płeć (typu odrzucanie zarodków danej płci) ...a może M ma dużo testosteronu? ...albo może po prostu tak miało być i już. A jak dziś się czują synkowie? ...jejku, mam nadzieję, że Ciebie choróbsko nie łapie, dużo zdrówka dla Was!
 
reklama
Witam sie wieczornie :-)
Ja dzisiaj pranie zrobiłąm, wyrałam firanki, umyłam okna, zrobiłam pycha obiad a pod wieczór przyszła do mnie siostra spiłyśmy kawkę zjałyśmy pychota deser z bezami, malinami i śmietną mniam i oczywiście poplotkowałyśmy a teraz to już zmęczona jestem piszę do was i podczytuję co was :-)
 
Do góry