Cześć dziewczyny.
Dziękuje Wam za wszystkie słowa pocieszenia.
Marzycielka, Truskafffka, Pirania, Kate, Mama, Marta, Nullka, Czarodziejka, Misia, Kinga,Czarna, Aga,Patrysia, Martika,Kobietka i oczywiście cała reszta ekipy 
Jesteście kochane i z Wami jest mi naprawdę lżej
Wczorajszy płacz chyba był mi potrzebny, aby sobie samej dać dziś kopniaka, zakasać rękawy i dociągnąć sprawę do końca. Więc uśmiech na twarz i nie ma że boli....jadę z koksem od nowa:-)
Nullka o to właśnie mi chodziło. Ja w ciągu siedmiu cykli starań o tego maluszka dwa razy miałam taka sytuację, że test był słabo pozytywny, a 3 dni później @ przychodziła. I to jest straszne i nikomu nie życzę. Pamiętaj jednak, że bywa i tak, że w zdrowej ciąży kreska tez bardzo powoli blednie. Ja miałam tak w drugiej ciąży. Też się bałam, że będzie coś nie tak, ale na szczęście było ok. Postaraj się zaczekać do terminu @ i zrób kolejny test ciążowy. Trzymam kciuki bardzo mocno &&&&&&&&&& !
Misia tempka jak najbardziej wciąż w górnych granicach, więc oby tak dalej. Wciąż trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&

Trzymaj się. Z tym autem, to faktycznie klapa. A nie masz innego mechanika?
Kinga z tym spadkiem, to jak z tym wczorajszym skokiem, nie wiadomo czy to od przeziębienia, czy faktycznie tak jest, także czekaj cierpliwie do terminu @;-)
Czarna trzymam już kciuki za ten cykl. Mi się udało za 7 razem, więc nic się na martw;-):-)
Patrysia zdrówka dla synka! Oby wszystko Ci się dobrze układało.
Andzia powodzenia w drodze do Poznania. Oby pogoda się poprawiła
Kobietka życzę więc, aby lekarz dała Wam zielone światełko jak najszybciej, bo cykl się zaczyna, więc owulka pewnie tuz, tuż;-)
Aga może i nie nakręcasz się, ale wiesz, wykres mówi sam za siebie, więc ja trzymam &&&&&&&&&&:-)
Mama jak Ty to robisz, że na wszystko masz czas? Ja jak siadam na bb, to muszę przerywać wszystko inne

Chyba jakaś niezorganizowana jestem

Marta ja tak pamiętam przed Nikusią napaliłam się w sierpniu, że jestem w ciąży, bo jakoś się dziwnie czuła i w ogóle. Oczywiście jak małpa przyszła, to się wkurzyłam, że już nigdy więcej takiego wkręcania sobie ciąży. Później pojechaliśmy z mężem na weekend do Krakowa i kiedy na prawdę się nie spodziewałam, okres nie nadchodził. Za 9 miesięcy Nikusia już była na świecie;-) Trzymam kciuki za Ciebie w tym cyklu i jestem ciekawa, jak tam Ci wyjdzie ten monitoring.
Na koniec oczywiście
DARIA ogromnie Ci gratuluję Synusia!!!! Odpoczywajcie i wracajcie jak najszybciej do domku i do nas oczywiście również:-)
Miłego popołudnia dla wszystkich!